Rajd Dakar 2015: Hołowczyc przygotowany do walki!

2014-12-27 11:57:50(ost. akt: 2014-12-27 13:20:23)

Autor zdjęcia: mat. prasowe

Już 4. stycznia rusza 37. edycja legendarnego Rajdu Dakar. Po raz siódmy najlepsi kierowcy świata będą ścigać się po bezdrożach Ameryki Południowej. Na liście startowej nie zabraknie Krzysztofa Hołowczyca, który ostatnie dni przed startem poświęca na przygotowania kondycyjne i mentalne.
Koniec roku to intensywny czas dla kierowców startujących w rajdzie Dakar. To ostatni moment aby mentalnie nastawić się na walkę o zwycięstwo w styczniowych zmaganiach. Jak zwykle przedświąteczny tydzień Krzysztof Hołowczyc spędza w Hotelu Melia Gorriones na kanaryjskiej wyspie Fuerteventura, gdzie poświęca czas na ostatnie przygotowania i wyciszenie.

„Co roku swoje przygotowania do Dakaru kończę tutaj, na wyspie Fuerteventura, do tego w tym samym gościnnym hotelu Melia Gorriones. Przyjeżdżam tu aby w miłym otoczeniu i ciepłym klimacie odnaleźć przed startem wewnętrzny spokój i wyciszenie. Całymi miesiącami poświęcam bardzo wiele czasu i energii na przygotowania do Dakaru, głównie fizyczne. Zbudowanie dobrej kondycji to bardzo ważny element. Na co dzień staram się intensywnie ćwiczyć zgodnie ze specjalnym harmonogramem treningowym, do którego należy bieganie, siłownia, w lecie narty wodne, jazda na na motocyklu crossowym, na skuterach wodnych i oczywiście rajdówką. Od przygotowania fizycznego zależy w Rajdzie Dakar bardzo wiele. Nie należy jednak zapominać o odpowiednim przygotowaniu mentalnym, które sprawia, że rośnie siła i odporność psychiczna, pojawia się głód zwycięstwa, co zdecydowanie zwiększa szanse na odniesienie sukcesu. To druga, nie mniej ważna część treningu, który przechodzę każdego roku. Dopiero kompleksowe przygotowanie fizyczne i mentalne pozwala myśleć o sukcesie na mecie ”- powiedział Krzysztof Hołowczyc

Jednym z kluczowych elementów przygotowań był tygodniowy obóz zorganizowany w listopadzie przez zespół X-raid.

„Spędziliśmy te dni wraz z pozostałymi kolegami z zespołu na Teneryfie, uczestnicząc w ciekawym programie teambuildingu. Wchodziliśmy na szczyty, pokonywaliśmy górskie rozpadliny i przełęcze, jeździliśmy na górskich rowerach, a nawet gotowaliśmy wspólnie i uczyliśmy się tańca nowoczesnego. Nauczyliśmy się wielu przydatnych umiejętności, szczególnie biorąc pod uwagę, że w tegorocznej edycji Dakaru zaplanowane są odcinki maratońskie, które wymagać mogą współpracy między załogami. Mieliśmy, więc okazję wyćwiczyć pewne schematy działań w razie kryzysowych sytuacji. Podczas rajdów nie mamy wielu okazji, by pogadać w spokojnej atmosferze, a na Teneryfie w trakcie tego tygodnia spędziliśmy mnóstwo czasu razem, dzięki czemu mogliśmy lepiej się poznać.” - wspomina Hołowczyc.

Po świętach spędzonych w rodzinnym gronie, 29 grudnia o godz. 17.10 z warszawskiego lotniska im. F. Chopina Krzysztof Hołowczyc uda się do Ameryki Południowej, gdzie zapowiada walkę o czołowe lokaty w najtrudniejszym rajdzie świata.

Krzysztof Hołowczyc tak ocenie swoje szanse: „Czuję się dobrze przygotowany do kolejnej edycji rajdu. Wiem, że jestem w dobrej formie i marzę o tym, by przejechać trasę dobrze i bez przygód. Nie skupiam się na tym, które miejsce mogę zająć, choć wierzę, że stać mnie na podium. Najbliższa edycja Dakaru może sprawić nam sporo niespodzianek. Duże zmiany w stawce może wprowadzić etap maratoński. Trudno przewidzieć jaką taktykę przyjmą pozostałe zespoły. Mogą jechać trochę ostrożniej, oszczędzając sprzęt ale niekoniecznie. Myślę, że szykuje nam się najtrudniejszy Dakar od czasu przeniesienia rywalizacji do Ameryki Południowej. Mam jednak bardzo dobry samochód, wierze w swoje przygotowanie kondycyjne. Czuję, że podium jest w moim zasięgu.”

mat. prasowe


Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Fan Kołka #1618499 | 31.61.*.* 27 gru 2014 12:34

    Tylko chipsów nie bierz ze sobą! Max to 5 etap potem tradycyjnie kręgosłup boli i powrót do domu :)

    Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

  2. zygfryd #1618511 | 178.23.*.* 27 gru 2014 13:02

    Za kase podatników to można się poszlajać.niech napiszą ile wykłada swojej kasy.Zadko dojedzie do mety zawsze coś się sp.......li(zepsuje) .Promocja dla regionu ..ACH.. szkoda klawiatury.

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

  3. azs #1618522 | 88.156.*.* 27 gru 2014 13:34

    kiedy na prezydenta Olsztyna krzysio startuje?

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. piasek #1618534 | 88.156.*.* 27 gru 2014 13:59

      Pozdrawiam i do spotkania Hołek ----- WYDMA.

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    2. gg #1618535 | 95.160.*.* 27 gru 2014 14:08

      cyt. "Czuję, że podium jest w moim zasięgu" - a to dla tych, którzy nie ukończą rajdu jest oddzielne podium :(

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (11)