Udany początek Olimpia i falstart Sokoła

2021-08-09 10:00:00(ost. akt: 2021-08-08 22:38:26)

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

II LIGA PIŁKARSKA\\\ W pierwszym meczu w tym sezonie przed własną publicznością Olimpia Elbląg po dobrej grze pokonała Hutnika Kraków. Niestety, Sokół Ostróda wysoko przegrał w Chojnicach.
* Olimpia Elbląg - Hutnik Kraków 1:0 (0:0)
1:0 - Piekarski (72); sędziował: Damian Krumplewski (Olsztyn); widzów: 1100
OLIMPIA: Witan — Wenger, Czarny, Piekarski, Guilherme, Krawczun, Branecki (83 Czernis),Krasa, Kałahur, Kurbiel (75 Stanisławski), Senkevich

Po dwóch dobrych wyjazdowych występach (2:2 w lidze w Kaliszu i 3:0 w Pucharze Polskie w Siedlcach) tym razem podopieczni trenera Tomasza Grzegorczyka zagrali przed własną publicznością, licząc na komplet punktów. No i zadanie w pełni wykonali - zresztą od początku mecz układał się po myśli elblążan, którzy przejęli inicjatywę, dyktowali warunki gry i zepchnęli gości do defensywy.

W pierwszej połowie bramkarz Olimpii Andrzej Witan był bezrobotny, a jak już był przy piłce, to wtedy, kiedy zagrali do niego koledzy z drużyny.
Elblążanie atakowali non stop, jednak swojej przewagi nie potrafili udokumentować strzeleniem gola. Na bramkę gości, strzeżoną przez Bartłomieja Frasika, strzelali Białorusin Yan Senkevich, Hubert Krawczun i Jakub Branecki, ale bez rezultatu.
Tuż przed przerwą Olimpia powinna wyjść na prowadzenie, jednak po główce Krawczuna z 5 metrów górą znowu był krakowski bramkarz.
Po przerwie goście grali nadal defensywnie, a przewaga gospodarzy wzrastała z minuty na minutę. W 47. min - po dośrodkowaniu Klaudiusza Krasy - Joao Guilherme z 7 m trafił prosto w ręce Frasika, w 55. min elblążanie obili słupek, a pięć minut później na czystą pozycję wychodził Branecki, jednak znowu szybszy okazał się bramkarz Hutnika. Podopieczni trenera Grzegorczyka niemalże nie schodzili z połowy krakowskiego zespołu, no i w końcu ich starania przyniosły efekt: w 72. min Senkevich dośrodkował z rzutu wolnego w pole karne rywali, po czym Czarny główką skierował piłkę do Adriana Piekarskiego, a ten najpierw przyjął ją na klatkę piersiową, by po chwili uderzyć z półwoleja! 1:0 dla Olimpii!
Od tego momentu goście się odkryli, trzykrotnie strzelali na bramkę Witana, ale niecelnie. Wynik już się nie zmienił. - Jestem zadowolony nie tylko z gry, choć mam trochę pretensji do swoich zawodników za skuteczność, ale najbardziej cieszą zdobyte trzy punkty. A kibicom dziękuję za doping, bo bardzo nam w tym sukcesie pomogli - stwierdził po meczu trener Olimpii Grzegorczyk
W piątek Olimpia zagra na wyjeździe z Wigrami Suwałki.

* Chojniczanka Chojnice - Sokół Ostróda 4:0 (2:0)

1:0 - Mikołajczak (17), 2:0 - Mazek (18), 3:0 - van Huffel (52), 4:0 - Kona (90)
SOKÓŁ: Rabin - Flak, Dymerski, Klimek, Dzięcioł (89 Dowgiałło), Drabik (46 Faltyński) - Sobolewski (39 Słupski), Stępień, Żyznowski (90 Archacki) - Skórecki (46 Wasiak), Rugowski.

* Pozostałe wyniki: Garbarnia Kraków — Radunia Stężyca 1:0 (0:0), GKS Bełchatów — Znicz Pruszków 3:2 (1:1), KKS Kalisz — Wigry Suwałki 1:0 (1:0), Lech II Poznań — Wisła Puławy 4:1 (2:0), Pogoń Grodzisk Maz — Stal Rzeszów 1:3 (1:0), Pogoń Siedlce — Śląsk II Wrocław 0:3 (0:1), Motor Lublin — Ruch Chorzów 1:2 (0:1).

PO 2 KOLEJKACH
1. Chojnice 6 8:0
2. Stal 6 8:2
--------------------------------
3. Śląsk II 4 4:1
4. Ruch 4 3:2
Olimpia 4 3:2
Kalisz 4 3:2
----------------------------------
7. Motor 3 5:3
8. Lech II 3 4:2
9. Pogoń G. 3 3:3
10. Radunia 3 1:1
11. Wisła 3 3:5
12. Garbarnia 3 2:5
13. Hutnik 1 1:2
14. Pogoń S. 1 1:4
-----------------------------------
15. Znicz 0 3:7
16. Wigry 0 0:5
17. Sokół 0 0:6
18. Bełchatów** -1 4:4
** Bełchatów został ukarany odjęciem 4 punktów za zaległości finansowe