Joanna Jędrzejczyk wygrywa w Nowym Jorku z Karoliną Kowalkiewicz

2016-11-13 05:37:07(ost. akt: 2016-11-13 11:22:15)

Autor zdjęcia: materiały prasowe

W Nowym Jorku w polskim pojedynku podczas gali federacji UFC 205 Joanna Jędrzejczyk wygrała na punkty z pochodząca z Łodzi Karoliną Kowalkiewicz. Po trwającej pełne pięć rund walce, jednogłośną decyzją sędziów olsztynianka kolejny raz obroniła mistrzowski pas federacji UFC.
W legendarnej nowojorskiej hali Madison Square Garden podczas gali UFC 205 olsztynianka Joanna Jędrzejczyk w obronie mistrzowskiego pasa federacji UFC stanęła naprzeciw Karoliny Kowalkiewicz z Łodzi.

W trakcie pierwszej rundy polskiego pojedynku w kategorii słomkowej lepiej wypadła Joanna Jędrzejczyk. Kilka jej serii ciosów przebiło obronę Karoliny Kowalkiewicz i wylądowało na głowie łodzianki. Jędrzejczyk raz po razie uderzała Kowalkiewicz niskimi kopnięciami, czym próbowała wytrącić ją z równowagi.

W drugiej rundzie łodzianka próbowała pierwszy raz zejść do parteru z Joanną Jędrzejczyk, ale olsztynianka świetnie się przed tym broniła i zakończyła rundę silnym uderzeniem z łokcia, które trafiło Karolinę Kowalkieiwcz. Kolejna runda dla Joanny.

W trzeciej rundzie mistrzyni z Olsztyna przyspieszyła i do regularnych low kicków dodała kilka serii ciosów bokserskich, które trafiały celu. Trzecia runda także dla Jędrzejczyk.

W czwartej rundzie Joanna Jędrzejczyk znalazła się w sporych opałach. Potężne uderzenie Kowalkiewicz uszkodziło najprawdopodobniej nos mistrzyni. Łodzianka rzuciła się do ataku i próbowała zakończyć walkę przed czasem. Jędrzejczyk dotrwała jednak do końca rundy. Pierwsza wygrana runda Kowalkiewicz.

W ostatniej rundzie Karolina Kowalkieiwcz postawiła wszystko na jedną kartę, ale nie udało jej się znokautować Joanny Jędrzejczyk. Kolejna runda dla mistrzyni.

Jednogłośną decyzją sędziów zwycięstwo przypadło Joannie Jędrzejczyk. Karolina Kowalkiewicz okazała się naprawdę trudną rywalką i postawiła olsztyniance wysoko poprzeczkę w oktagonie. Czwarta runda mogła odwrócić losy walki na korzyść łodzianki, ale Joanna Jędrzejczyk udanie broniła się przed próbami nokautu.

kraw



Komentarze (25) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Oln #2111613 | 89.10.*.* 13 lis 2016 06:24

    AŚKA ŻYWA LEGENDA ! DZIĘKUJEMY MISTRZU!

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  2. Wredota #2111615 | 95.41.*.* 13 lis 2016 07:01

    Wszystko ładnie pięknie. Ale polecam najpierw się nauczyć pisać a dopiero później brać za artykuły. Z taką pisownią daleko nie zajedziecie. Jędrzejczyk gratuluję i oby więcej zwycięstw

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  3. fan #2111616 | 83.31.*.* 13 lis 2016 07:12

    Zmiana trenerów,aż raziła w oczy.Nie zawsze,co amerykańskie to lepsze,czego doświadczyła na swojej twarzy.To nie Kowalkiewicz dała dobrą walkę,tylko amerykańska Aśka poniżej oczekiwań.

    Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. Mk #2111617 | 188.146.*.* 13 lis 2016 07:15

      Brawo Joanna. Żeby jednak nie było tak kolorowo, to zauważcie, że Joanna walczyła inaczej niż w poprzednich pojedynkach...... oby to zakończenie pracy z poprzednim trenerem nie zakończyło się katastrofą.

      Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Pięknie, że wygrała #2111624 | 95.90.*.* 13 lis 2016 08:05

        Ale etap wstępny, z ważeniem nie podobał mi się. Słuchałem przed momentem wypowiedzi Asi, że to Kowalkiewicz ją sprowokowała. Uważam jednak, że w takim "zawodzie" co chwilę można być sprowokowanym i należy zachowywać się spokojniej. Nie była to spokojna reakcja. Gratulacje za zwycięstwo.

        Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (25)