Na razie są w połowie drogi

2020-12-15 12:00:00(ost. akt: 2020-12-15 10:17:01)
Dariusz Maleszewski, trener Stomilanek

Dariusz Maleszewski, trener Stomilanek

Autor zdjęcia: Emil Marecki

- Drużyna okrzepła, wyniki się ustabilizowały i to cieszy. Na pewno ta jesień jest na plus, chociaż trzeba pamiętać, że liga ma dwie rundy... – mówi Dariusz Maleszewski, trener pierwszoligowych piłkarek KKP Stomilanki Olsztyn.
– Na półmetku sezonu I ligi pana zespół jest trzeci w tabeli, na równi z wiceliderem z Bielska-Biała (po 22 pkt - red.). Awans wywalczy czołowa dwójka, a że liderujące rezerwy UKS SMS Łódź (26 pkt) awansować nie mogą, więc Stomilanki są na dobrej drodze do ekstraklasy.
– Fakt, na razie układa się to bardzo dobrze, a przecież dziewczyny grają teraz w zreorganizowanej, mocniejszej pierwszej lidze, bo jeszcze w zeszłym sezonie to były dwie grupy. Przed tym sezonem pozostawiono tylko po pięć najlepszych drużyn z obu grup, do tego doszli beniaminkowie i tak utworzono tę jedną grupę I ligi. Niektórzy mieli obawy, że teraz każdy mecz będzie walką o życie, jednak udało się nam nie spuścić z tonu. Bo przypomnę, że ostatnio aż cztery razy z rzędu kończyliśmy rozgrywki na trzecim miejscu. Teraz też kończymy rundę na miejscach 2-3, ale – jak mówię – po połączeniu dwóch grup, to już jest mocniejsza liga, więc wydaje mi się, że to nawet lepszy wynik. I z tego też jestem bardzo zadowolony. Choć wiadomo, że to dopiero półmetek sezonu, inne zespoły nas gonią, a wiosna zwykle jest trudniejsza. Na pewno czeka nas trudne zadanie.

Cała rozmowa we wtorkowej Gazecie Olsztyńskiej