Nie ma miękkiej gry

2023-07-20 23:18:49(ost. akt: 2023-07-20 23:20:22)

Autor zdjęcia: PAP/Adam Warżawa

Bartosz Kurek przekonuje, że o zwycięstwie Polski z Brazylią 3:0 w Gdańsku w ćwierćfinale Ligi Narodów siatkarzy zaważyła także dobra postawa w polu zagrywki. „Na tym etapie nie można grać w tym elemencie miękko” – powiedział atakujący biało-czerwonych.
„Znamy się bardzo dobrze i obie drużyny wiedzą, na co wzajemnie je stać. Spodziewaliśmy się takiego ciężkiego spotkania, granego na styku. I liczyliśmy, że uda nam się wygrać końcówki. W pierwszym i drugim secie musieliśmy Brazylijczykom srogo je wyszarpać. Cieszę się również, że czuję się dobrze i jestem gotowy do rywalizacji w kolejnych meczach. Fajnie było w końcu zagrać bez bólu” – skomentował Kurek.

W konfrontacji z „Canarinhos” biało-czerwoni bardzo dobrze wypadli na zagrywce.

„Brazylijczycy mają takich rozgrywających, że nie można im dostarczać prostych piłek i czekać na ich błędy. To nie tego typu zespół. Na tym etapie nie można grać miękko na zagrywce. Trochę na to postawiliśmy, ale kalkulując jednocześnie ryzyko, żeby nie robić kolejnych punktów za przeciwnika” – zauważył.

W sobotnim półfinale o godz. 17 Polacy zmierzą się z Japonią, która także 3:0 wygrała ze Słowenią. W drugiej parze o 20 Amerykanie zagrają z Włochami.

Zawodnik Wolf Dogs Nagoya nie ukrywa, że w pierwszym czwartkowym ćwierćfinale spodziewał się bardziej wyrównanej konfrontacji.

„Nie znam dokładnie, jak punktowo układały się poszczególne sety, ale 3:0 to zawsze 3:0. Na Filipinach pokonaliśmy naszego najbliższego rywala, ale nie wystawił on najsilniejszego składu. Już w zeszłym kadrowym sezonie Japonia prezentowała się bardzo dobrze i grała na styku z uznanymi europejskimi markami. Ma fajną generację zawodników, ale przede wszystkim to trener Blain wykonał kapitalną robotę, dokonał właściwej selekcji i świetnie tę drużynę prowadzi. Musimy być przygotowani, zarówno fizycznie jak i mentalnie, na bardzo trudne spotkanie” – podsumował.