Z małej Ostródy w wielki świat. Dawidowicz w Benfice Lizbona!
2014-05-21 09:32:48(ost. akt: 2014-05-21 09:41:39)
To już nie spekulacje, lecz fakt: pochodzący z Ostródy 19-letni Paweł Dawidowicz przechodzi z Lechii Gdańsk do słynnej Benfiki Lizbona, z którą podpisał pięcioletni kontrakt.
O tym transferze mówiło się od jakiegoś czasu, ale nikt nie chciał tego potwierdzić. Nawet sam Paweł Dawidowicz, który kilka tygodni temu udzielił wywiadu "Gazecie Olsztyńskiej". "Powiem szczerze, że nie mogę komentować mojej sytuacji, powiedzmy po prostu, że jak wszystko pójdzie swoim tokiem, to będzie dobrze. Na razie w sprawie mojego transferu za granicę powiem tak: pomidor. (...) Po moim pobycie na testach medycznych w Lizbonie wiem, że jest tam wielki szacunek dla piłkarza. I jednocześnie duże wymagania. Dla przykładu powiem, że mogę się porozumiewać po angielsku i w klubie tak trochę rozmawialiśmy, ale też mnóstwo ludzi mówiło do mnie po portugalsku, a od swoich kolegów z Lechii grających wcześniej w Portugalii, czyli Deleu czy Mateusza Bąka, wiem, że jest parcie, żeby nowy jak najszybciej mówił w ich języku".
Ten transfer to absolutny hit Warmii i Mazur — owszem, przed Dawidowiczem za granicę wyjechało sporo graczy, ale Benfica to klub z absolutnej europejskiej czołówki: w tym roku grał w finale Ligi Europy, siedem razy docierał do finału Pucharu Europy (dzisiejsza Liga Mistrzów) i dwa razy wygrał te rozgrywki. 33-krotny mistrz Portugalii i aktualny mistrz kraju!
Ten transfer musi cieszyć nie tylko samego Dawidowicza, ale i władze Sokoła Ostróda. Zgodnie z tzw. regułą solidarity contributions Sokołowi przysługuje ekwiwalent finansowy za lata, w których klub szkolił tego piłkarza. Na pewno nie będzie to mała kwota, bo nieoficjalnie mówi się, że za Dawidowicza Benfica zapłaci 2 miliony euro.
Ostatnim sztandarowym "produktem" futbolu z naszego regionu jest Adrian Mierzejewski, który od trzech lat funkcjonuje w silnym tureckim Trabzonsporze. W poprzednim sezonie w holenderskiej Rodzie Kerkrade bronił olsztynianin Filip Kurto, ciągle w amerykańskim San Antonio Scorpions gra Tomasz Zahorski z Barczewa, który jakiś czas temu zaliczył epizod w niemieckim MSV Duisburg. Do aktualnych "stranieri" należy zaliczyć bliźniaków z Olsztyna: Łukasza Gikiewicza (kazachski Toboł Kostanaj, a wcześniej cypryjska Ominia Nikozja) i jego brata Rafała Gikiewicz, który od lata będzie bramkarzem niemieckiego drugoligowego Eintrachtu Brunszwik, na tej samej pozycji w pierwszoligowym angielskim Notts County gra pochodzący z Elbląga Bartosz Białkowski (wcześniej także Southampton i Ipswich Town).
zib
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (14) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
scigany2 #1399725 | 78.30.*.* 21 maj 2014 10:42
handel ludzmi
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
no to #1399738 | 81.190.*.* 21 maj 2014 11:04
pogratulować
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
zenek #1399741 | 194.165.*.* 21 maj 2014 11:07
jeśli chłopak zagra w rezerwach, to powinien sie cieszyć, w benfice bardzo rzadko dają szanse młodym chłopakom
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz
stomilowiec nl #1399764 | 88.156.*.* 21 maj 2014 12:06
dobrze że do Stomilu nie trałil
odpowiedz na ten komentarz
ent #1399792 | 83.3.*.* 21 maj 2014 12:41
Lechia !!!
odpowiedz na ten komentarz