Arek Klimek wypiął się na kibiców

2010-06-01 00:00:00

Arkadiusz Klimek zawodnik Jezioraka Iława zawsze lubił szokować kibiców na stadionie. Ale tym, co zrobił tydzień temu w Wolbromiu przeszedł samego siebie.

Pamiętam jak w latach 90 zawodnik ten przeszedł ze Stomilu Olsztyn do Zagłębia Lubin. Jego nowy zespół przyjechał do Olsztyna i Arek od razu strzelił nam bramkę. Podczas fetowania gola do góry podciągnął koszulkę Zagłębią, a tam... koszulka Stomilu. Na trybunach zamurowało wszystkich. Gest doceniono pozytywnie.

Jesienią 2008 roku Klimek grając już w barwach iławskiego Jezioraka na taki gest się nie odważył. Prowokował olsztyńskich kibiców swoim beznadziejnym zachowaniem. Ktoś wtedy nie wytrzymał... poleciała butelka...

W zeszłym tygodniu Arek Klimek ponownie zaskoczył. Jeziorak grał wyjazdowy mecz w Wolbromiu. Klimkowi mocno się oberwało od miejscowych. W rewanżu były zawodnik Stomilu Olsztyn wstał i miejscowym szydercom pokazał... na co go stać, czyli goły tyłek.

Czy takie zachowanie przystoi zawodnikowi, który uważany jest za jednego z najlepszych w historii napastników z woj. warmińsko-mazurskiego?

Waldemar z Olsztyna
Uwaga! To jest archiwalny artykuł. Może zawierać niaktualne informacje.
Tagi: iława