Rekordzista Maciej Wisławski

2023-05-18 18:00:00(ost. akt: 2023-05-18 18:27:40)
Maciej Wisławski i Krzysztof Hołowczyc

Maciej Wisławski i Krzysztof Hołowczyc

Autor zdjęcia: archiwum GO

SPORTY MOTOROWE\\\ Wiek nie przeszkadza mu w czerpaniu radości z udziału w rajdach samochodowych, choć nie robi tego już "etatowo". W ORLEN 79. Rajdzie Polski 79-letni Maciej „Wiślak” Wisławski ponownie jako pilot wsiądzie do rajdówki.
W tym roku Maciej Wisławski stanie się absolutnym rekordzistą, jeżeli chodzi o liczbę startów w narodowym klasyku. Mistrz Europy z 1997 roku aż 28 razy brał udział w Rajdzie Polski. Tyle samo startów zaliczył nieżyjący już Marek Ryndak. Kolejne miejsca na liście kierowców, którzy najwięcej razy ścigali się w tej imprezie, zajmują Krzysztof Hołowczyc (22) oraz Grzegorz Grzyb (17). Podczas najbliższego weekendu Grzyb swój wynik jeszcze poprawi, bo pojedzie wraz z Adamem Biniędą, pilotem z Bartoszyc.
Z kolei wśród pilotów za „Wiślakiem” plasują się Jarek Baran (23) oraz Maciej Szczepaniak (18). Swój 29. Rajd Polski Maciej Wisławski przejedzie Toyotą Celiką GT-4, którą poprowadzi Andrzej Kalitowicz.
- Dla każdego z nas Rajd Polski jest wyjątkowym wydarzeniem pod wieloma względami - twierdzi Maciej Wisławski. - Dla mnie to już 29. start w imprezie, dzięki której wszedłem w inny świat rajdów. Drugie miejsce, które wywalczyliśmy z „Hołkiem” w 1995 roku, po wspaniałej walce, było dla nas trampoliną do dalszej kariery. To było pierwsze podium polskiej załogi po 20 latach i wynik, który umożliwił nam starty w mistrzostwach Europy i świata.

Legendarny pilot ze Skierniewic, z dyplomem wyższej uczelni (SGGW, ogrodnictwo), zadebiutował w tej imprezie blisko 50 lat temu - w 1974 roku ruszył na trasę wraz Henrykiem Podsiedlikiem w... Wartburgu 353.

Pilotował w tych zawodach także ojca i syna. W latach 70. dyktował notatki Andrzejowi Lubiakowi, a na początku XXI w. tworzył załogę z jego synem Maciejem, swoim chrześniakiem. Ostatni raz o punkty w Rajdzie Polski „Wiślak” walczył w 2018 roku w duecie z Łukaszem Byśkiniewiczem, który kilka dni temu triumfował w Rajdzie Warmińskim.
Wisławski czterokrotnie stawał na podium Rajdu Polski, w tym dwukrotnie na najwyższym stopniu. Oba zwycięstwa odniósł z Krzysztofem Hołowczycem. W 1996 roku, jadąc Toyotą Celiką 4WD Turbo, po pasjonującej walce pokonali niemiecką załogę Dieter Depping/Fred Berssen (Ford Escort RS Cosworth). Dwa lata później dysponowali już Subaru Imprezą S5 WRC i zdominowali zmagania w polskiej rundzie FIA ERC rozgrywanej wtedy wokół Krakowa.
Oprócz 28 startów Wisławski jeszcze cztery razy przejechał trasę Rajdu Polski w samochodzie funkcyjnym.

Rozgrywany wokół Mikołajek rajd jednocześnie jest rundą mistrzostw Polski i Europy. W tym drugim cyklu punkty zdobędzie czołowa piętnastka. Zwycięzca maksymalnie może zdobyć 35 punktów - 30 za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej, a kolejne jest do wywalczenia na Power Stage, czyli finałowym i dodatkowo punktowanym odcinku rajdu.

Liderami klasyfikacji generalnej ME są Hayden Paddon i John Kennard. W dwóch pierwszych rundach - Rally Serras de Fafe (Portugalia, szuter) i Rally Islas Canarias (Hiszpania, asfalt) - nowozelandzki duet zdobył 58 punktów. Na ten dorobek składają się punkty za triumf w Portugalii i drugie miejsce wywalczone na Gran Canarii oraz cztery dodatkowe oczka za Power Stage Rajdu Serras de Fafe.
Na drugim miejscu plasuje się załoga Yoann Bonato/Benjamin Boulloud (Citroen C3 Rally2). W Portugalii Francuzi uplasowali się na piątym miejscu, a w Rajdzie Wysp Kanaryskich byli najszybsi, co dało im łącznie 47 punktów. Z tym że Bonato w Polsce nie powiększy tego dorobku, ponieważ nie zdecydował się na rywalizację na mazurskich szutrach.
Trzecie miejsce należy do aktualnych mistrzów Europy. Efren Llarena i Sara Fernandez (Skoda Fabia RS Rally2) na inaugurację sezonu zajęli dopiero siódmą lokatę. Do gry wrócili jednak w domowej rundzie cyklu, bo na Gran Canarii zajęli trzecie miejsce i sięgnęli po 21 punktów, a łącznie mają ich 34.


Klasyfikacja generalna mistrzostw Europy
1. Paddon/Kennard - 58
2. Bonato/Bouloud - 47
3. Llarena/Fernandez - 34
4. Ostberg/Barth - 24
5. Linnamae/Morgan - 24
6. Wagner/Winter - 21
7. Breen/Fulton - 20
8. Marczyk/Gospodarczyk - 19
9. Ares/Pintor Bouzas - 19
10. Franceschi/Escartefigue - 17.