Z Bytovią Stomil zagra o ligowy byt

I LIGA\\\ Znaleźć wewnętrzny spokój, trzymać nerwy na wodzy, nie pozwolić sobie strzelić gola, a najlepiej porazić rywala swoim trafieniem — takie powinny być bazowe cele piłkarzy Stomilu na niedzielne popołudnie w Bytowie. Olsztyńska drużyna nie może sobie pozwolić na porażkę, bo to postawi ją przed ostatnią serią w kłopotliwej sytuacji, a już na pewno nie może sobie pozwolić na porażkę 0:2 lub wyższą, żeby utrzymać lepszy bilans bezpośrednich spotkań (w rundzie jesiennej Stomil wygrał w Olsztynie 3:1). Sprawa jest przed tym spotkaniem oczywista: brak porażki lub minimalna przegrana sprawi, że Stomil na 100 procent uniknie bezpośredniego spadku z ligi, a wygrana praktycznie odsunie od olsztynian widmo gry w barażach.

— Wiemy, jaka jest stawka i sytuacja, wiemy też, że wszystko zależy od nas — mówi Adam Łopatko, trener Stomilu. — Przegraliśmy ostatni mecz z Grudziądzem, ale powiem to samo, co powiedziałem chłopakom: w piłce jest tak, że czasami się trafia na przeciwnika lepszego od siebie, który ma więcej atutów i to trzeba po prostu uszanować. Czy są nerwy przed tym spotkaniem? Nie zauważyłem, dobrze pracujemy na treningach, a nie ma lepszego antidotum na kłopoty niż dobra praca. Analizowaliśmy dogłębnie naszą grę w ostatnich meczach, wiemy, co trzeba poprawiać, wiemy, że musimy usprawnić organizację w środkowej strefie boiska, bo tam się rodzą największe kłopoty, które skutkują potem stratą goli — dodaje trener Stomilu.
Wyjściowa jedenastka na mecz w Bytowie będzie się różniła od tej z ostatniego spotkania z Olimpią. W bramce prawdopodobnie stanie Piotr Skiba, który już wrócił do pełnych treningów po urazie barku, zmieni się też para środkowych obrońców, bo z gry z powodu pauzy za żółte kartki wypadał Piotr Klepczarek. Nie wiadomo jeszcze, co z Wiktorem Biedrzyckim i Grzegorzem Lechem — pierwszy wraca do siebie po naciągnięciu mięśnia przywodziciela (urazu doznał w meczu z Kluczborkiem), z kolei Lech narzekał ostatnio na bóle pleców.

Bytovia w ostatnich trzech spotkaniach na własnym stadionie uzyskała ciekawe wyniki: zremisowała bezbramkowo z Olimpią Grudziądz, przegrała 0:1 z Zagłębiem Sosnowiec oraz wygrała z Chrobrym Głogów. Najlepszymi strzelcami Bytovii są Jakub Bąk i Łukasz Wróbel (po 5 goli), warto też dodać, że w zespole z Bytowa występuje Jakub Serafin, wychowanek GKS Stawiguda, w przeszłości piłkarz grup juniorskich Stomilu.

W czwartkowym zaległym meczu GKS Tychy wygrał 2:0 z Wisłą Puławy.

PO 32 KOLEJKACH
1. Sandecja 60 50:27
2. Zagłębie 54 51:42
-------------------------------
3. Olimpia 53 47:33
4. Górnik 52 48:34
5. Chojnice 52 49:44
6. Miedź 51 44:27
7. Katowice 50 44:31
8. Podbeskidzie 50 37:34
9. Wigry 49 45:41
10. Stal 42 34:39
11. Pogoń 41 32:42
12. Chrobry 39 47:48
13. Stomil 37 47:45
14. Tychy 37 40:46
------------------------------
15. Wisła 32 33:48
-----------------------------
16. Bytovia 31 36:46
17. Znicz 29 33:61
18. Kluczbork 24 32:61

III LIGA\\\ Rozgrywki wkraczają w fazę finałową, więc każdy błąd może mieć brzemienne skutki. Finishparkiet Drwęc powinien spokojnie zaksięgować na swoim koncie komplet punktów po starciu z Motorem, podczas gdy jego rywali w wyścigu o awans czekają trudne konfrontacje. ŁKS Łódź zmierzy się z niewygodnym przeciwnikiem, jakim jest Lechia Tomaszów Mazowiecki, z kolei Widzew Łódź pojedzie do Ełku, gdzie trafi na potrzebujący punktów i walczący o utrzymanie w lidze MKS.
Do kolejnego ciekawego spotkania dojdzie w Morągu, gdzie Kaczkan Huragan podejmie Concordię — gospodarze na razie ze spokojem mogą patrzeć na dolną część tabeli, a ekipa z Elbląga z całą pewnością będzie się starała o wygraną, która poprawi jej szanse na uniknięcie degradacji.
• 31. kolejka, sobota: Huragan Wołomin — Ursus Warszawa (godz. 11), Jagiellonia II Białystok — Legia II Warszawa (13), Kaczkan Huragan Morąg — Concordia Elbląg, ŁKS Łódź — Lechia Tomaszów Maz., Sokół Aleksandrów Łódzki — Pelikan Łowicz (wszystkie o godz. 17), Sokół Ostróda — Świt Nowy Dwór Maz. (18); niedziela: Finishparkiet Drwęca Nowe Miasto Lubawskie — Motor Lubawa (11), Ruch Wysokie Mazowieckie — ŁKS Łomża (17), MKS Ełk — Widzew Łódź (18).

PO 30 KOLEJKACH
1. Finishparkiet 65 69:31
----------------------------
2. ŁKS Łódź 64 55:16
3. Widzew 62 51:29
4. Świt 52 51:29
5. Legia II 50 54:42
6. Sokół O. 50 49:32
7. Lechia 48 52:33
8. Pelikan 46 42:34
9. Sokół A. 44 40:28
10. Huragan 40 37:30
11. Jagiellonia II 39 27:39
12. Łomża 39 28:30
13. Ełk 37 38:43
-----------------------------
14. Ursus 33 37:39
15. Concordia 32 48:50
16. Ruch 21 25:59
17. Huragan W. 16 17:76
18. Motor 5 13:93

IV LIGA\\\ Na ten dzień czekano w Wikielcu cały sezon. Jeśli w niedzielę lider wygra u siebie, to trzy kolejki przed końcem rozgrywek zapewni sobie awans do III ligi. Święto spróbują mu zepsuć walczące o utrzymanie Orlęta Rema Reszel. — Ten mecz traktujemy jak każdy inny. Nie ma co wywierać na zespole dodatkowej presji, bo to może zadziałać zupełnie odwrotnie — powiedział Wojciech Tarnowski, trener lidera. — Na szczęście mamy jakiś zapas punktowy, gdyby coś nam nie poszło. Aczkolwiek chcielibyśmy zapewnić sobie awans na swoim stadionie. Przygotujemy się do tego spotkania należycie. Wszyscy są raczej gotowi do gry. Co prawda na uraz narzekał w ostatnim czasie Paweł Łukasik, nie grał w dwóch ostatnich kolejkach, ale może uda już mu się wykurować .
— Dla nas ten mecz byłby tak samo ciężki, gdyby Wikielec nie mógł sobie zapewnić awansu. Ale nasza sytuacja w tabeli sprawia, że punktów musimy szukać wszędzie. Z optymizmem podchodzimy do tego spotkania. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że to rywale będą faworytem i to oni będą grać w piłkę, lecz nasz trener ma jakiś plan, który postaramy się zrealizować — powiedział Andrzej Adamiak, sekretarz Orląt.
• 27. kolejka, sobota: Rominta Gołdap — Granica Kętrzyn, Amex-Bączek Unia Susz — Stomil II Olsztyn, Mrągowia Mrągowo — Błękitni Orneta, Omulew Wielbark — Tęcza Biskupiec (wszystkie g. 16), MKS Korze — Mamry Giżycko (g. 17); niedziela: Rolimpex GKS LZS Wikielec — Orlęta Rema Reszel (g. 15), Znicz Biała Piska — Delfin Rybno (g. 17), Warmiak Łukta — Zatoka Braniewo 0:3 wo.

PO 26 KOLEJKACH
1. Wikielec 62 74:30
2. Znicz 52 64:32
3. Unia 50 53:33
4. Rominta 43 59:28
5. Zatoka 42 52:44
6. Granica 41 53:41
7. Korsze 40 44:42
8. Tęcza 40 49:39
9. Błękitni 35 40:43
10. Mrągowia 35 34:36
11. Stomil II 33 42:55
12. Mamry 32 50:47
13. Orlęta 31 36:50
14. Delfin 28 41:59
15. Omulew 17 26:69
16. Warmiak 8 21:90

WOJEWÓDZKI PUCHAR POLSKI\\\ Trzech III-ligowców oraz rodzynek w postaci formalnie jeszcze A-klasowego Jezioraka Iława — tak wygląda zestaw półfinalistów. Mecze 1/4 finału rozegrano w środowe popołudnie. Jeziorak ma za sobą bardzo udany okres. Podczas ostatniego weekendu postawił kropkę nad i, pieczętując awans do klasy okręgowej — cztery kolejki przed końcem rozgrywek w grupie 4 klasy A iławianie mają 15 punktów przewagi nad trzecią w tabeli Osą Ząbrowo (awansują dwie najlepsze drużyny). Natomiast cztery dni później wygrali u siebie z IV-ligowym MKS Korsze, sprawiając największą niespodziankę ćwierćfinałów WPP. Bramkę dającą awans zdobył w samej końcówce Łukasz Święty, który na boisku pojawił się w drugiej połowie.
— Na początku pierwszej połowy zagraliśmy fatalnie — powiedział po meczu Wojciech Figurski, trener Jezioraka. — Chyba byliśmy bardzo spięci, było za dużo nerwowości w naszych szeregach. Efektem tego była stracona bramka, a przeciwnik kontrolował grę. Potem zagraliśmy lepiej, nawiązaliśmy kontakt z rywalem. Mecz stał na wysokim poziomie i mógł się podobać zgromadzonej publiczności. Cały zespół zasługuje na wyróżnienie. Myślę, że było to wyrównane spotkanie, ale o jedną bramkę byliśmy w tym meczu lepsi
Losowanie par w poniedziałkowe południe w siedzibie Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej. Mecze półfinałowe odbędą się 7 czerwca, finał 21 czerwca w Biskupcu.
• Wyniki ćwierćfinałów: Znicz Biała Piska — Finishparkiet Drwęca Nowe Miasto Lub. 0:2 (Miller, Kostkowski), Jeziorak Iława — MKS Korsze 2:1 (Liedke 37, Święty 88 — Trafarski 8), Tęcza Biskupiec — Sokół Ostróda 3:6 (Andruszkiewicz 52, Różowicz 55, 85 — Pączko 14, Hirsz 22, Dmowski 45, Śledź 50, Suchocki 73, 76), Orlęta Rema Reszel — Concordia Elbląg 1:4 (Nawrocki 82 — Kiełtyka 62, Duda 68, Kuczkowski 81, Kopeć 89). zib, kwk