Bezcenne zwycięstwo Indykpolu AZS!

2020-03-11 17:51:57(ost. akt: 2020-03-12 17:08:37)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Emil Marecki

Kapitalnym wynikiem zakończył się zaległy mecz 14. kolejki PlusLigi siatkarzy - Indykpol AZS wygrał za trzy punkty w Radomiu i na dwie kolejki przed końcem sezonu zasadniczego wypchnął z czołowej ósemki Ślepsk Suwałki. To pierwsze od trzech lat zwycięstwo olsztynian w hali Czarnych!
* Cerrad Enea Czarni Radom - Indykpol AZS Olsztyn 1:3 (-24, 20, -20, -23)
CZARNI
: Kędzierski (1 pkt), Włodarczyk, Pajenk (12), Butryn (24), Sander (10), Ostrowski (9), Masłowski (libero) oraz Ruciak (libero), Protopsaltis (5), Firszt (1)
INDYKPOL AZS: Woicki (2), Andringa (14), Poręba (7), Hadrava (18), Żaliński (9), Mousavi (8), Żurek (libero) oraz Pietraszko, Mika (5)
MVP: Jan Hadrava (Indykpol AZS)

Przed środowym meczem w Radomiu nastąpiła bardzo miła uroczystość: były długoletni zawodnik Czarnych, Wojciech Żaliński (który od tego sezonu gra w Indykpolu AZS), otrzymał z rąk prezesa radomskiego klubu Wojciecha Stępnia pamiątkową koszulkę. Obyło się bez oklasków z trybun, bo te były... puste. Zgodnie z zaleceniami rządowymi, związanymi z epidemią koronawirusa, ligowe spotkania w Polsce w najlepszym wypadku mogą się odbywać bez udziału kibiców.

Zaczęło się świetnie dla olsztynian, którzy - przy zagrywkach Jana Hadravy - szybko odskoczyli na 6:2. Później było równie dobrze, choć Czarni robili co mogli, żeby dogonić wynik. Trochę oddechu dały gościom dwie dobre akcje Robberta Andringi, który najpierw zatrzymał blokiem kontrę Wojciecha Włodarczyka (10:7), a za moment popisał się asem (11:7). Kiedy pod koniec asa dołożył też Hadrava (20:16), wydawało się, że wszystko jest już pod kontrolą. Tym bardziej, że przewaga Indykpolu AZS utrzymała się aż do stanu 22:18. Wystarczyły jednak trzy nieskończone akcje gości, żeby Czarni doprowadzili do stanu... 23:23 oraz gry na przewagi. Na szczęście, ostatnie słowo należało do Mateusza Poręby, który przy 25:24 dla AZS zdobył punkt bezpośrednio z zagrywki.

W kolejnej partii rozgorzała zacięta walka punkt za punkt, ale ekipa Daniela Castellaniego po raz ostatni prowadziła po asie Hadravy na 17:16. Przy 17:17 na zagrywkę poszedł Karol Butryn i posłał na stronę olsztynian trzy takie bomby, że ci nie skończyli aż trzech akcji z rzędu. Radomianie odskoczyli więc na 20:17 i już nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa (25:20)

Trzeci set przyniósł kolejny zwrot sytuacji, bo Indykpol AZS zaczął go od prowadzenia... 5:1, wypracowanego głównie dzięki nie pierwszym tego dnia trudnym serwisom Hadravy (m.in. łatwy punkt z przechodzącej piłki Seyeda Mousaviego i... as Czecha!). Generalnie, goście mieli swój dzień na linii zagrywki, bo po paru minutach zapunktował w tym elemencie także Paweł Woicki (9:4). Później tym samym dwa razy odpłacił rywalom Alen Pajenk, więc Czarni prawie dogonili olsztynian (na 10:11), ale ci nie pękli i za moment znów zbudowali sobie nieco bezpieczniejszy "bufor" (13:10 po kontrze Mateusza Miki).

A szerokie uśmiechy na twarzach przyjezdnych zagościły, kiedy za serwowanie wziął się Woicki i AZS odjechał z 16:13 na 19:13. Wszystkie trzy punkty były wyjątkowo efektowne - najpierw dwie niesamowite, długie wymiany zakończyli z sytuacyjnych piłek Hadrava i Andringa, po czym ten drugi "zaczapował" Athanosiosa Protopsaltisa. Goście prowadzili już 23:16 i mimo że w końcówce dali rywalom trochę luzu, to przegrać tego seta już się nie dało.

Skoro otworzyła sie realna szansa na cenny komplet punktów w Radomiu, to trzeba było to wykorzystać. No, ale chcieć wcale nie znaczy móc... To był kolejny bardzo zacięty set, w którym gospodarze prowadzili już 21:19 i 22:20, będą bliscy doprowadzenia do tie-breaka. Indykpol AZS po profesorsku rozegrał jednak końcówkę, zdobywając przy stanie 21:22 dwa punkty i wychodząc na prowadzenie, którego już nie oddał! W tych decydujących fragmentach kompletnie zgasł Butryn, który najpierw został dwukrotnie zatrzymany blokiem (Mateusz Poręba oraz Poręba i Andringa), a przy 23:23 wystrzelił piłkę w aut. A że za moment rozgrywający i środkowy Czarnych nie "spotkali się" pod siatką, więc bezcenne zwycięstwo Indykpolu AZS stało się faktem.

- Zagraliśmy nieźle i jesteśmy szczęśliwi, że zdobyliśmy trzy punkty na tak gorącym terenie jak Radom. Choć bez kibiców nie było tu tak gorąco i te puste trybuny to był dla nas jakiś plus - skomentował po meczu Jan Hadrava (na antenie Radia UWM FM).

Za tydzień w środę o g. 17.30 Indykpol AZS podejmie w Uranii Jastrzębski Węgiel i to spotkanie też zostanie rozegrane przy pustych trybunach.

TABELA PLUSLIGI
1. ZAKSA 20-4 61 67:23
2. Verva 21-3 59 65:24
3. Skra 17-7 50 58:32
4. Jastrzębie 17-7 48 54:34
5. Trefl 12-12 38 49:44
6. GKS 11-13 35 50:54
7. Czarni 10-13 32 44:48
8. Indykpol AZS 11-13 31 46:51
——————————————
9. Ślepsk 11-13 31 41:52
10. Aluron 9-14 27 36:51
11. Będzin 9-15 26 40:56
12. Cuprum 9-15 25 36:55
13. Resovia 7-17 23 35:59
14. Visła 3-21 15 29:67
* Przy równej liczbie punktów o wyższym miejscu decyduje liczba zwycięstw.

Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Konserwy #2885046 | 31.0.*.* 12 mar 2020 12:01

    Uwaga w biedronce mają rzucić konserwy po 1,23 nacierać

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. alekss #2885008 | 88.156.*.* 12 mar 2020 11:24

    Brawo AZS

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. NC #2884923 | 79.190.*.* 12 mar 2020 09:37

    JESTEM W SZOKU

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  4. Kebiz #2884902 | 88.156.*.* 12 mar 2020 09:13

    No, no pogratulować. Tego niewielu się spodziewało, ale sukces wywalczony zasłużenie. !

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  5. Mateusz #2884801 | 37.47.*.* 12 mar 2020 05:09

    Gratulacje od kibica Stomilu.

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (6)