Elblążanki z dalekiej podróży wróciły z niczym

2022-01-10 10:30:21(ost. akt: 2022-01-10 09:43:14)
SUPERLIGA PIŁKAREK RĘCZNYCH\\\ W pierwszym meczu w tym roku Start przegrał w Jarosławiu. Po sobotniej porażce elblążanki nadal są na siódmym miejscu w tabeli.
• Eurobud JKS Jarosław — Start Elbląg 29:23 (14:11)
START: Pająk, Hypka, Żarnoch — Kopańska 5, Stapurewicz 4, Szczepanik 3, Tarczyluk 3, Owczarek 3, Choromańska 1, Cygan 1, Dworniczuk 1, Głębocka 1, Kozak 1, Peplińska, (kary: 6 min)

Najwięcej dla Eurobudu: Balsam 11, Gadzina 7, Dorsz 4, Matuszczyk 2 (kary: 10 min)

Zespoły kobiecej Superligi wróciły do gry po blisko dwumiesięcznej przerwie, spowodowanej występami reprezentacji Polski na mistrzostwach świata w Hiszpanii. Start Elbląg swój pierwszy mecz o ligowe punkty rozegrał na Podkarpaciu, z Eurobudem JKS Jarosław, który w tym sezonie zgłasza swoje aspiracje do miejsca na podium.

Przed pojedynkiem faworytem były podopieczne norweskiego trenera Reidera Moistada, które w pierwszej rundzie w Elblągu wygrały 24:18. Na dodatek w tym spotkaniu nie zagrały dwie podstawowe zawodniczki Startu, a mianowicie Joanna Wołoszyk i Wiktoria Kostuch, co też miało znaczny wpływ na grę zespołu gości. Mimo to podopieczne trenera Marcina Pilcha nie przestraszyły się rywalek i w pierwszej odsłonie spotkania grały jak równy z równym.

Wynik spotkania otworzyła Paulina Kopańska. W 9 min po bramce Barbary Choromańskiej elblążanki wygrywały 4:2, a po kwadransie prowadziły 7:5. Przez cały czas trwała wyrównana walka. Wystarczyła jednak chwila dekoncentracji w zespole Startu, by ten moment wykorzystały zawodniczki z Jarosławia i w ciągu trzech minut, rzucając trzy bramki z rzędu, wyszły na prowadzenie 8:7.

Jeszcze przed przerwą gospodynie były dużo skuteczniejsze w ataku. Od stanu 10:9 powiększały przewagę, by ostatecznie prowadzić po 30 minutach gry 14:11.

Po przerwie zdecydowanie lepiej prezentowały się jarosławianki. Grały twardo w obronie, a elblążankom brakowało pomysłu na zdobywanie bramek. W 42 min po rzucie Aleksandry Dorsz gospodynie prowadziły 22:14 i właściwie było już po meczu.

Drużyna Startu grała ambitnie i w końcówce spotkania zmniejszyła straty do czterech bramek (23:27). Kropkę nad "i" postawiła jednak Joanna Gadzina, która (rzucając dwie bramki) ustaliła ostateczny rezultat, a trzy punkty zostały w Jarosławiu.

Kolejny mecz Start rozegra 16 stycznia na wyjeździe z ostatnią w tabeli Koroną Handball Kielce.

• Pozostałe wyniki 12. kolejki: KPR Kobierzyce — Młyny Stoisław Koszalin 31:23 (16:9), Piotrcovia Piotrków Tryb — Korona Handball Kielce 35:26 (19:12), Zagłębie Lubin — Perła Lublin 28:25 (13:14)

PO 12 KOLEJKACH
1. Zagłębie 33 372:288
2. Perła 30 362:282
3. Kobierzyce 21 317:287
4. Eurobud 21 301:314
5. Piotrcovia 18 309:310
6. Koszalin 11 273:308
7. Start 9 284:345
8. Korona 1 297:381

Najlepsze snajperki: 1. Kinga Jakubowska (Zagłębie) 96 bramek, 2. Magda Więckowska (Korona) 80, 3. Magda Balsam (Eurobud) 76,

Jerzy Kuczyński