Czwarty raz z rzędu? Czemu nie!

2022-10-28 12:00:00(ost. akt: 2022-10-28 10:11:57)

Autor zdjęcia: indykpolazs.pl

PLUSLIGA SIATKARZY\\\ W sobotę w Iławie Indykpol AZS może odnieść czwarte zwycięstwo z rzędu. I są na to spore szanse, bowiem prowadzony przez Javiera Webera olsztyński zespół zmierzy się z BBTS Bielsko-Biała. Początek meczu o godz. 17.30
O ile początek sezonu olsztynianie mieli - delikatnie mówiąc - niezbyt udany (porażki z ZAKSĄ i Jastrzębiem), o tyle w następnych meczach było już zdecydowanie lepiej. Zwłaszcza tydzień temu w Zawierciu, gdzie Indykpol AZS wygrał po pięciosetowym boju. Warto zauważyć, że dla zespołu z Olsztyna było to pierwsze wyjazdowe zwycięstwo z Wartą, bo z pięciu poprzednich wypraw do Zawiercia siatkarze ze stolicy Warmii i Mazur zawsze wracali na tarczy (2:3 w sezonie 2017/18, 0:3 w 2018/19, 1:3 w 2019/20, 0:3 w 2020/21 i 2:3 w 2021/22).

Nic więc dziwnego, że po meczu Mateusz Poręba nie ukrywał radości: - To wspaniałe uczucie zwyciężyć po raz pierwszy w Zawierciu. Czujemy satysfakcję, że nasza praca nie idzie na marne. Mieliśmy sporo wybloków, poza tym wiele piłek było przez nas podbitych w obronie, dzięki czemu mogliśmy wyprowadzać skuteczne kontry. Zagraliśmy całkiem dobrze, lecz możemy prezentować się jeszcze lepiej - przyznał środkowy Indykpolu AZS, który zdobył 10 punktów.
W sobotę powinno być zdecydowanie łatwiej, bowiem do Iławy przyjedzie BBTS, który w tym sezonie wygrał tylko raz (3:2 z Czarnymi), a na wyjeździe w dwóch meczach nie zdobył nawet seta - inna sprawa, że grał w Kędzierzynie i Bełchatowie.

W drużynie z Bielska-Białej znajdziemy sporo znajomych postaci, trzon zespołu stanowią bowiem byli siatkarze Indykpolu AZS – Dawid Woch (2020/21), Radosław Gil (2018/19) i Jakub Urbanowicz (2011-13 i 2018/19). Poza tym asystentem trenera jest Sergiej Kapelus, który w Olsztynie grał w sezonie 2018/19.
- Znają naszą drużynę bardzo dobrze, dlatego trzeba będzie na nich uważać - stwierdził z uśmiechem Poręba. - To normalna sprawa, że gdy gra się przeciwko swojej byłej drużynie, wtedy każdy „napina się”, chcąc pokazać swoją wartość.
Niestety, pod znakiem zapytania stoi występ Moritza Karlitzka, który z powodu kontuzji stopy nie zagrał także w Zawierciu.
Bilety na sobotni mecz są dostępne na indykpolazs.pl/bilety.
* Inne mecze 6. kolejki, piątek: GKS Katowice - Ślepsk Malow Suwałki (17.30), Cuprum Lubin - Barkom Lwów (20.30); sobota: Skra Bełchatów - Projekt Warszawa (14.45), Cerrad Czarni Radom - Asseco Resovia Rzeszów (20.30); niedziela: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Trefl Gdańsk (14.45), Stal Nysa - Jastrzębski Węgiel (17.30), LUK Lublin - Aluron Warta Zawiercie (20.30). Transmisję ze wszystkich meczów przeprowadzi Polsat Sport.
ARTUR DRYHYNYCZ


PO 5 KOLEJKACH
1. Jastrzębski 15 15:2
2. Resovia 14 15:3
3. Stal 13 14:5
4. Skra 10 13:9
5. Trefl 9 11:6
6. ZAKSA 9 10:7
7. Warta 9 11:9
8. Ślepsk 9 11:9
9. Indykpol AZS 8 11:9
10. Katowice* 7 9:14
11. Czarni* 6 9:14
12. Projekt 5 8:12
13. Cuprum 3 4:13
14. BBTS 2 4:14
15. LUK 2 6:15
16. Barkom 2 5:15
* mecz więcej