Bolesna porażka AZS i nieudany debiut nowego trenera. Zobacz zdjęcia z meczu!

2014-12-29 23:16:29(ost. akt: 2014-12-30 15:14:21)
Siatkarze z Lubina mieli aż 16 punktów przewagi nad Indykpolem AZS, co stawiało ich w roli faworyta wczorajszego meczu. No i zdecydowanie wygrali, natomiast o grze olsztynian trudno powiedzieć choć jedno dobre słowo.


Smętnie wypadł trenerski debiut Andrei Gardiniego, ale tylko niepoprawni optymiści mogli sądzić, że nowy szkoleniowiec potrafi odmienić oblicze olsztyńskiego zespołu. Przede wszystkim ten zespół nie ma żadnego oblicza: można odnieść wrażenie, że godzi się z porażką jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego. W zdecydowanie lepszych nastrojach opuścili natomiast Uranię Gianni Cretu oraz Łukasz Kadziewicz, czyli trener i siatkarz Cuprum, którzy przed laty byli związani z olsztyńskim zespołem.

A co do samego meczu, to w każdym secie goście szybko osiągali kilkupunktową przewagę, by potem bez większego wysiłku osiągać metę.

Momentami można było odnieść wrażenie, że to juniorzy toczą nierówny bój z seniorami — tak nieskuteczni byli siatkarze z Olsztyna. Słaby odbiór, czytelne rozegranie i ataki rozbijające się o lubiński blok — tak ten mecz mniej więcej wyglądał. W Indykpolu AZS nie było ani jednego zawodnika, który byłby w stanie pociągnąć grę, a jeśli już Szymańskiemu, Ogurcakowi czy Cabralowi w końcu udało się skutecznie zaatakować, to były to jedynie nieliczne wyjątki. Kwintesencją bezradności gospodarzy była akcja w pierwszym secie, gdy najpierw został wyblokowany atak Ogurcaka, po chwili to samo spotkało Szymańskiego, a przy trzeciej próbie olsztynianie zawiśli na siatce...

Na dodatek, jak się później okazało, bardzo słaby pierwszy set i tak okazał się dla Indykpolu AZS najlepszy, bo potem im dalej w las, tym było już tylko gorzej. Na początku trzeciej partii Gardini zdecydował się wpuścić na boisko Adamajtisa (za nieskutecznego Szymańskiego), ale ten szybko udowodnił, że... na boisku pojawiać się nie powinien. W efekcie goście, którzy nie zdążyli się nawet spocić, wyjechali z Olsztyna bogatsi o trzy punkty...

dryh



Komentarze (21) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. DNO #1619952 | 217.99.*.* 30 gru 2014 00:20

    Zbieranina nieudaczników , poziom II ligi . Dramatyczna gra !

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

  2. OMC AZS #1620021 | 81.190.*.* 30 gru 2014 09:01

    Zbieranina nieudaczników - wstyd i żenada - aż serce boli ...!!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  3. PREKRASNAJA DZIEWICA #1620221 | 178.235.*.* 30 gru 2014 13:00

    Należy zacząć grać juniorami z myślą o przyszłym sezonie.Do Olsztyna żaden dobry zawodnik nie przyjdzie.Nie ma sensu wydawać ponownie pieniędzy w błoto /nie dopuszczam do myśli,że za zawodników którzy przyszli w tym sezonie do AZS-u,ten klub wyłożył przysłowiową złotówkę/.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  4. DJ #1620162 | 81.190.*.* 30 gru 2014 11:56

    Stelmach tu był najmniej winny. Panowie "profesorowie" z uniwersytetu zrobili skład...na 2 ligę:) Tak to już jest jak laicy biorą się za sport... Nie byłem w tym sezonie na meczu i nie wybieram się-szkoda czasu, nerwów i pieniędzy :)

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  5. gop #1620039 | 83.6.*.* 30 gru 2014 09:30

    rozgonić to towarzystwo nieudaczników i dać szansę gry juniorom

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (21)