Staniszewski musi ujarzmić aż 630 koni!

2021-04-21 12:00:00(ost. akt: 2021-04-21 09:50:32)
Zbigniew Staniszewski

Zbigniew Staniszewski

Autor zdjęcia: Artur Dryhynycz

SPORTY MOTOROWE\\\ Już niedługo rozpocznie się rallycrossowy sezon, w którym w jednej z głównych ról (jeśli nie w głównej) wystąpi Zbigniew Staniszewski. Olsztynianin będzie bronił tytułów mistrza Polski oraz mistrza Europy Strefy Centralnej.
Nową rallycrossową „bronią” Staniszewskiego będzie w tym sezonie Ford Fiesta RX o mocy, bagatela, 630 koni mechanicznych! Warto zauważyć, że jest to Fiesta z piękną sportową historią, bowiem w 2019 roku Łotysz Janis Baumanis wywalczył w tym aucie znakomite szóste miejsce w mistrzostwach świata.

Rallycross to bardzo drogi sport - Fiesta Staniszewskiego pali 90 litrów na 100 kilometrów, litr paliwa kosztuje ponad 30 złotych i trzeba je sprowadzać z... Austrii.

Olsztynianin o rywalizacji z najlepszymi rallycrossowcami globu nie myśli, bowiem skupia się w tym sezonie na obronie dwóch mistrzowskich tytułów: Polski i Europy Strefy Centralnej (FIA CEZ). - To jest mój cel - przyznaje Staniszewski, jednocześnie z dumą pokazując swoje nowe auto. - Jest zbudowane na najnowszej Fieście, a samochód, w którym jeździłem w ubiegłym roku, został przebudowany na rajdówkę.


Cały tekst przeczytasz w środowej Gazecie Olsztyńskiej