Polacy trenują w Ostródzie

2020-07-25 12:00:00(ost. akt: 2020-07-25 18:43:38)

Autor zdjęcia: Marcin Tchórz

Ostróda jest drugim etapem przygotowań reprezentacji Polski w tenisie stołowym przed wrześniowymi mistrzostwami Europy w Warszawie. Na zgrupowaniu trener Tomasz Krzeszewski ma praktycznie wszystkich najlepszych w Polsce zawodników.
W pandemicznym 2020 roku większość lig światowych przerwało rozgrywki, odwołano też turnieje na świecie i w Europie. Odwołane zostały oczywiście także mistrzostwa świata oraz igrzyska olimpijskie w Tokio. Dlatego mistrzostwa w Warszawie (15-20 września) dla zawodników ze Starego Kontynentu będą główną tegoroczną imprezą, gdzie wreszcie będzie można o coś powalczyć.
Bardzo poważnie do wrześniowego turnieju przygotowują się reprezentanci Polski. Wybrańcy selekcjonera Krzeszewskiego cykl przygotowań rozpoczęli na obozie w Cetniewie, a od wtorku przebywają na dziesięciodniowym zgrupowaniu w Ostródzie.

- Nie ma z nami Macieja Kubika i Samuela Kulczyckiego, bo ich klub Ochsenhausen poprosił nas, żebyśmy puścili ich do Niemiec na trzy tygodnie. Tam będą mieli okazję przygotowywać się z zawodnikami z pierwszej drużyny niemieckiego zespołu – mówi trener Tomasz Krzeszewski. - Ale poza tym są wszyscy inni zawodnicy, czyli: Jakub Dyjas, Marek Badowski, Patryk Zatówka, Artur Grela, Tomasz Kotowski, Konrad Kulpa i Miłosz Redzimski. Trenuje też z nami Patryk Chojnowski, wicemistrz Polski, złoty i srebrny medalista igrzysk paraolimpijskich, który jednak, niestety, zrezygnował z występów w reprezentacji.

Kadra Polski podczas zgrupowania wynajmuje halę Ostródzkiego Centrum Sportu i Rekreacji, gdzie odbywają się głównie treningi tenisa stołowego, ale zawodnicy trenują też z ciężarami. Poza tym kadrowicze poznają uroki Ostródy, bo kondycję poprawiają nad okolicznymi jeziorami. Zdarzają się dni, kiedy reprezentanci Polski trenują trzy razy dziennie, spędzając po sześć godzin w hali i jeszcze biegają po okolicy.

- Niektórzy twierdzą, że tenis stołowy to nie sport, dlatego chciałbym, żeby zobaczyli, jak wygląda nasz trening, dlatego zapraszamy wszystkich na nasze zajęcia – dodaje selekcjoner kadry. - To jest ciężka harówka, nie tylko trening specjalistyczny przy stołach, ale też praca nad siłą i motoryką. Chcemy jak najlepiej przygotować się do mistrzostw Europy, których jesteśmy gospodarzami. A że mamy najmłodszą reprezentację w Europie, tym mocniej musimy pracować.
Podczas letnich przygotowań reprezentantów czeka jeszcze jedno zgrupowanie, a później planowane były starty w dwóch zagranicznych turniejach. Wiadomo już, że plany trzeba będzie zmienić, ponieważ odwołane zostały zawody w Czechach. Zatem trzeba będzie zmodyfikować plan przygotowań.

Po kilku latach przerwy w roli asystenta selekcjonera na zgrupowaniach pojawił się znany w Ostródzie Xu Kai. Chińczyk na przełomie XX i XXI wieku występował w ostródzkim klubie, przez dwa sezony grał razem z Krzeszewskim.

Skąd ten powrót po kilku latach przerwy? - W związku z tym, że jest wiele działań szkoleniowych, władze Polskiego Związku Tenisa Stołowego zgodziły się, żebym miał asystenta – wyjaśnia Krzeszewski. - Dobieram sobie ludzi pod względem kompetencji, dlatego wróciłem do współpracy z Xu Kaiem.
Obok seniorskiej kadry Polski w Ostródzie na zgrupowaniu jest też reprezentacja Polski juniorów i kadetów przygotowująca się pod okiem trenerów Patryka Jendrzejewskiego i Jakuba Perka.
Marcin Tchórz