Siedem olsztyńskich medali

W Poznaniu o medale walczyli przedstawiciele dwóch olsztyńskich klubów (KSC i OKSW), ale na podium stawali jedynie kajakarze OKSW. Złoty medal zdobył mikst Julia Walczak/Tomasz Barniak, natomiast srebro wywalczyli: Bartosz Grabowski (K-1 200 m), Mateusz Kamiński (C-1 1000 m i C-1 5 km) oraz dwójka Kamiński/Barniak (C-2 1000 m). Ta sama para zdobyła jeszcze brąz w C-2 500 m i 200 m.
Jak widać wyścigi na 1000 metrów przyniosły olsztynianom dwa medale, jednak szczególnie cenny jest srebrny krążek Mateusza Kamińskiego w C-1, bo jest to dowód na jego przynależność do ścisłej czołówki polskich specjalistów w tej olimpijskiej konkurencji. W finałowym wyścigu zdecydowanie najlepszy był Wiktor Głazunow (AZS AWF Gorzów), a olsztynianin minimalnie wyprzedził Vincenta Słomińskiego (Stomil Poznań), swojego byłego partnera z reprezentacyjnej dwójki.

- Nie ukrywam, że odczuwam lekki niedosyt, bo w naszej koronnej konkurencji C-2 1000 metrów broniliśmy tytułu mistrzów Polski, a ostatecznie musieliśmy się zadowolić srebrem - przyznaje Mateusz Kamiński. - Duży wpływ na taki a nie inny wynik miał, niestety, program mistrzostw, bowiem była bardzo krótka przerwa między jedynkami i dwójkami. W efekcie nie zdołaliśmy z Tomkiem wystarczająco odpocząć po poprzednim starcie. Ale dla odmiany jestem zadowolony ze srebra w jedynce, bo w tej konkurencji - po ostatnich zmianach regulaminowych - w igrzyskach olimpijskich będzie mogło wziąć udział nawet dwóch zawodników z jednego kraju. Czyli jestem w wąskim gronie polskich kanadyjkarzy, którzy mogą walczyć i w jedynkach, i w dwójkach. A na igrzyskach nie będzie już takich problemów z programem, jak podczas ostatnich mistrzostw Polski, bo obie konkurencje są rozgrywane w różne dni - wyjaśnia zawodnik OKSW.

We wrześniu miał się odbyć Puchar Świata, natomiast na październik zaplanowano mistrzostwa Europy, jednak ta druga impreza już została odwołana. Ale dla Kamińskiego to żadna strata, bo nie planował udziału w obu tych zawodach. - Teraz odpoczywam po poprzednich startach, a po urlopie od razu rozpocznę przygotowania do nowego sezonu, którego najważniejszym wydarzeniem będą igrzyska olimpijskie w Tokio - wyjaśnia olsztynianin, który wspólnie z Michałem Kudłą wywalczył kwalifikację dla Polski, ale o tym, kto z Polaków ostatecznie do Japonii poleci, zadecydują dopiero przyszłoroczne starty.
A wracając jeszcze do mistrzostw Polski w Poznaniu, to warto odnotować start w K-1 200 m weterana Tomasza Mendelskiego (KSC), który popłynął w finale B i zajął ostatecznie 18. miejsce.

* Inne wyniki MP: K-1 1000 m: 9. Paulina Paździorko (KSC Olsztyn); C-1 500 m: 5. Julia Walczak (OKSW Olsztyn); C-1 200 m: 6. Walczak; K-2 1000 m: 8. Jakub Horba-Kamil Kustra (KSC); C-1 500 m: 4. Tomasz Barniak (OKSW); K-2 200 m mixt: 8. Paździorko-Horba; K-1 5000 m: 10. Horba, 11. Kustra.

* Czołówka klubowej klasyfikacji medalowej MP: 1. AZS Politechnika Opole 12 (8-4-0), 2. AZS-AWF Gorzów 8 (5-0-3), 3. Posnania Poznań 13 (3-5-5), 4. Zawisza Bydgoszcz 6 (3-2-1), 5. AZS-AWF Poznań 11 (2-4-5), 6. Energetyk Poznań 3 (2-1-0), 7. KKW 1929 Kraków 3 (2-0-1), 8. NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki 2 (2-0-0), 9. OKSW Olsztyn 7 (1-4-2), 10. AZS-AWF Katowice 6 (1-2-3).