Zwycięstwo Warmii Traveland Olsztyn z Ostrovią w pierwszym meczu o awans do Superligi

2016-05-22 21:32:04(ost. akt: 2016-05-22 21:32:33)

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

I liga piłkarzy ręcznych. Od przekonującego zwycięstwa rozpoczęła Warmia Traveland barażową walkę o awans do Superligi. Środowe spotkanie w Ostrowie zadecyduje, która z drużyn przejdzie do kolejnej rundy. Więcej szans mają olsztynianie.
• Warmia Traveland Olsztyn — Ostrovia Ostrów Wlkp. 38:27 (19:12)

WARMIA: Gawryś, Zakreta — Malewski 12, Królik 12, Sikorski 4, Dzieniszewski 3, Paweł Deptuła 2, Kopyciński 2, Żółtak 1, Kondracki 1, Krawczyk 1, Hegier, Koledziński; kary: 10 min.


Dla Ostrovii najwięcej bramek: Kuśnierczyk 10; kary: 6 min

Ostrovia uważana była za niezwykle trudny do pokonania zespół, bo wygrała aż sześć z siedmiu ostatnich swoich spotkań w I lidze. Jednak wbrew pozorom oba zespoły nie przystąpiły do baraży z nożem na gardle — był to wynik niedawnej decyzji władz polskiej piłki ręcznej o organizacji ligi zawodowej, do której zostały zaproszone m.in. obie drużyny. A o tym, czy się tam znajdą, nie będą decydowały wyniki, a jedynie (czy też aż) zasobność ich klubowych kas.


Nieprzypadkowo więc gospodarze podczas rozgrzewki i prezentacji wystąpili w koszulkach z napisami: „Czy Olsztyna nie stać na Superligę?” i „Szanowny zarządzie już czas na awans”. 



Samo spotkanie rozpoczęło się pomyślnie dla Warmii, która po dwóch trafieniach Dzieniszewskiego i jednym Królika w 4. min prowadziła 3:0. Wprawdzie potem goście wyrównali na 5:5 i 6:6, ale — jak się okazało — na więcej już ich nie było stać. Z każdą minutą rosła przewaga gospodarzy, którzy grali szybko i skutecznie w ataku oraz bardzo dobrze w obronie.

Akcją meczu była bramka Malewskiego, zdobyta z powietrza po wrzutce Dieniszewskiego.


Spotkanie rewanżowe odbędzie się w środę w Ostrowie. Zwycięzca rozegra 29 maja i 1 czerwca dwumecz o miejsce w Superlidze z Pogonią Szczecin.

lech


***


Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. trol warminski #1997825 | 178.43.*.* 22 maj 2016 22:25

    Oj tam , najwyżej się kupi jeden tramwaj mniej , i tak nikt nimi nie jeździ ...

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. trol warminski #1997828 | 178.43.*.* 22 maj 2016 22:27

    Ale czy zawodnicy zagrają w koszulkach z napisem "grzymek " spec od rozwalania miasta . ???

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  3. kibic Warmii #1997879 | 5.172.*.* 23 maj 2016 06:51

    Jeśli najlepiej spisująca się od lat drużyna w tym mieście nie dostanie w końcu godnych siebie pieniędzy, to chwytam za taczkę i wywożę gdzieś daleko całe te ratuszowe i nie tylko ratuszowe towarzystwo!

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

  4. Wierny kibic #1997939 | 188.146.*.* 23 maj 2016 08:30

    Szkoda chłopaków. To nie do U wierzenia, że klub z takimi tradycjami i taka historia nie jest pewny swojego jutra. Czy naprawdę w nasz regionie a nawet w całej Polsce nie ma nikogo kto podjął by się sponsorowana takiego klubu. Czy też może zarząd zawiesił już rękawice na haku i nawet nie podejmuje walki. Jest wielka szansa na powrót do superligi Olsztyna dzięki Lidze Zawodowej. Takie szansa może się juz nie powtórzyć. Swojego czasu wszyscy walczyli o AZS Olsztyn, nie tak dawno o Stomil, a co z Warmia? Chłopaki jak nikt inny zasługują na szacunek. Pomimo takiej a nie innej sytuacji w klubie wychodzą na boisko zostawiając zdrowie, a przede wszystkim serce. Brawo Warmia!

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

  5. Jacek #1997976 | 86.111.*.* 23 maj 2016 09:41

    Nikt nie podejmie się sponsorowania klubu na tym poziomie bo niestety nad czym ubolewam nikomu to się nie opłaca, piłka ręczna nie przynosi praktycznie żadnych dochodow na poziomie 1 ligi nie wiem jak w lidze zawodowej..

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    Pokaż wszystkie komentarze (8)