Piłkarze OKS 1945 bez wypłaty przed świętami

2009-12-22 00:00:00

Marek Szter nadal nie otrzymał z sądu pisemnego pełnomocnictwa i nie może podejmować żadnych decyzji w klubie. Wobec tego nie ma kto wypłacić piłkarzom zaległych pensji.

Całą sytuacją najbardziej zmartwieni są zawodnicy OKS 1945 Olsztyn, którym klub zalega z wypłatami co najmniej za dwa miesiące. – Przez brak decyzji z sądu najbardziej my cierpimy i to przed samymi świętami. Czekamy na chociaż drobne wpłaty jeszcze przed wigilią. Musimy czekać, na to, że sytuacja szybko się zmieni i kurator (Marek Szter – red.) będzie mógł podejmować pełnoprawne decyzje – mówi Daniel Iwanowski – bramkarz OKS 1945 Olsztyn.

Kibice coraz bardziej zastanawiają się czy ich klub przystąpi do rozgrywek II ligi na wiosnę. - Trudno jest mi w tej chwili powiedzieć, czy ten klub wystartuje. Jednak gdybym nie wierzył w to, to na pewno bym zostawił to wszystko jeszcze przed formalnym przejęciem obowiązków. Ciągle wierzę, że znajdziemy sponsorów. Brakuje informacji na temat budżetu na przyszły rok, bo deklaracje miasta to jedno, deklaracje sponsora - firmy DBK to drugie, a to jest za mało, by powiedzieć, że ten budżet jest wystarczający na ten poziom obciążeń. Również liczę na kibiców. Jeśli kibic będzie chciał się identyfikować z tym klubem, to zrobimy budżet i uporządkujemy to. Ja w to wierzę. – mówi Marek Szter.

em
e.marecki@gazetaolsztynska.pl
Uwaga! To jest archiwalny artykuł. Może zawierać niaktualne informacje.