Biało-czerwoni zaczęli od przegranej

2020-09-04 22:10:33(ost. akt: 2020-09-06 09:49:00)
Niestety, Holandia ograła słabych Biało-czerwonych prawie na stojąco i prawie jedną nogą...

Niestety, Holandia ograła słabych Biało-czerwonych prawie na stojąco i prawie jedną nogą...

Autor zdjęcia: pzpn.pl

Polscy piłkarze wrócili do gry. I, niestety, nie był to udany powrót, bo w swoim pierwszym spotkaniu w Lidze Narodów UEFA ekipa Jerzego Brzęczka uległa na wyjeździe finaliście pierwszej edycji tych rozgrywek Holandii.
* Holandia - Polska 1:0 (0:0)
1:0
- Bergwijn (61)
HOLANDIA: Jasper Cillessen - Hans Hateboer, Joel Veltman, Virgil van Dijk, Nathan Ake, Marten de Roon, Georginio Wijnaldum, Frenkie de Jong, Steven Bergwijn (74 Donny van de Beek), Memphis Depay, Quincy Promes
POLSKA: Wojciech Szczęsny - Tomasz Kędziora, Kamil Glik, Jan Bednarek, Bartosz Bereszyński, Mateusz Klich, Grzegorz Krychowiak, Sebastian Szymański, Piotr Zieliński (77 Jakub Moder), Kamil Jóźwiak (71 Kamil Grosicki), Krzysztof Piątek (63 Arkadiusz Milik)
Żółte kartki: de Roon, Depay (Holandia), Piątek, Klich, Jóźwiak, Glik (Polska)

Holendrzy byli faworytem i w stu procentach wywiązali się z tej roli. Inna sprawa, że - pozbawieni Roberta Lewandowskiego - goście (kapitan reprezentacji dostał czas na odpoczynek po sezonie klubowym) nie zmusili rywala do żadnego wysiłku, właściwie tylko raz zmuszając Jaspera Cilessena do jakiejkolwiek interwencji. W 32. min strzał z dystansu oddał Krzysztof Piątek, ale holenderski bramkarz sparował to uderzenie na rzut rożny.

Gospodarze kontrolowali sytuację od początku do końca, tyle że dość długo też niewiele z tego wynikało. Najgroźniejszą sytuację miał tuż przed przerwą Frenkie de Jong, który po składnej wymianie podań z kolegami oddał strzał z ok. 16 metrów i... trafił w słupek bramki Wojciecha Szczęsnego.

W 61. min faworyt dopiął swego. Dalekie podanie na dalszy słupek, gdzie prawie z linii końcowej piłkę przed bramkę zgrał Hans Hateboer, a Steven Bergwijn z metra wpakował piłkę do pustej siatki. Po straconym golu nic się nie zmieniło: Biało-czerwoni nadal kompletnie nie byli w stanie nic zrobić, więc - koniec końców - zeszli z boiska pokonani.

W poniedziałek o g. 20.45 Polska zagra na wyjeździe z Bośnią i Hercegowiną, która w drugim meczu grupy 1 Dywizji A Ligi Narodów zremisowała we Florencji z Włochami 1:1 (58 Džeko - 68 Sensi).

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. TAKA PRAWDA #2968212 | 88.220.*.* 5 wrz 2020 09:02

    Bez Roberta Lewandowskiego nasz reprezentacja nie ma żadnych szans na wygrywanie meczów z silnymi drużynami. TAKA JEST PRAWDA.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz