Amerykanin zostaje w Olsztynie

2023-01-31 17:00:00(ost. akt: 2023-01-31 17:26:01)

Autor zdjęcia: Artur Kijewski

SIATKÓWKA\\\ Chociaż rozgrywki PlusLigi dopiero się rozkręcają, a decydujące rozstrzygnięcia jeszcze przed nami, to już teraz wiadomo, iż w następnym sezonie amerykański rozgrywający Joshua Tuaniga ponownie będzie grał w Indykpolu AZS Olsztyn.
Joshua Tuaniga bez wątpienia olsztyńskiemu zespołowi nadał blasku - wysoka pozycja Indykpolu AZS w tabeli to w dużej mierze zasługa amerykańskiego rozgrywającego. Niestety, w tym sezonie jego licznik definitywnie zatrzymał się na 21 meczach ligowych, bowiem w Bielsku-Białej doznał groźnej kontuzji. Po upadku na boisko Amerykanin doznał częściowego uszkodzenia więzadeł stawu łokciowego. Konieczna była operacja, która wykluczyła go z gry już do końca sezonu.
- Ból, który czuję w prawym ramieniu, nie jest już aż tak duży. Przez jakiś czas moja ręka będzie usztywniona. Fachowcy z GuardianClinic w Koninie wykonali świetną robotę podczas zabiegu i objęli mnie fachową opieką. Jestem im za to bardzo wdzięczny - przyznał Tuaniga kilka dni po zabiegu.

Mimo kontuzji szefowie klubu z Kortowa nie mieli wątpliwości i już zdecydowali się przedłużyć z nim umowę. '- Rozmowy na ten temat prowadziliśmy od kilku tygodni - przyznał i Tomasz Jankowski, prezes zarządu Spółki Akcyjnej Piłka Siatkowa AZS UWM. - Naszych planów nie zmieniła nawet pechowa kontuzja Tuanigi, dlatego będzie on zawodnikiem Indykpolu AZS Olsztyn także w kolejnym sezonie. W tej chwili przebywa pod okiem znakomitych fachowców w centralnym ośrodku przygotowań olimpijskich reprezentacji USA w Los Angeles. Zdaniem lekarzy będzie gotowy do treningu za cztery miesiące - dodaje prezes Jankowski.

- Czułem wiele radości z gry w tym sezonie - przed powrotem do ojczyzny powiedział Joshua Tuaniga. - Nasz zespół ma wielki potencjał - zarówno teraz, jak i w kolejnym sezonie. Na każdym roku czułem również wsparcie wspaniałych kibiców. Jestem podekscytowany, iż w przyszłym sezonie będę mógł także grać w barwach Indykpolu AZS Olsztyn. Mam nadzieję, że w obecnych rozgrywkach zespół awansuje do fazy play-off, a wszyscy wykonają swoją pracę najlepiej, jak potrafią – od zawodników, poprzez sztab szkoleniowy, a na pracownikach klubu kończąc.

Jednocześnie władze Indykpolu AZS intensywnie pracują nad ściągnięciem do Olsztyna rozgrywającego, który w obecnym sezonie zastąpiłby Amerykanina. W tej chwili w klubie jest tylko Karol Jankiewicz, dotychczasowy zmiennik Tuanigi. Jeszcze niedawno wydawało się, że do Olsztyna z Cuprum Lubin przyjdzie Grzegorz Pająk, ale ostatnio na giełdzie nazwisk pojawił się Łukasz Kozub, który do 2022 roku grał w Treflu Gdańsk, a w obecnym sezonie jest zawodnikiem francuskiego Stade Poitevin Poitiers. Prezes Jankowski tego tropu jednak nie potwierdza. - Prowadzimy rozmowy z jednym z klubów PlusLigi na temat wypożyczenia zawodnika do końca sezonu. Myślę, że w ciągu kilku dni sprawa się wyjaśni.
Czyli może jednak do Olsztyna ostatecznie trafi Grzegorz Pająk...
O ligowe punkty Indykpol AZS zagra dopiero 9 lutego, kiedy to w Iławie podejmie Asseco Resovię Rzeszów (17:30). Bilety na indykpolazs.pl/bilety.