Warmińsko-Mazurski Związek Piłki Nożnej bez prezesa. Zebrani uznali, że się nie sprawdził

2016-02-14 17:30:56(ost. akt: 2016-02-14 16:19:58)
Na trzy miesiące przed upływem kadencji Tomasz Miętkiewicz został w sobotę (13.02) odwołany z funkcji prezesa Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej. Delegaci z całego województwa w większości przychylili się do zarzutów, jakie wobec szefa związku sformułowała część zarządu.
Czternastu członków zarządu zwołało w sobotę (13.02) Nadzwyczajne Walne Zebranie Delegatów Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej i sformułowali wobec Tomasz Miętkiewicza szereg zarzutów, doprowadzając ostatecznie do jego odwołania.

Kiedy doszło do głosowań, delegaci najpierw ocenili, czy dotychczasowy prezes należycie wypełniał swoje obowiązki, w szczególności przy organizacji gali z okazji 70-lecia WMZPN, która odbyła się w listopadzie ubiegłego roku. Pozytywnie jego pracę oceniło 48 osób, negatywnie niemal dwa razy tyle, bo 90. Wynik pozwolił następnie głosować nad odwołaniem Miętkiewicza z zajmowanego stanowiska. Tutaj 87 delegatów nie widziało go już jako szefa związku (41 głosowało za pozostawieniem go na stołku). Walne Zebranie postanowiło również, że dotychczasowy prezes straci mandat delegata na zjazd Polskiego Związku Piłki Nożnej (wynik głosowania 84:41).


Wcześniej przez kilka godzin w auli Urzędu Wojewódzkiego trwała słowna szermierka. Z jednej strony członkowie zarządu, którzy domagali się odwołania Miętkiewicza, przedstawiali swoje racje. Z drugiej, kontrargumenty przedstawiał oskarżony prezes. Zarzutów było dziewięć. Głównymi były: rażące przekroczenie przez Miętkiewicza budżetu wspomnianej gali z okazji 70-lecia związku (o ponad 127 tys. zł), zamówienie przez niego 1110 butelek wódki ze specjalnie zdobioną butelką za prawie 39 tys. zł oraz nieprawidłowe dysponowanie biletami na mecze polskiej reprezentacji, które WMZPN otrzymywał z centrali.

Do tego doszły jeszcze delegacje, które wzbudzały wątpliwości członków zarządu i Komisji Rewizyjnej, próba zawarcia na początku stycznia tego roku umowy o dzieło z datą listopadową z malarzem, który namalował obraz podarowany związkowi przez prezesów innych wojewódzkich związków piłkarskich podczas gali w listopadzie, czy brak "racjonalnego wyjaśnienia przez prezesa zarzutów stawianych przez członków prezydium, zarządu i Komisji Rewizyjnej". Edward Szmul przeczytał także pisma z poparciem dla członków zarządu, którzy domagali się odwołania Miętkiewicza, jakie wystosowali szefowie najważniejszych wydziałów WMZPN. Odejścia swojego szefa chcieli także wszyscy etatowi pracownicy związkowego biura.

Grzegorz Kwakszys

Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. A z tym zarzutem o wódkę #1931733 | 88.156.*.* 14 lut 2016 18:26

    to o co chodzi? Mają pretensje że w ozdobnej butelce była? Mają pretensje, że w ogóle wódkę kupił? Czy dobrze że kupił ale za mało i zabrakło?

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. OMG #1931828 | 88.156.*.* 14 lut 2016 20:47

    Leśnym dziadkom już dziękujemy.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. lux #1931849 | 88.199.*.* 14 lut 2016 21:26

    Widać za "Miętki" był ten Picuś-Glancuś. Że też jeszcze 1/3 delegatów dała się złapać na jego plewy... Ps. Wolę leśnego dziadka od miastowego dziada...

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  4. . #1931940 | 176.221.*.* 15 lut 2016 03:00

    Ponad 500 litrów wódki na jedną imprezę?! Mają rozmach.

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

  5. piłka #1931994 | 31.61.*.* 15 lut 2016 08:31

    gdzie w tym wszystkim piłka? Pytam gdzie? Zawiedli i prezes i zarząd! Powinni podać się dymisji!

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (10)