Powtórka z Zenicy bardzo wskazana

2020-10-14 12:00:00(ost. akt: 2020-10-14 10:19:55)
Gole Kamila Grosickiego (pierwszy z lewej) i Kamila Glika dały Polakom zwycięstwo w bośniackiej Zenicy

Gole Kamila Grosickiego (pierwszy z lewej) i Kamila Glika dały Polakom zwycięstwo w bośniackiej Zenicy

Autor zdjęcia: pzpn.pl

Reprezentacyjna karuzela nie zwalnia tempa: dziś o g. 20.45, a więc trzy dni po bezbramkowym remisie z Włochami, polscy piłkarze rozegrają swój czwarty mecz w tegorocznej Lidze Narodów. Tym razem we Wrocławiu z Bośnią i Hercegowiną.
Trzecie spotkanie w ciągu ośmiu dni czeka dzisiaj wieczorem wybrańców Jerzego Brzęczka: po zeszłośrodowej kanonadzie w towarzyskim pojedynku z Finlandią (5:1) i niedzielnym remisie z Włochami (0:0) w Lidze Narodów (oba mecze w Gdańsku), w środę Polacy zmierzą się we Wrocławiu z Bośnią i Hercegowiną, a stawką znów będą punkty LN.

Na początku września Biało-czerwoni pokonali Bośniaków na ich terenie, a wygrana w Zenicy (2:1) przeszła do historii jako premierowe zwycięstwo naszej reprezentacji w tych rozgrywkach. Pierwszą edycję LN Polska zakończyła z dwoma remisami i dwoma porażkami...

W przeciwieństwie do niedzielnego meczu w Gdańsku, we Wrocławiu to ekipa trenera Brzęczka wystąpi w roli faworyta, za czym przemawiają i wspomniane starcie w Zenicy, i niezła momentami gra przeciwko mocnym Włochom, i atut własnego boiska. Choć ten ostatni, w dobie pandemii, został zredukowany niemal do minimum, bo – ze względu na zagrożenie epidemiczne – trybuny mogą się zapełnić kibicami tylko w 25 procentach swojej „normalnej” objętości.
Jedno jest pewne: zwycięstwo jest niezwykle potrzebne Biało-czerwonym, którzy na razie mają na koncie cztery punkty, ustępując Holandii jedynie bilansem bezpośrednich spotkań (a właściwie pierwszego spotkania, przegranego w Amsterdamie), a Włochom – tylko o jeden punkt. Jeśli Robert Lewandowski i jego koledzy chcą się nadal liczyć w walce o awans do finałowego turnieju LN, to dziś nie mogą sobie pozwolić na żadną wpadkę...
No, ale drużyna Duszana Bajevicia w jeszcze większym stopniu ma o co grać, bo w razie ewentualnej przegranej we Wrocławiu praktycznie straci szanse na wyjście z grupy. Chyba, że mówimy o wyjściu w drugą stronę, bo ostatni zespół w tabeli spadnie na koniec do Dywizji B... Na pewno Bośniacy postawią więc wszystko na jedną kartę, a że w niedzielę raczej niespodziewanie urwali punkty Holandii (0:0 u siebie), więc tym bardziej gospodarze muszą na nich uważać.

Dobrą wiadomością jest to, że do gry powinien być gotowy Robert Lewandowski, który w 82. min spotkania z Włochami opuścił boisko kulejąc. Na szczęście, po badaniach uraz stawu skokowego okazał się „tylko” mocnym stłuczeniem.

Będzie to piąty mecz Polski z Bośnią i Hercegowiną, ale dopiero pierwszy przed własną publicznością. Z tym rywalem nasza reprezentacja jeszcze nigdy nie przegrała, bo – poza zwycięstwem w Zenicy – ma na koncie także dwie wygrane i remis w towarzyskich potyczkach w Turcji (1:0 w 2007 i 2011 oraz 2:2 w 2010 roku).
Wszystko wskazuje na to, że dzisiejszy mecz będzie się toczył w trudnych warunkach, czyli na mocno nasiąkniętej wodą murawie. Od ładnych kilku dni nad Dolnym Śląskiem codziennie pada i na razie nie zanosi się na poprawę pogody. To będzie 10. pojedynek Biało-czerwonych rozegrany od 2011 roku na nowym stadionie we Wrocławiu, a kiepskie skojarzenia z tym obiektem ma... Robert Lewandowski. Najlepszy strzelec w historii naszej reprezentacji (61 goli) jakoś nie ma szczęścia do Stadionu Wrocław, bo mimo że wystąpił tu w siedmiu spotkaniach, to ani razu nie trafił do siatki...

Mecz Polska – Bośnia i Hercegowina będzie można obejrzeć na żywo na kanałach Polsat Sport, TVP Sport, TVP Polonia i TVP 1 oraz w Internecie na stronie sport.tvp.pl lub platformie Ipla.tv (g. 20.45).
Oto prawdopodobny skład Polaków: Wojciech Szczęsny – Tomasz Kędziora, Kamil Glik, Jan Bednarek, Bartosz Bereszyński – Kamil Grosicki, Karol Linetty, Jakub Moder, Kamil Jóźwiak – Arkadiusz Milik, Robert Lewandowski.

* W innym dzisiejszym meczu „polskiej” grupy 1 Dywizji A Ligi Narodów dojdzie do hitu: niepokonani w rozgrywkach Włosi podejmą w Bergamo Holendrów (g. 20.45).

GRUPA A1
1. Włochy 5 2:1
2. Holandia 4 1:1
3. Polska 4 2:2
4. Bośnia i H. 2 2:3

>>> Dotychczasowe wyniki w grupie A1: Włochy – Bośnia i Hercegowina 1:1 (Sensi 67 - Dżeko 57), Holandia – Polska 1:0 (Bergwijn 62), Holandia – Włochy 0:1 (Barella 45+1), Bośnia i Herc. – Polska 1:2 (Hajradinović 24 karny - Glik 45, Grosicki 67), Bośnia i Herc. – Holandia 0:0, Polska – Włochy 0:0.
>>> Mecze do rozegrania: Polska - Bośnia i Herc., Włochy – Holandia (oba 14.10), Holandia - Bośnia i Herc., Włochy – Polska (oba 15.11), Bośnia i Herc. – Włochy, Polska – Holandia (oba 18.11).
pes