Na trasie biegaczom będą kibicować nawet żubry

2020-11-18 11:00:00(ost. akt: 2020-11-18 10:29:59)
Uczestnicy pierwszego oficjalnego treningu na trasie Borecka Łękuk Trail, który odbył się 14 listopada

Uczestnicy pierwszego oficjalnego treningu na trasie Borecka Łękuk Trail, który odbył się 14 listopada

Autor zdjęcia: Vilk Stepowy/Marcin Łobrów

Z powodu koronawirusa odwołano tysiące imprez, ale rodzi się zupełnie nowe wydarzenie. Organizatorzy Borecka Łękuk Trail zapowiadają, że to będzie bieg, który jednocześnie zmęczy nogi, ale też skradnie serca biegaczy z całej Polski.
Borecka Łękuk Trail odbędzie się 5 grudnia, a start zaplanowano na godzinę 10. Główną areną imprezy będzie Folwark Łękuk, hotel stworzony z myślą o ludziach aktywnych. Co nie dziwi, bowiem jego właściciel sam jest ultramaratończykiem.

Gospodarzami wydarzenia będą dwie turystyczne mazurskie gminy, czyli Wydminy i Kruklanki, natomiast niezwykle urokliwa szesnastokilometrowa trasa przebiegnie drogami leśnymi Nadleśnictwa Borki, wijąc się między jeziorami Dubinek, Wolisko, Róg i Łękuk.

- Nasza gmina, czyli Wydminy, już od dawna inwestuje w bieganie - wyjaśnia Bartłomiej Osior, znany biegacz, który jednak tym razem wystąpi też w roli dyrektora Borecka Łękuk Trail. - A teraz Wydminy połączyły siły z Kruklankami i Folwarkiem Łękut, dzięki czemu uda się nam zorganizować grudniowy bieg.
Oprócz klasyfikacji open regulamin biegu przewiduje odrębne wyniki kobiet, mężczyzn, małżeństw, służb mundurowych, pracowników Lasów Państwowych oraz mieszkańców gmin Wydminy i Kruklanki. Obowiązuje limit 200 uczestników - obecnie na liście startowej jest już ponad 50 nazwisk, dlatego nie warto odkładać rejestracji na ostatnią chwilę, bo miejsc może zabraknąć (szczegółowe informacje, regulamin i zapisy na folwarklekuk.pl.
- Bieganie, podobnie jak wiele innych aktywności na świeżym powietrzu, to razem z odpowiednim odżywianiem zdecydowanie najlepszy sposób na budowanie naturalnej odporności organizmu - nie ma wątpliwości dyrektor Osior. - Nie twierdzę, że bieganie w stu procentach ochroni nas przed covid-19 i innymi chorobami, natomiast jestem absolutnie przekonany, że w ten sposób ryzyko zachorowań możemy minimalizować, a w przypadku zaistniałej choroby sprawić, że jej przebieg będzie znacznie łagodniejszy. Zachęcam do udziału w Borecka Łękuk Trail i zapewniam, że będzie to wasze najpiękniejsze 16 kilometrów w tym roku, bo przebiegniemy nie tylko obok jezior, ale też w pobliżu zagrody żubrów. Przy odrobinie szczęścia można zatem będzie gdzieś to piękne zwierzę zobaczyć - kończy Bartłomiej Osior.
* Pomocy finansowej w organizacji Borecka Łękuk Trail udzieliły: gmina Kruklanki, gmina Wydminy, Warmińsko-Mazurskie Zrzeszenie LZS i Folwark Łękuk.
dryh