Prezes Stomilu: Nasz budżet jest bardzo skromny, ale jest zabezpieczony [wywiad]

2022-02-15 19:16:55(ost. akt: 2022-02-15 16:35:45)
Arkadiusz Tymiński: W Stomilu muszę być dostępny i aktywny praktycznie od poniedziałku do niedzieli. Zdecydowanie ciężko znaleźć w tym wszystkim work-life balance, czyli równowagę pomiędzy pracą a życiem prywatnym

Arkadiusz Tymiński: W Stomilu muszę być dostępny i aktywny praktycznie od poniedziałku do niedzieli. Zdecydowanie ciężko znaleźć w tym wszystkim work-life balance, czyli równowagę pomiędzy pracą a życiem prywatnym

Autor zdjęcia: Paweł Piekutowski

PIŁKA NOŻNA - ROZMOWA\\\ Musimy być bardzo umiejętni w swoich działaniach. Margines błędu jest niemal zerowy — tak o finansowych możliwościach Stomilu Olsztyn na rynku transferowym mówi prezes klubu Arkadiusz Tymiński.
W zeszłym tygodniu w eter poszła informacja, że Stomil Olsztyn jest zadłużony. Szybko zdementowaliście te informacje. Dlaczego prezydent Piotr Grzymowicz mógł tak, a nie inaczej zinterpretować dane? Może pan wyjaśnić te kwestie finansowe?
— Nikomu nie zarzucam złej woli — stało się. Włodarze gminy pomylili wynik finansowy z zadłużeniem. Są to całkowicie odrębne pojęcia ekonomiczne. Co ważne, to gmina Olsztyn z Michałem Brańskim wybrała w 2019 roku model finansowania Stomilu poprzez dokapitalizowania, którego efektem jest to, że klub nie zadłuża się, a jednocześnie, jak praktycznie większość klubów w I lidze, wykazuje stratę finansową. Dokapitalizowania nie są wykazywane w rachunku zysków i strat.

Dużo się pan musiał tłumaczyć, że Stomil znowu ma długi?
— Na spotkaniu z przedstawicielami miasta praktycznie w ogóle. Chyba wszyscy wiedzieli już, że nieopatrznie użyto określenia zadłużenia. Bardziej problematyczna jest machina, która nakręciła się w mediach. Odkąd do klubu trzy lata temu wszedł Michał Brański, naszym priorytetem była praca nad postrzeganiem nas jako przede wszystkim uczciwego kontrahenta. Od trzech lat nie przypominam sobie abyśmy mieli opóźnienia w jakichkolwiek płatnościach. Teraz dostajemy masę sygnałów z całego Olsztyna, czy coś niedobrego się u nas dzieje. Pamiętajmy, że Stomil to kilkadziesiąt osób w klubie i akademii, to również dziesiątki kontrahentów w Olsztynie, z którymi współpracujemy i dla których stanowimy ważne źródło utrzymania. Te sygnały o zadłużeniu wiele osób po ludzku niepokoją. Nie ułatwiają one również rozmów z potencjalnymi partnerami klubu.

Rozumiem, że budżet klubu na ten sezon jest zabezpieczony?
— Tak, na każdym kroku podkreślam, że jest on bardzo skromny na tle naszych rywali, ale jest zabezpieczony. Zarówno mi, czyli osobie, która odpowiada majątkowo za zobowiązania klubu, jak i Michałowi Brańskiemu zależy na tym, by po sezonie 2021/2022 klub nie miał zadłużenia.

Nie należy on jednak do wysokich, dlatego nie możecie "poszaleć" zimą w okienku transferowym.
— Zdecydowanie, musimy być bardzo umiejętni w swoich działaniach. Margines błędu jest niemal zerowy.

Czy do klubu dołączy jeszcze jakiś piłkarz? Trener Adrian Stawski bardzo liczy na środkowego obrońcę.
— Środkowy obrońca to od samego początku był jeden z priorytetów klubu. Mieliśmy kilka naprawdę ciekawych propozycji, których ostatecznie nie udało się zakontraktować. Powody są różne, przeważnie są to pieniądze albo oferowanie z naszej strony kontraktu tylko i wyłącznie do 30 czerwca, bo z racji niepewności co do źródeł finansowania w przyszłym sezonie dłuższego podpisać nie możemy. Nie zmienia to faktu, że dalej usilnie szukamy środkowego obrońcy.

W zeszłym tygodniu odbył się okrągły stół w sprawie Stomilu. Co ustalono?
— Będą organizowane spotkania robocze w węższym gronie niż dotychczas, których celem jest wypracowanie potencjalnego modelu współpracy na lata na linii miasto — klub. Tylko rozwiązania długoterminowe gwarantują stabilność. Cieszy na pewno, że klubowi towarzyszy w ostatnim czasie, nawet na tych spotkaniach, masa przychylnych ludzi, między innymi przedsiębiorców w ramach Klubu STO, którzy wiedzą, jak ważne w misji każdego miasta jest wspieranie sportu.

Czego klub oczekuje od Gminy Olsztyn?
— Wypracowania wspólnego modelu działań, który będzie gwarantował, że nasza współpraca będzie na miarę miasta wojewódzkiego. Na dziś, na szczeblu centralnym praktycznie nie ma przypadków klubów, których nie wspierają samorządy terytorialne. Chcemy być częścią strategii miasta na lata. Albo inaczej: my musimy być częścią tej strategii, szczególnie teraz, w czasach pandemii i popandemicznych. To na nas, jako akademii i klubie sportowym, będzie spoczywał obowiązek pracy nad powrotem chociażby dzieci do pełnej sprawności psychofizycznej poprzez zajęcia sportowe oraz możliwość obserwacji swoich idoli w pierwszoligowych bojach. Doceńmy możliwości w tym aspekcie największego klubu i akademii w regionie.

Właściciel klubu Michał Brański ocenił, że Stomil ma 75 procent szans na pozostanie w I lidze. Jak to widzi prezes klubu?
— Jeśli będziemy w tym wszyscy razem do końca, mówię również o kibicach, którzy będą do końca wierzyć i wspierać naszych zawodników i sztab, to uważam, że te 75% szansy brzmi bardzo realnie. My jako klub robimy wszystko, by nasi zawodnicy mieli komfort pracy. Wsparciem dla sztabu oraz zawodników w najbliższych miesiącach będzie między innymi dwóch wybitnych ekspertów, których zaangażowaliśmy do pomocy. Jest to psycholog sportu Dariusz Nowicki oraz profesor Zbigniew Jastrzębski odpowiedzialny za przygotowanie fizyczne zawodników. Od piłkarzy oczekujemy natomiast co mecz pełnego zaangażowania od pierwszej do ostatniej minuty. Wiem, że i dla kibiców jest to najistotniejsze.

Jak dużo czasu spędza pan w klubie? Jest to praca po 8 godzin dziennie?
— Różnie to wygląda. Muszę być dostępny i aktywny praktycznie od poniedziałku do niedzieli. Zdecydowanie ciężko znaleźć w tym wszystkim work-life balance, czyli równowagę pomiędzy pracą a życiem prywatnym.

Ruszyła sprzedaż karnetów na spotkania Stomilu Olsztyn. Liczycie, że w tym roku sprzedaż będzie większa niż dotychczas?
— Byłoby fantastycznie, gdyby tych karnetów sprzedało się jak najwięcej. To na pewno dla wszystkich w klubie będzie stanowiło dodatkową motywację, że jest dla kogo walczyć o tę I ligę w Olsztynie.

W niedzielę prezentacja Stomilu Olsztyn. Dlaczego warto na nią przyjść?
— Prezentacja ma rozpocząć się o godzinie 11:00 w kinie Helios [Aura przy Al. Piłsudskiego — przyp. red.]. Przede wszystkim to pierwsza prezentacja klubu od bodajże dwóch lat. Warto, by wspólnie spędzić te dwie godziny w biało-niebieskim gronie. W końcu niezależnie od różnych okoliczności, większości z nas leży na sercu los „Dumy Warmii".

Emil Marecki

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. jaaa #3092025 16 lut 2022 08:18

    Może wielki obrońca klubu p.Szmit wyłuska coś z centrali pis na darowiznę oni tam mają tyle kasy na nikomu niepotrzebne programy i inne marnotrastwo to wspomoże tego wiecznego bankruta ¡

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  2. basilo #3092019 16 lut 2022 07:25

    Popłakałem się ... wysyłam smsa o treści POMAGAM

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-11) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)