Sobotni Memoriał Biedrzyckiego

2022-06-17 12:00:00(ost. akt: 2022-06-16 16:18:29)
Swój udział w Memoriale zapowiedział Tomasz Sokołowski, były piłkarz m.in. Stomilu i Legii

Swój udział w Memoriale zapowiedział Tomasz Sokołowski, były piłkarz m.in. Stomilu i Legii

Autor zdjęcia: Paweł Piekutowski

PIŁKA NOŻNA\\\ W sobotę po trzech latach przerwy wraca Memoriał Andrzeja Biedrzyckiego. Impreza tym razem odbędzie się na obiektach przy al. Piłsudskiego 69a w Olsztynie, czyli tam gdzie “Biedrza” spędził większość swojego piłkarskiego życia.
Były piłkarz Stomilu odszedł przedwcześnie w kwietniu 2017 roku, umierając praktycznie na stadionie, bo zasłabł podczas jednego z treningów przed I-ligowym spotkaniem Stomilu ze Stalą Mielec. Andrzej Biedrzycki w ostatnich miesiącach swojego życia pełnił rolę kierownika drużyny prowadzonej wtedy przez Adama Łopatkę. Biedrzycki pod koniec treningu upadł, bowiem doznał rozległego zawału serca. Natychmiast został przetransportowany do szpitala, ale po kilku dniach, niestety, zmarł. Olsztyński klub po śmierci „Biedrzy” zastrzegł numer dwa, więc nikt już z dwójką nie zagra w biało-niebieskich barwach.
Z inicjatywy przyjaciół „Biedrzy” i za zgodą jego rodziny pierwszy Memoriał zorganizowano kilka miesięcy po pogrzebie. Łącznie odbyły się trzy edycje Memoriału, ostatnia miała miejsce trzy lata temu. W 2020 i 2021 roku z powodu pandemii imprezę zawieszono. Memoriał wraca jednak ze zdwojoną siłą, bo tym razem odbędzie się na bocznym boisku przy al. Piłsudskiego 69a.

Do rywalizacji przystąpi 14 zespołów, głównie z Olsztyna i województwa warmińsko-mazurskiego, ale nie zabraknie także z innych części kraju. Swój przyjazd zapowiedzieli oldboye z Białegostoku. Niestety, nie zebrali się piłkarze z Wilna, którzy dostali specjalnie zaproszenie na turniej.

Do rywalizacji zgłosiła się drużyna OKP Warmia i Mazury, czyli zespół, który prowadził Biedrzycki w 2004 roku i wywalczył z tą ekipą awans do III ligi. Potem zespół zmienił nazwę na OKS 1945 Olsztyn, a „Biedrza” stracił pracę „za słabe wyniki”. W drużynie mają zagrać m.in. Łukasz Jarząbek i Marek Maleszewski, teraz obecnie trenuje sekcję kobiet w Stomilu. Ekipę montuje były zawodnik Stomilu Grzegorz Misiura.
Rok temu Memoriał wygrała drużyna Wychowanków Andrzeja Biedrzyckiego, która i w tym roku chce się pokusić o zwycięstwo. Drużynę specjalnie na to wydarzenie zbiera Igor Biedrzycki, starszy syn Andrzeja, który już zakończył się grę w piłkę, a w Stomilu m.in. pomaga w wyszukiwaniu kandydatów do gry w seniorach olsztyńskiego zespołu. W tym roku Wychowankom o zwycięstwo może być ciężko, bo może zabraknąć kluczowych zawodników, którzy stanowili o sile zespołu trzy lata temu. Do tego w tym czasie trwać będą ostatnie kolejki ligowe i żadna drużyna nie zwolni zawodnika na Memoriał. Z tego powodu zabraknie Piotra Karłowicza (napastnik Polonii Lidzbark Warmiński), który mógłby grać i w Wychowankach, i w drużynie z Mrągowa (tam przez lata Biedrzycki był trenerem).

Najciekawiej prezentować się będzie oczywiście drużyna Przyjaciół, którą tworzą byli koledzy Andrzeja Biedrzyckiego z boiska. Dostępu do bramki będą strzec Paweł Charbicki i Sylwester Wyłupski, w środku dzielił i rządził będzie Adam Zejer, który cały czas jest w piłkarskiej formie, a techniki się nie zapomina. Do tego będzie można w sobotę spotkań m.in. Tomasza Sokołowskiego, Artura Januszewskiego, Tomka Radziwona i Andrzeja Nakielskiego.

15-minutowe mecze będą rozgrywane na boisku o wymiarach 68 na 35 metrów. W trakcie imprezy odbędą się też licytacje koszulek „Biedrza” z autografami zawodników. Oprócz tego nie zabraknie kiełbasy z grilla oraz napojów izotonicznych za symboliczną kwotę.
* Na drugim boisku treningowym przy al. Piłsudskiego 69a rywalizować będą także młodzi piłkarze z rocznika 2013. W zawodach organizowanych przez Akademię Sportu Stomil Olsztyn łącznie rywalizować będzie osiem drużyn z Polski oraz Litwy. W akcji zobaczymy m.in. Wigry Suwałki, Varsovię Warszawa, Baltijos Futbolo Academy Wilno i DKS Dobre Miasto.
Początek Memoriału o godzinie 9, a zakończenie przewidziano w okolicach godziny 16.
EM