Rok panowania Igi Świątek

2023-04-05 13:00:00(ost. akt: 2023-04-05 10:24:33)

Autor zdjęcia: PAP

TENIS\\\ 4 kwietnia 2022 roku Iga Świątek została liderką światowego rankingu. W poniedziałek Polka rozpoczęła 53. tydzień panowania i choć jej przewaga nad rywalkami się zmniejsza, to jeszcze co najmniej dwa miesiące pozostanie niezagrożona.
Świątek po raz pierwszy pojawiła się na liście WTA 7 listopada 2016 roku. Mająca 15 i pół roku raszynianka dotarła wtedy do ćwierćfinału imprezy ITF w Sztokholmie, co pozwoliło jej zdobyć pierwsze „dorosłe” punkty rankingowe, dzięki czemu pojawiła się na 903. pozycji w klasyfikacji tenisistek. Ostatecznie 2016 rok zakończyła na 847. miejscu, jednak w lutym 2017 roku wygrała turniej ITF w Bergamo, w efekcie miesiąc później zameldowała się na 700. pozycji, by w połowie sezonu przesunąć się na 587. miejsce.
Rok 2018 przyniósł jej cztery triumfy w zawodach ITF, a awans na 330. lokatę w rankingu WTA zawdzięczała finałowi w Charleston. Na koniec sezonu, w którym wygrała juniorski Wimbledon, Świątek była już 186. w świecie.
Początek 2019 roku to udane kwalifikacje i debiut wielkoszlemowy w Australian Open, który zakończył się na drugiej rundzie. Po turnieju w Melbourne przy nazwisku Polki pokazała się liczba 140.
Niedługo później Świątek w Budapeszcie zadebiutowała w głównej drabince zawodów WTA, a w kwietniu w Lugano dotarła do finału turnieju tego cyklu. Mimo porażki ze Słowenką Poloną Hercog kilka dni później po raz pierwszy znalazła się w czołowej setce listy światowej. W sierpniu po trzeciej rundzie w Toronto i drugiej w Cincinnati padła kolejna granica - Polka zameldowała się w Top 50, choć rok 2019 ostatecznie zakończyła na 60. miejscu.
W 2020 roku, kiedy wiosną wybuchła pandemia, ranking na kilka miesięcy został zamrożony, bo nie rozgrywano turniejów. Wrócono do rywalizacji latem, a przełomowy - nie tylko pod względem notowań - okazał się dla Świątek październikowy French Open, który przyniósł jej pierwszy wielkoszlemowy tytuł i 17. pozycję w świecie.

Kolejny sezon to pierwsze zwycięstwa w imprezach WTA - w Adelajdzie i Rzymie, a sukces w stolicy Włoch przełożył się na pierwsze w karierze miejsce (dziewiąte) wśród najlepszych 10 tenisistek globu. Po półfinale w Ostrawie Polka przesunęła się na czwartą pozycję, ale 2021 rok zakończyła na dziewiątym miejscu.

Tuż za podium wróciła po półfinale Australian Open 2022, a triumf w prestiżowej imprezie w Indian Wells zaowocował awansem na pozycję wiceliderki. Jak później przyznała, właśnie wtedy pomyślała, że bycie pierwszą rakietą świata to może być cel na najbliższą przyszłość. Zapewne jednak nie spodziewała się, że zrealizuje go tak szybko. Już w trakcie turnieju w Miami, który także zakończył się jej zwycięstwem, dzięki zdobytym punktom, ale też wskutek zakończenia kariery przez dotychczasową liderkę Australijkę Ashleigh Barty, Świątek była pewna, że zostanie numerem jeden kobiecego tenisa. Tym samym została 28. liderką liderką rankingu, który powstał w listopadzie 1975 roku.
Jako liderka polska tenisistka oficjalnie zadebiutowała 4 kwietnia ubiegłego roku, dokładnie 1974 dni po tym, jak pojawiła się w zestawieniu WTA po raz pierwszy.
Objęcie prowadzenia zbiegło się z fantastyczną serią zawodniczki trenowanej już wówczas przez Tomasza Wiktorowskiego, który pod koniec 2021 roku zastąpił w sztabie Piotra Sierzputowskiego. Seria 37 wygranych meczów, turniejowe zwycięstwa w Stuttgarcie, Rzymie i ponowny wielkoszlemowy triumf na kortach im. Rolanda Garrosa w Paryżu przełożyły się na wyraźną dominację rankingową Polki.
Zwycięska passa została przerwana w 4. rundzie Wimbledonu przez Francuzkę Alice Cornet, po czym - po drobnym kryzysie w lecie - przeszedł kolejny sukces w Wielkim Szlemie - tym razem w nowojorskim US Open. Później były jeszcze finał w Ostrawie, wygrana w San Diego i półfinał WTA Finals w Fort Worth w Teksasie.
Na koniec roku jej przewaga nad kolejną zawodniczką w rankingu - Tunezyjką Ons Jabeur - wyniosła ponad 6000 punktów, a świetna postawa w ciągu sezonu 2022 zaowocowała tytułami najlepszej zawodniczki roku WTA i mistrzyni świata ITF.
Początek tego roku to 1/8 finału Australian Open, wygrana w imprezie WTA w Dausze, gdzie wywalczyła 12. tytuł w karierze, i porażka w finale w Dubaju. Prestiżowe "słoneczne" turnieje w USA - w Indian Wells i Miami - przyniosły jej półfinał w Kalifornii, ale okupiony kontuzją żeber, która uniemożliwiła Polce występ w obronie tytułu na Florydzie.
W sobotę w mediach społecznościowych poinformowała, że nastąpił „powrót do roboty”, a wpis Iga opatrzyła zdjęciem, na którym uśmiechnięta trenuje na rowerze stacjonarnym. Do rywalizacji powróci prawdopodobnie w Stuttgarcie, gdzie od 17 kwietnia będzie bronić tytułu.
Według oficjalnych danych, Świątek dotychczas wygrała 230 meczów pod szyldem WTA i doznała 60 porażek. Na korcie zarobiła 16 096 505 dolarów, co daje jej 27. miejsce w klasyfikacji wszech czasów.
dryh, PAP

WIELKOSZLEMOWE SUKCESY IGI
* Australian Open - półfinał (2022)
* French Open - zwycięstwo (2020, 2022)
* Wimbledon - 1/8 finału (2021)
* US Open - zwycięstwo (2022)

Pozostałe wygrane turnieje WTA
- 2021, Adelajda, korty twarde
- 2021, Rzym, korty ziemne
- 2022, Dauha, korty twarde
- 2022, Indian Wells, korty twarde
- 2022, Miami, korty twarde
- 2022, Stuttgart, korty ziemne
- 2022, Rzym, korty ziemne
- 2022, San Diego, korty twarde
- 2023, Dauha, korty twarde