15 lipca Stomil skończył 75 lat

2020-07-18 14:00:00(ost. akt: 2020-07-17 09:17:11)
Stomil Olsztyn przed sezonem 1995/96

Stomil Olsztyn przed sezonem 1995/96

Autor zdjęcia: archiwum GO

5 lipca 1945 roku na Stadionie Leśnym w Olsztynie zorganizowano mecz kolejarze kontra pracownicy spółdzielczości spożywców Społem. Drużyna spożywców po latach przeistoczyła się w Stomil, a ekipa kolejarzy to dzisiejsza Warmia.
Okazją do rozegrania meczu była 535. rocznica zwycięstwa pod Grunwaldem, a datę 15 lipca 1945 roku uznaje się za początek polskich klubów sportowych w Olsztynie
Historyczny mecz Kolejarze wygrali 2:1, a kilka dni później odbyło się walne zebranie Olsztyńskiego Klubu Sportowego Warmiak. Nazwa ta jednak długo nie przetrwała, bo 1 października 1945 roku zmieniono ją na Spółdzielczy Klub Sportowy Społem, który z kolei w 1958 roku przeistoczył się w OKS Olsztyn. Trzy lata później OKS awansował do III ligi, ale były to jeszcze zdecydowanie za wysokie progi, bo w pierwszej rundzie olsztynianie przegrali wszystkie mecze. Sytuacja zmieniła się w 1968 roku, gdy patronat nad klubem objęły Olsztyńskie Zakłady Opon Samochodowych, a prezesem został Władysław Leonhard, dyrektor naczelny OZOS. Już w tym samym roku OKS-OZOS ponownie awansował do III ligi. Niestety, znowu tylko na rok. Ale potem nastały znacznie lepsze czasy, bo klub ze stolicy regionu - od 1973 roku jako OKS Stomil Olsztyn - po raz pierwszy w historii awansował do II ligi.

Ale Stomil to nie tylko seniorzy, o czym rywale przekonali się w 1974 roku, gdy olsztynianie zdobyli mistrzostwo Polski juniorów starszych (U-19). W finale Stomil wygrał 2:0 z Szombierkami Bytom (oba gole zdobył Sławomir Masztaler).

Warto przypomnieć skład mistrzowskiej drużyny (trener Jerzy Masztaler, asystent trenera Jerzy Budziłek): Marek Szczech, Marian Włodarczyk, Jan Ful, Adam Mituniewicz, Wojciech Lubieniecki, Zbigniew Kubelski, Lech Pawlus, Jacek Pobiedziński, Sławomir Masztaler, Krzysztof Zieliński, Ryszard Muszyński, Tadeusz Szawerdak, Zbigniew Mańko, Wojciech Głowacki, Ireneusz Kacperski.
Niestety, w 1975 roku seniorzy spadli do III ligi, w której z różnym skutkiem (11. miejsce w sezonie 1981/82) grali do 1988 roku, kiedy udało się im powrócić do II ligi. Tyle że znowu jedynie na jeden sezon... Ale w 1991 roku w Olsztynie ponownie była II liga, natomiast dwa lata później wielosekcyjny Stomil rozpadł się na jednosekcyjne stowarzyszenia. Sekcja piłkarska występuje od tego czasu jako Miejski Olsztyński Klub Sportowy Stomil.
I tak doszliśmy do historycznego sezonu 1993/1994, w którym Stomil pod wodzą Bogusława Kaczmarka i Józefa Łobockiego wygrał swoją grupę II ligi i awansował do I ligi (dzisiejsza Ekstraklasa). Oto ówczesny skład Stomilu: Jarosław Talik, Paweł Charbicki, Piotr Zajączkowski, Andrzej Biedrzycki, Tomasz Sokołowski, Sylwester Czereszewski, Sławomir Opaliński, Bogusław Oblewski, Bartosz Jurkowski, Andrzej Jankowski, Waldemar Ząbecki, Bogdan Michalewski, Dariusz Jackiewicz, Czesław Żukowski.

30 lipca 1994 roku w pierwszoligowym debiucie Stomil w Olsztynie zadebiutował 2:2 z Zagłębiem Lubin (oba gole zdobył Jasiński).
Nie był to łatwy sezon, bo stomilowcy wygrali tylko siedem razy, za to zaliczyli aż 11 porażek (m.in. 0:7 z Ruchem) i 16 remisów. Ostatecznie obronili się przed spadkiem, bo o trzy trafienia mieli lepszy bilans od spadającej do II ligi Petrochemii Płock. Z mniejszymi lub większymi sukcesami Stomil występował w I lidze do 2002 roku:
* 1995/96 - 6. miejsce
* 1996/97 - 9. miejsce
* 1997/98 - 11. miejsce
* 1998/99 - 9. miejsce
* 1999/00 - 8. miejsce
* 2000/01 - 14. miejsce
* 2001/02 - 16. miejsce

W 2001 roku olsztynianie pierwszoligowy byt obronili w barażach z Górnikiem Polkowice, ale rok później nic już ich nie uratowało przed spadkiem. Klub miał olbrzymie problemy finansowe, więc tracił kolejnych piłkarzy, w efekcie wygrał tylko cztery mecze i z hukiem wylądował w II lidze. Był to jednak dopiero początek drogi przez mękę, bo w drugoligowych rozgrywkach olsztynianie zajęli ostatnie miejsce, po czym w sezonie 2003/04 nie przystąpili do rozgrywek. Wydawało się, że stolica województwa zostanie tylko z błąkającą się po futbolowych peryferiach Warmią, ale szybko powstał Olsztyński Klub Piłkarski Warmia i Mazury, który odwoływał się do tradycji Stomilu (ale nie do długów, które po nim zostały). W 2004 roku klub awansował do III ligi i zmienił nazwę na OKS 1945 Olsztyn. Tak jak przed laty, tak i teraz przygoda trwała jedynie rok, ale na trzecioligowe boiska olsztynianie powrócili w 2007 roku. A już rok później - dzięki reorganizacji rozgrywek - awansowali do II ligi. Na tym nie koniec, bo w 2012 roku do Olsztyna zawitała I liga, wtedy też doszło do zmiany nazwy na OKS Stomil Olsztyn. Co prawda po dwóch latach Stomil miał spaść do II ligi, ale cudem się utrzymał, bo pierwszoligowej licencji nie otrzymał Kolejarz Stróże. Od tego czasu Duma Warmii nieprzerwanie gra na zapleczu Ekstraklasy:
* 2014/15 - 7. miejsce
* 2015/16 - 11. miejsce
* 2016/17 - 13. miejsce
* 2017/18 - 14. miejsce
* 2018/19 - 11. miejsce
* 2019/00 - 12. miejsce

Niestety, klub miał finansowe problemy, o których głośno zrobiło się w 2018 roku. Wtedy wyszło na jaw, że nie dość, iż klubowa kasa jest pusta, to na dodatek Stomil ma kilka milionów złotych długu. I tak los „Dumy Warmii” po raz kolejny zawisł na włosku oraz na finansowych kroplówkach z olsztyńskiej kasy. Jednak w 2019 roku wydawało się, że los klubu jest już ostatecznie przesądzony, ale wtedy nastąpił cudowny zwrot akcji, bo Stomilem zainteresował się Michał Brański, który po wielomiesięcznych negocjacjach ostatecznie przejął większościowy pakiet spółki. Miasto Olsztyn zobowiązało się do pokrycia długów oraz nadal pomaga finansowo klubowi, ale niedługo ciężar utrzymania Stomilu spadnie już jedynie na barki nowego właściciela.

Najważniejsze jednak, że po przejęciu klubu skończyły się jego notoryczne problemy finansowe, dzięki czemu piłkarze mogą się skupić jedynie na treningach i graniu, tym bardziej że Michał Brański ma poważne plany - chce, by już wkrótce Stomil awansował do Ekstraklasy.
Była nawet mowa o tym, że już w obecnym sezonie olsztynianie mają powalczyć o czołową szóstkę, z której drużyny z miejsc 3.-6. zagrają o jedną przepustkę do Ekstraklasy. Niestety, wyniki wiosenne były poniżej oczekiwań, w efekcie posadę stracił trener Piotr Zajączkowski, który w poprzednim sezonie dokonał cudu, utrzymując Stomil w I lidze.
Zastąpił go Adam Majewski, dotychczasowy szkoleniowiec czwartoligowych rezerw Wisły Płock, ale nie zmieniło to sytuacji olsztyńskiego zespołu, któremu przed sobotnim meczem z Tychami jest teraz znacznie bliżej do strefy spadkowej niż do miejsc barażowych. Jeśli jednak w ostatnim w tym sezonie meczu przed własną publicznością Stomil wygra, wtedy znacznie zwiększy swoje szanse na pozostanie w I lidze.