Zarząd OKS 1945 Olsztyn chce, by miasto przekazało klubowi w długoletnią dzierżawę stadion i przyległy do niego grunt.
— Jeżeli nadal będziemy stowarzyszeniem, możemy myśleć co najwyżej o grze w IV lidze. Jeżeli marzymy o czymś więcej, musimy się przekształcić w sportową spółkę akcyjną - twierdzi Grzegorz Koprucki, prezes OKS 1945 Olsztyn. I dodaje, że klub pozostaje w kontakcie z firmą, która gotowa byłaby wyłożyć spore pieniądze.
{sonda}
— Jeżeli miasto przekazałoby nam w długoletnią dzierżawę stadion i otaczający go grunt, założymy sportową spółkę akcyjną. Jej udziałowcem byłby inwestor, który wybudowałby nowy stadion, a obok niego postawił galerię handlową i inwestował w utrzymanie klubu — snuje plany Koprucki.
Na te plany ostrożnie patrzy prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. — Spotkam się z władzami klubu, żeby o tym podyskutować. Tylko tyle mogę na razie obiecać.
Adam Pietrzak
{sonda}
— Jeżeli miasto przekazałoby nam w długoletnią dzierżawę stadion i otaczający go grunt, założymy sportową spółkę akcyjną. Jej udziałowcem byłby inwestor, który wybudowałby nowy stadion, a obok niego postawił galerię handlową i inwestował w utrzymanie klubu — snuje plany Koprucki.
Na te plany ostrożnie patrzy prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. — Spotkam się z władzami klubu, żeby o tym podyskutować. Tylko tyle mogę na razie obiecać.
Adam Pietrzak