Sensacyjna wygrana Polek

2022-11-08 09:43:33(ost. akt: 2022-11-08 09:54:07)
Monika Kobylińska w akcji

Monika Kobylińska w akcji

Autor zdjęcia: PAP/EPA

PIŁKA RĘCZNA\\\ Polska pokonała w Podgoricy Hiszpanię 22:21 (12:12) w drugim występie w mistrzostwach Europy kobiet, których współorganizatorami są Czarnogóra, Macedonia Płn. i Słowenia. Najlepszą zawodniczką meczu (MVP) została Monika Kobylińska, która rzuciła 5 goli.
* Polska - Hiszpania 22:21 (12:12)

Polska: Adrianna Płaczek, Barbara Zima - Aleksandra Olek 2, Emilia Galińska, Aneta Łabuda 4, Monika Kobylińska 5, Magda Balsam 2, Mariola Wiertelak 1, Sylwia Matuszczyk 2, Aleksandra Rosiak, Natalia Nosek 1, Daria Michalak, Karolina Kochaniak-Sala 4, Joanna Andruszak, Dagmara Nocuń, Kinga Achruk 1.

Kary: Polska - 8; Hiszpania 8 min

Polski sztab szkoleniowy przed meczem do turnieju zgłosił trzecia obrotową - Joannę Andruszak. W szeregach rywalek zabrakło przede wszystkim 43-letniej Silvii Navarro. Doświadczona bramkarka w poprzednim spotkaniu doznała poważnej kontuzji kolana.

Biało-czerwone dobrze weszły w mecz. Po siedmiu minutach wypracowały przewagę 3:1. Wystarczyły jednak błędy w rozegraniu piłki w ataku pozycyjnym, aby Hiszpanki objęły prowadzenie 7:3. Często grały one na rozgrywającą Alexandrinę Cabral, która zdobyła pierwsze pięć z siedmiu bramek zespołu. Początkowo Polki bardzo rzadko podawały do skrzydłowych, przez co ich zagrania stawały się bardzo czytelne.

Zmiana taktyki z wycofaniem bramkarki i grą na dwa koła zaczęła przynosić efekty. Drużyna Arne Senstada w finałowych minutach pierwszej połowy zdobyła bramkę kontaktową. Dobrą zmianę dała skrzydłowa Aneta Łabuda, której do setki goli w reprezentacji brakuje jeszcze tylko czterech trafień. W bramce dobrze spisywała się Adrianna Płaczek (pięć obron). Jej vis-avis Maddi Aalla notowała zdecydowanie gorsze statystyki, stopując tylko jeden rzut. Stan rywalizacji na remisowy w tej części gry tuż przed syreną ustaliła kapitan Kobylińska.

Po zmianie stron gra się wyrównała. Znowu biało-czerwone stosowały wariant tylko z zawodniczkami z pola. Rywalki nie wykorzystywały tego, kilkukrotnie posyłając piłkę długimi rzutami obok słupka pustej bramki. Druga z hiszpańskich golkiperek Mercedes Castellanos wyraźnie zaczęła pomagać koleżankom z zespołu udanymi interwencjami. Rywalki, przy wyniku remisowym, zdobyły cztery bramki z rzędu. Polki nie rezygnowały z walki i to one rzucając sześć kolejnych goli wyszły na dwubramkowe prowadzenie.

W dramatycznej końcówce Polkom dopisało szczęście. W ostatniej akcji, przy stanie 21:21, piłkę miały Hiszpanki, ale trzy sekundy przed końcem ją straciły, a Polki rzutem przez prawie całe boisko trafiły do pustej bramki!
MVP meczu wybrano Kobylińską, która trafiła pięć z ośmiu rzutów. Jak na kapitan zespołu przystało przebywała ona najdłużej na boisku - 57.44 min.

W innym spotkaniu grupy D ekipa gospodarzy - Czarnogóra wygrała z Niemcami 29:25.
Kolejnym rywalem Polski będzie w środę o godz. 18 Czarnogóra. Trzy najlepsze zespoły z grupy D awansują do drugiej rundy, gdzie połączą się z grupą C. Finał turnieju zaplanowano na 20 listopada w Lublanie.

GRUPA D
1. Czarnogóra 4 59:48
2. Polska 3 45:46
3. Niemcy 2 50:52
----------------------------
4. Hiszpania 0 44:52

PAP