Przejechał walec z napisem Indykpol AZS!
2020-02-27 18:50:37(ost. akt: 2020-03-01 17:14:23)
Wreszcie gra Indykpolu AZS zaczyna cieszyć i samych zawodników, i kibiców na trybunach Uranii...
Co prawda, trudno wysuwać jakieś wiążące wnioski po spotkaniu ze zdecydowanie najsłabszym zespołem PlusLigi, ale fakt jest faktem, że olsztyńscy siatkarze z meczu na mecz wyglądają coraz lepiej. W czwartkowe popołudnie Indykpol AZS rozbił w pył – czyli w 63 minuty i tracąc zaledwie 44 małe punkty! – bydgoską Visłę.
* Indykpol AZS Olsztyn – BKS Visła Bydgoszcz 3:0 (13, 14, 17)
INDYKPOL AZS: Woicki (4 pkt), Andringa (6), Poręba (14), Hadrava (8), Żaliński (17), Mousavi (11), Żurek (libero) oraz Kowalski
VISŁA: Masny, Peszko (4), Siwczyk (8), Filip (10), Urbanowicz, Gałązka (3), Bonisławski (libero) oraz Quiroga (6), Szymura (libero), Gil, Cieślik (1), Gryc
MVP: Mateusz Poręba (Indykpol AZS)
INDYKPOL AZS: Woicki (4 pkt), Andringa (6), Poręba (14), Hadrava (8), Żaliński (17), Mousavi (11), Żurek (libero) oraz Kowalski
VISŁA: Masny, Peszko (4), Siwczyk (8), Filip (10), Urbanowicz, Gałązka (3), Bonisławski (libero) oraz Quiroga (6), Szymura (libero), Gil, Cieślik (1), Gryc
MVP: Mateusz Poręba (Indykpol AZS)
Wszystko zaczęło się od walki punkt za punkt, która jednak skończyła się już przy stanie 6:5, kiedy Mateusz Poręba pocelował zagrywką libero Visły, Tomasza Bonisławskiego. A że w kolejnych dwóch akcjach goście nie dali rady wyprowadzić kończącego ataku, co zakończyło się skutecznymi kontrami Wojciecha Żalińskiego i Seyeda Mousaviego, więc trener bydgoszczan Przemysław Michalczyk już przy stanie 9:5 poprosił o czas. Nie na wiele to się zdało, bo wyraźnie rozochocony Poręba jeszcze dwa razy poczęstował rywali takimi serwisami, że... nie było czego zbierać (11:5).
Później swoje punkty z zagrywki zdobyli jeszcze Robbert Andringa, Paweł Woicki i znów Poręba, tym razem już przy piłce setowej (25:13).
Był to już piąty taki punkt zdobyty przez Indykpol AZS w secie otwarcia (zero w tym elemencie Visły). Jeszcze większa dysproporcja była w skuteczności ataku, bo olsztynianie atakowali ze skutecznością aż 71 proc., a Visła - 44 proc. I to wszystko przy zaledwie 25-procentowym, ale jednakowym po obu stronach, przyjęciu zagrywki!
Później swoje punkty z zagrywki zdobyli jeszcze Robbert Andringa, Paweł Woicki i znów Poręba, tym razem już przy piłce setowej (25:13).
Był to już piąty taki punkt zdobyty przez Indykpol AZS w secie otwarcia (zero w tym elemencie Visły). Jeszcze większa dysproporcja była w skuteczności ataku, bo olsztynianie atakowali ze skutecznością aż 71 proc., a Visła - 44 proc. I to wszystko przy zaledwie 25-procentowym, ale jednakowym po obu stronach, przyjęciu zagrywki!
Druga partia miała o tyle „bogatszą” historię, że początkowo prowadziła drużyna z Bydgoszczy (3:1, 5:3), że wreszcie zaskoczył olsztyński blok (pierwszy set bez punktów w tym elemencie), no i że cała „zabawa” trwała nie 18 minut, jak w pierwszym secie, tylko „aż” 20 minut. I jeszcze jedno: goście uciułali tym razem nie 13, ale 14 punktów...
Nie lada zdziwienie zapanowało więc w Uranii, kiedy Visła zaczęła kolejnego seta od prowadzenia... 5:1! No, bo jakże to? Przecież po takim obijaniu rywala w pierwszych dwóch partiach, wszystko „miało” się zamknąć w trzech setach...
Nadzieje outsidera zniknęły równie szybko jak się pojawiły, bo za moment było już 5:5, po czym olsztyńska „lokomotywa” zaczęła nabierać takiego rozpędu, że ręce same aż się składały do oklasków. Szczególnie imponująco wyglądała współpraca Woickiego z obydwoma środkowymi, a swoje kosmiczne możliwości na bloku raz po raz pokazywał Mousavi. Tym razem swobodnie grający olsztynianie pozwolili rywalom na zdobycie 17 punktów, a ostatnią akcją tego zaledwie 63-minutowego spotkania był, oczywiście, „gwóźdź” ze środka Poręby. A za moment niespełna 21-letni środkowy Indykpolu AZS odebrał z rąk komisarza zawodów swoją drugą w życiu statuetkę dla najlepszego zawodnika meczu (MVP). W pełni zasłużoną: 7 na 7 ataków skończonych, a do tego 4 punktowe bloki i 3 asy!
Nadzieje outsidera zniknęły równie szybko jak się pojawiły, bo za moment było już 5:5, po czym olsztyńska „lokomotywa” zaczęła nabierać takiego rozpędu, że ręce same aż się składały do oklasków. Szczególnie imponująco wyglądała współpraca Woickiego z obydwoma środkowymi, a swoje kosmiczne możliwości na bloku raz po raz pokazywał Mousavi. Tym razem swobodnie grający olsztynianie pozwolili rywalom na zdobycie 17 punktów, a ostatnią akcją tego zaledwie 63-minutowego spotkania był, oczywiście, „gwóźdź” ze środka Poręby. A za moment niespełna 21-letni środkowy Indykpolu AZS odebrał z rąk komisarza zawodów swoją drugą w życiu statuetkę dla najlepszego zawodnika meczu (MVP). W pełni zasłużoną: 7 na 7 ataków skończonych, a do tego 4 punktowe bloki i 3 asy!
Indykpol AZS – pod wodzą trenera Daniela Castellaniego – w końcu zaczyna grać tak, jak powinien grać od dawna, patrząc na potencjał tego zespołu. Czy to wystarczy, żeby uratować jeszcze play-offy dla Olsztyna? Zobaczymy. Na pewno o niebo trudniejszym sprawdzianem rosnącej (oby!) formy będzie już kolejne spotkanie – we wtorek olsztynianie zagrają w Sosnowcu z także walczącym o ósemkę MKS Będzin (g. 20.30).
* Inne mecze 21. kolejki: Resovia Rzeszów – Verva Warszawa 1:3 (-23, 21, -20, -18), GKS Katowice – ZAKSA Kędzierzyn 0:3 (-22, -20, -20), Trefl Gdańsk – MKS Będzin 3:1 (19, -21, 16, 16). Spotkanie Czarni Radom – Aluron Zawiercie zostało przełożone na 15 marca.
* 22. kolejka:
Ślepsk Suwałki – Czarni Radom 1:3 (-23, -42, 22, -21);
ZAKSA – Trefl 3:2 (18, 15, -22, -22, 12);
Jastrzębski Węgiel – Resovia 3:0 (18, 20, 22);
Verva – GKS 3:2 (-19, -17, 21, 23, 13);
Aluron Zawiercie – Skra Bełchatów 3:1 (21, -20, 20, 14)
Ślepsk Suwałki – Czarni Radom 1:3 (-23, -42, 22, -21);
ZAKSA – Trefl 3:2 (18, 15, -22, -22, 12);
Jastrzębski Węgiel – Resovia 3:0 (18, 20, 22);
Verva – GKS 3:2 (-19, -17, 21, 23, 13);
Aluron Zawiercie – Skra Bełchatów 3:1 (21, -20, 20, 14)
Niedziela: Visła – Cuprum Lubin (20.30); wtorek : MKS Będzin – Indykpol AZS (20.30, wszystkie mecze w Polsacie Sport).
TABELA PLUSLIGI
1. Verva 21-2 59 65:21
2. ZAKSA 19-4 58 64:22
3. Jastrzębie 17-6 48 53:31
4. Skra 16-7 48 55:30
5. Trefl 11-11 35 46:41
6. GKS 10-13 32 47:53
7. Czarni 10-11 31 41:42
8. Ślepsk 10-12 28 38:49
——————————————
9. Indykpol AZS 9-12 26 39:45
10. Aluron 9-13 26 34:48
11. Będzin 9-13 24 36:50
12. Cuprum 7-15 21 30:51
13. Resovia 6-17 21 32:57
14. Visła 2-20 11 24:64
* Przy równej liczbie punktów o wyższym miejscu decyduje liczba zwycięstw.
1. Verva 21-2 59 65:21
2. ZAKSA 19-4 58 64:22
3. Jastrzębie 17-6 48 53:31
4. Skra 16-7 48 55:30
5. Trefl 11-11 35 46:41
6. GKS 10-13 32 47:53
7. Czarni 10-11 31 41:42
8. Ślepsk 10-12 28 38:49
——————————————
9. Indykpol AZS 9-12 26 39:45
10. Aluron 9-13 26 34:48
11. Będzin 9-13 24 36:50
12. Cuprum 7-15 21 30:51
13. Resovia 6-17 21 32:57
14. Visła 2-20 11 24:64
* Przy równej liczbie punktów o wyższym miejscu decyduje liczba zwycięstw.
Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (8)Za późno... #2877076 | 81.190.*.* 27 lut 2020 21:46
... Play-offy odjechały...
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
spoko #2877145 | 80.50.*.* 28 lut 2020 07:13
brawo azs to ta drużyna co nieżle grała i nagle coś się zmieniło dawno trza było zmienić trenera a nie czekac na tyle porażek !!!!trener z Włoch drugiej ligi no iten co uciekł i zostawił azs na oastwę losu!!!!
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
memu #2877154 | 79.190.*.* 28 lut 2020 07:25
Trzeba było obudzić się miesiąc temu, teraz to pusta matematyka
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz
Teraz #2877265 | 37.248.*.* 28 lut 2020 09:24
Teraz to nic nie da .... za późno się obudzili Inni też grają i wygrywają. .
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz
TuTam #2877284 | 5.173.*.* 28 lut 2020 09:50
Sprawa ósemki już została przesadzona i nie ma w niej miejsca dla AZS. Pozostają matematyczne spekulacje. Nasze miejsce zajęły Suwałki.
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz