Roś zbiera skład na nowy sezon

Roś niemal do samego końca walczył o uniknięcie degradacji w debiutanckim sezonie II ligi. Dobra postawa w drugiej części sezonu na tyle rozbudziła jednak oczekiwania piskiego środowiska koszykarskiego, że klub nie tylko ponownie wystartuje w rozgrywkach, ale celem ma być gra o pozycje w połowie ligowej stawki.

Prace z drużyną kontynuował będzie trener Roman Skrzecz, który odmienił zespół po nieudanej pierwszej rundzie, poprawiając głównie grę w defensywie. Przedłużenie współpracy z doświadczonym szkoleniowcem było pierwszym ruchem kadrowym przed nowym sezonem. Teraz trwa kompletowanie kadry. W sobotę odbył się otwarty trening, na który zaproszenie otrzymało kilku graczy z regionu. Udział wzięli także wychowankowie Rosia, którzy wciąż trenują i występują w drużynach środowiskowych.

— Jest kilka wakatów, więc przyglądamy się formie i umiejętnościom graczy, którzy mogą pomóc nam w rozgrywkach II ligi — mówi Roman Skrzecz.

— Na początku tego roku pokazaliśmy, że zaangażowaniem i dyscypliną podczas treningów oraz meczów można osiągnąć dobre wyniki. W kolejnym sezonie chcemy udowodnić, że zrobiliśmy postęp jako zespół. Taki klub jak Roś powinien być miejscem, gdzie młodzi zawodnicy mogą wchodzić do seniorskiej koszykówki, weryfikować swoje umiejętności i zbierać doświadczenie — dodaje szkoleniowiec.

Wiadomo, że kadra Rosia na nowy sezon ma być budowana w oparciu o graczy, który reprezentowali klub w debiutanckich rozgrywkach. Chęć kontynuowania gry w barwach „Jeziorowców” potwierdziło kilku zawodników.

— Naszym priorytetem było zatrzymanie koszykarzy, który w poprzednim sezonie byli filarami drużyny — tłumaczy Roman Skrzecz. — Widzę w tych zawodnikach dużą chęć do pracy i perspektywy rozwoju. Cieszę się, że spotkałem w Piszu młodych ludzi, którzy mocno stawiają na koszykówkę, ciężko zasuwając na treningach, walcząc o każdą piłkę w meczach. Praca z taką grupą daje satysfakcję i mam nadzieję, że w nowym sezonie znów będzie widać dobre efekty — mówi trener.

O powrocie na boisko myślą także zawodnicy, którzy w trakcie rozgrywek doznali kontuzji. Indywidualne treningi po operacji kolana rozpoczął Kamil Zajkowski. 38-latek, wychowanek Rosia zagrał w poprzednim sezonie tylko w trzech meczach, a po urazie wcielił się w rolę asystenta szkoleniowca. Jak sam przyznaje, pozostał mu duży niedosyt i w nowym sezonie chce być gotowy do gry.

— Chciałbym jeszcze pomóc zespołowi na boisku — mówi Kamil Zajkowski. — Długo czekałem na możliwość zagrania w II lidze w Rosiu, a poprzedni sezon nie poszedł po mojej myśli. Mam nadzieję, że przepracuję z zespołem cały okres przygotowawczy i tym razem kontuzje nie pokrzyżują mi planów — dodaje zawodnik.

Regularne treningi koszykarze z Pisza rozpoczną 8 sierpnia, a na pierwszych zajęciach ma pojawić się kilku kolejnych testowanych. W ramach przygotowań do sezonu klub chce zorganizować m.in. dwudniowy turniej towarzyski.

Działacze Rosia cały czas pracują nad budżetem na zbliżający się sezon. W grę wchodzi pozyskanie sponsora tytularnego, który zapewni odpowiednio duże środki i pojawi się w nazwie klubu. Oficjalnie piszanie poinformują o tym dopiero po ewentualnym podpisaniu stosownych umów. Wstępne podliczenie kosztów w zakończonym sezonie w II lidze zamknęło się kwotą z pięcioma zerami, choć klub funkcjonował w naprawdę skromnych warunkach w porównaniu z częścią ligowych rywali, utrzymujących zespoły zawodowe.