Istnieje szansa na przywrócenie nazwy Stomil już najbliższego sezonu. - Czekamy na potwierdzenie tego w ekspertyzie prawnej, która będzie gotowa jeszcze we wrześniu - mówi p. o. prezesa OKS 1945 - Mieczysław Angielczyk.
— Są do tego podstawy i mam na to papiery — zapewnia Mieczysław Angielczyk - p. o. prezesa klubu. Jako dowód Angielczyk przedstawia cały segregator dokumentów, do których - jak twierdzi - pełny dostęp uzyskał dopiero jako prezes.
— W żadnej umowie nie ma ani słowa o przekazaniu piłkarzy jako majątku klubu — podkreśla p. o. prezesa OKS 1945. I dodaje: — Zebrane przeze mnie dokumenty wspólnie z prezydentem Szmitem przekazaliśmy prawnikom, którzy teraz je analizują. Moim zdaniem klub mógłby już teraz zmienić nazwę. - mówi Mieczysław Angielczyk.
Opinie innych osób związanych z olsztyńską piłką przeczytasz w środowej Gazecie Olsztyńskiej na stronach sportowych.
Piotr Gajewski
p.gajewski@gazetaolsztynska.pl
— W żadnej umowie nie ma ani słowa o przekazaniu piłkarzy jako majątku klubu — podkreśla p. o. prezesa OKS 1945. I dodaje: — Zebrane przeze mnie dokumenty wspólnie z prezydentem Szmitem przekazaliśmy prawnikom, którzy teraz je analizują. Moim zdaniem klub mógłby już teraz zmienić nazwę. - mówi Mieczysław Angielczyk.
Opinie innych osób związanych z olsztyńską piłką przeczytasz w środowej Gazecie Olsztyńskiej na stronach sportowych.
Piotr Gajewski
p.gajewski@gazetaolsztynska.pl