Jednak można było polatać na lodzie
2021-01-27 11:00:00(ost. akt: 2021-01-27 10:36:47)
Mistrzowie Europy w bojerach: Zuzanna Rybicka z ChKŻ Chojnice oraz Jarosław Radzki z Warmii Olsztyn
Po odwołaniu mistrzostw świata i Europy, wiele wskazywało, że tegoroczny sezon bojerowy w ogóle nie dojdzie do skutku. Zima w końcu jednak przyszła, lód skuł jeziora, a skoro tak, to żeglarze lodowi szybko się skrzyknęli na wspólne ściganie.
W efekcie karawana bojerowców z całej Polski spotkała się w Porcie Zdorkowo na północnym brzegu jeziora Dargin po to, żeby powalczyć o Puchar Floty Polskiej DN. Z dwudniowych w założeniu regat nic nie wyszło, bo drugiego dnia zabrakło wiatru (a nie zabrakło świeżego śniegu), ale jak się nie ma, co się lubi...
Ostatecznie za końcowe wyniki trzeba było przyjąć klasyfikację ustaloną po czterech wyścigach z pierwszego dnia rywalizacji, co oznacza, że puchar za zwycięstwo powędrował do rąk mistrza Europy i wicemistrza świata z 2019 roku, Jarosława Radzkiego z Warmii Olsztyn, który wyprzedził innych medalistów wielkich imprez – Tomasza Zakrzewskiego, Roberta Graczyka (obaj MKŻ Mikołajki) i Karola Jabłońskiego (OKŻ Olsztyn).
Ostatecznie za końcowe wyniki trzeba było przyjąć klasyfikację ustaloną po czterech wyścigach z pierwszego dnia rywalizacji, co oznacza, że puchar za zwycięstwo powędrował do rąk mistrza Europy i wicemistrza świata z 2019 roku, Jarosława Radzkiego z Warmii Olsztyn, który wyprzedził innych medalistów wielkich imprez – Tomasza Zakrzewskiego, Roberta Graczyka (obaj MKŻ Mikołajki) i Karola Jabłońskiego (OKŻ Olsztyn).
Cały tekst przeczytasz w środowej Gazecie Olsztyńskiej
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez