Doświadczenie kontra młodość

2022-06-24 13:00:00(ost. akt: 2022-06-24 13:04:45)

Autor zdjęcia: Łukasz Szymański

PIŁKA NOŻNA\\\ W sobotnim finale Wojewódzkiego Pucharu Polski trzecioligowy do niedawna GKS Wikielec zmierzy się z opartymi na młodzieży rezerwami olsztyńskiego Stomilu. Faworytem są doświadczeni gospodarze, ale stomilowcy też mają marzenia...
Wikielec nie zdołał uchronić się przed degradacją z III ligi, ale mimo to zespół z gminy Iława może ten sezon zakończyć sukcesem. Wywalczenie Wojewódzkiego Pucharu Polski na pewno zapisze się złotymi zgłoskami w historii klubu - przypominamy, że oprócz pamiątkowej statuetki i prawa reprezentowania regionu na arenie ogólnopolskiej zwycięski zespół dostanie też 40 tys. zł nagrody.

- Dla wielu będziemy faworytem, choćby ze względu na większe ligowe doświadczenie, ale to bardzo ważny mecz, który może rozstrzygnąć jedna bramka – mówi Damian Jarzembowski, trener GKS. – Prawda jest taka, że oddałbym ten puchar za utrzymanie w lidze, którego nie udało nam się wywalczyć, ale na pewno podejdziemy do finału z szacunkiem. Nie tylko ze względu na dużą stawkę, bo nagrody są naprawdę okazałe, ale także dla rywala. Spodziewamy się, że młodzi zawodnicy Stomilu zagrają z dużą ambicją i zaangażowaniem, na pewno będą dużo biegać. Kończyliśmy ligę meczem z rezerwami Jagiellonii Białystok i wiemy, że młodzi, aspirujący zawodnicy stanowią bardzo niewygodnych przeciwników - przyznaje Damian Jarzembowski.

Wszyscy w Wikielcu liczą na powtórzenie sukcesu z sezonu 2012/13, gdy udało się wznieść puchar za zwycięstwo w WPP. GKS grał w finale także w 2018 r., ale wówczas lepszy okazał się Huragan Morąg, który później zaliczył piękną przygodę na szczeblu ogólnopolskim, eliminując z rywalizacji Zagłębie Lubin.
Jeśli gospodarzom uda się sięgnąć po puchar, wtedy pierwszy duży sukces w pracy z GKS zapisze na swoim koncie trener Jarzembowski. Młody szkoleniowiec odmienił zespół, który w końcówce sezonu należał do najlepiej punktujących, mimo to nie udało się utrzymać w III lidze, bo straty poniesione jesienią i na początku rundy wiosennej były zbyt duże. Jarzębowski pojawił się w klubie dopiero pod koniec kwietnia tuż przed ćwierćfinałowym starciem z DKS Dobre Miasto.

Rywal gospodarzy to zdecydowanie największa niespodzianka kończącej się edycji WPP, a także najbardziej zapracowany zespół, bo Stomil II rozpoczął zmagania od rozgrywanej 24 lipca tamtego roku rundy wstępnej. Finałowe starcie będzie najważniejszym sprawdzianem olsztynian, ale po drodze udało im się już odprawić z kwitkiem solidnych IV-ligowców i rywali z ligi okręgowej. Zresztą podopieczni Adama Zejera odnieśli kilka naprawdę okazałych zwycięstw, tracąc w siedmiu meczach tylko dwa gole.
– Dla mojego zespołu to miała być fajna pucharowa przygoda, a wyszła wspaniała sprawa – mówi Adam Zejer. – Nie przypominam sobie, by w historii Stomilu drugi zespół, przy niewielkim wsparciu zawodników z pierwszej drużyny, był w finale pucharowych rozgrywek. Mam nadzieję, że moi piłkarze nie przestraszą się rywala i presji gospodarzy. Wiem, że wybiera się z nami do Wikielca duża grupa kibiców, więc na pewno będziemy mieć wsparcie. W finałach gra się po to, żeby je wygrywać i zdobywać puchary, więc o to zagramy – przekonuje trener olsztyńskich juniorów.

Olsztyński zespół zakończył ligowe zmagania już na początku czerwca. Duża grupa juniorów przez tydzień uczestniczyła jednak w treningach pierwszej drużyny, korzystając z zaproszenia trenera Piotra Jacka. Od wtorku trener Adam Zejer miał do dyspozycji całą osiemnastkę, która znajdzie się w kadrze na sobotni mecz w Wikielcu. W finale drużynę juniorów wspomogą m.in. bramkarz Konrad Syldatk oraz Filip Szabaciuk i Hubert Szramka, którzy wiosną zanotowali występy w I lidze, ale grali także w pucharowych meczach rezerw Stomilu w poprzednich rundach.
Finałowe spotkanie będzie można obejrzeć bez wychodzenia z domu. Od kilku lat związek dokłada starań, by wydarzenie było dobrze opakowane medialnie, m.in. przygotowując transmisję na żywo w internecie, ze studiem, komentarzem i realizacją obrazu z kilku kamer. Mecz będzie można obejrzeć w serwisie You Tube na kanale WMZPN TV.
ŁSZ

Droga do finału
* Stomil II Olsztyn, runda wstępna - 5:1 z GKS Stawiguda; I runda - 2:1 (po dogrywce) z Tęczą Biskupiec; II runda - 6:0 z Łyną Sępopol; III runda - 8:0 z Radomniakiem Radomno; 1/8 finału - 3:0 z Mrągowią Mrągowo; 1/4 finału - 2:0 - Polonią Lidzbark Warmiński; 1/2 finału - 2:0 z Romintą Gołdap
* GKS Wikielec, II runda - 6:0 z LZS Frednowy; III runda - wolny los; 1/8 finału - 8:1 z Dębem Kadyny; 1/4 finału - 2:2, karne 5:4 z DKS Dobre Miasto; 1/2 finału - 3:1 ze Zniczem Biała Piska