KKS powalczył, ale nie dał rady

2021-03-24 17:48:16(ost. akt: 2021-03-24 18:38:59)
Koszykarki KKS Olsztyn mogą być dumne ze swojej postawy w sezonie 2020/21

Koszykarki KKS Olsztyn mogą być dumne ze swojej postawy w sezonie 2020/21

Autor zdjęcia: facebook.pl

W trzecim i decydującym meczu ćwierćfinału play-off 1. Ligi Kobiet koszykarki KKS Olsztyn uległy na wyjeździe MUKS Poznań 72:79. Drużyna trenera Tomasza Sztąberskiego zakończyła więc ten niezwykle udany sezon na piątym miejscu.
* MUKS Poznań - KKS Olsztyn 79:72 (26:20, 15:21, 21:10, 17:21)
KKS
: Joanna Chełchowska 17 pkt (w tym 1x3 pkt), Natalia Żukowska 9, Alicja Wawrzyniak 16 (3x3), Ksenia Woźniak 8, Jolanta Wichłacz 12 (2x3) oraz Marta Sztąberska 5 (1x3), Agnieszka Gromadzińska, Karolina Giżyńska 5
Dla MUKS najwięcej punktów: Ziemborska 32, Szloser 16 (2x3), W. Woźniak 10 (2x3).

Lepiej w to spotkanie weszły olsztynianki, które po niespełna dwóch minutach gry prowadziły w Poznaniu 5:2 ("trójka" Jolanty Wichłacz i celny rzut Natalii Żukowskiej). Później KKS wygrywał m.in. 7:4, 9:5, 11:8 i 13:10, ale w połowie pierwszej kwarty MUKS - za sprawą dwóch akcji Weroniki Woźniak - przejął inicjatywę (14:13). Drużyna gości jednak nie odpuszczała, prowadząc jeszcze 16:15, 18:17 i 20:19, ale finisz poznanianek był piorunujący. MUKS zdobył siedem ostatnich punktów, odskakując na 26:20.

To wcale nie zraziło jednak KKS-u, który w drugiej kwarcie uparcie próbował dogonić wynik. No i na niespełna cztery minuty przed przerwą olsztynianki dopięły celu: po "trójce" Joanny Chełchowskiej na tablicy wyników pojawił się remis 33:33. Później, co prawda, faworytki prowadziły 37:33 i 39:36, ale podopieczne trenera Sztąberskiego za każdym razem odrabiały straty. Ostatnie trzy punkty przed przerwą, zdobyła po akcji 2+1 Natalia Żukowska (41:41).

Niestety, kolejną kwartę KKS zaczął od straty sześciu punktów z rzędu (41:47), ale że odpowiedział rywalkom pięknym za nadobne, więc w 34. min znów był remis (47:47). Później już tak dobrze jednak nie było, bo w ciągu pozostałych prawie siedmiu minut koszykarki z Olsztyna zdobyły tylko cztery "oczka", same tracąc ich aż 15.

Przed decydującą częścią gry MUKS prowadził więc 62:51 i wydawało się, że ma wszystko pod kontrolą. Inne zdanie na ten temat miały jednak olsztynianki, które po raz kolejny potwierdziły, że zawsze walczą do końca. W efekcie na 15 sekund przed końcem meczu zespół z Poznania prowadził tylko 75:72 i to KKS miał piłkę. Niestety, rzut z dystansu był niecelny, a że przy próbie zbiórki sędziowie odgwizdali jeszcze faul Chełchowskiej, więc miejscowe miały dwa rzuty wolne. Wykorzystała je wyjątkowo skuteczna tego dnia (aż 32 punkty!) Aleksandra Ziemborska i było po meczu.

W półfinale play-off z Polonią Warszawa powalczy więc MUKS Poznań, ale koszykarkom z Olsztyna i tak należą się ogromne brawa za ten sezon.