Cztery mecze, cztery tie-breaki

2020-02-13 16:03:32(ost. akt: 2020-02-13 16:10:32)
Abram Team

Abram Team

Autor zdjęcia: OSiR

Ligowa kolejka w ekstraklasie OLSA (Olsztyńska Liga Siatkówki Amatorów) minęła pod znakiem tie-breaków, bo w ten sposób zakończyły się wszystkie cztery mecze.
Dręczone problemami kadrowymi Rupi sezonu 2019/20 z pewnością nie zaliczy do udanych. Ubiegłoroczni medaliści OLSA grają w kratkę, przeplatając niezłe mecze z takimi, o których szybko woleliby zapomnieć. Tyle tylko że tych drugich jest zdecydowanie za dużo, aby realnie myśleć o zameldowaniu się na koniec sezonu w top 3. Nierówna forma Rupi była szansą dla graczy Michelina, którzy niebezpiecznie balansują na przepaścią. W pierwszym secie Tomasz Pszczółkowski i spółka byli tylko tłem dla świetnie zorganizowanej ekipy Michelin. Zaledwie 18 punktów, jakie zdobyło Rupi, w zasadzie mówi samo za siebie… Jednak potem zawodnicy Rupi przypomnieli sobie, że potrafią grać w siatkówkę. Dwa wygrane sety: 25:23 i 15:11 dały brązowym medalistom z ubiegłego sezony dwa punkty i promyk nadziei na lepsze jutro. MVP został Andrzej Mankow.

„Bij mistrza!” to hasło, które znakomicie pasuje do sytuacji, w jakiej znalazł się Inter Parts OSW Olsztyn. „Dominatorzy” w żadnym wypadku nie stracili jeszcze szansy na obronę tytułu, ale kilkoma niespodziewanymi wpadkami sprawili, że grające z nimi zespoły uwierzyły w możliwość wywalczenia korzystnego wyniku. Poza tym stając naprzeciwko Inter Parts widać absolutną mobilizację poszczególnych teamów. Abram zaczął z werwą, szybko uzyskując pięciopunktową przewagę. „Dominatorzy” pokazali jednak klasę, odwracając losy pierwszego seta praktycznie w samej końcówce i wygrywając 25:21. Niewiele brakowało, by druga partia miała analogiczny przebieg. Ekipa Pawła Polechońskiego nie dała się jednak złamać, pokazując „lwi pazur”. Dwie partie wygrane 25:20 i w tie-breaku 15:7 pozwoliły zwycięskiej drużynie zrównać się punktami z „dominatorami”, a dzięki lepszemu bilansowi setów wyprzedzić ich w ligowej tabeli. MVP został Patryk Dobkowski.

Konfrontacja AKS Kormoran - Netland miała przedziwny przebieg. AKS zaczął od prowadzenia 7:1, które zwiastowało szybkie, łatwe i przyjemne zwycięstwo. Netland stopniowo podnosił swój poziom gry i „dopadł” rywala przy stanie 20:20. Ambitny Kormoran nie z takich opresji jednak wychodził. Dwie skuteczne akcje sprawiły, że na tablicy świetlnej pojawił się wynik 25:23. Co się odwlecze, to nie uciecze! Netland kontynuował dobrą grę, co przełożyło się na dość pewne wygranie seta 25:20. Tie-break to już istny rollercoaster bez trzymanki, który zmotywowany AKS Kormoran wygrał 19:17! MVP został Adrian Rybak.

Specjaliści od trzysetówek, czyli Intelly, w spotkaniu z Geoexpert Sunbroker Team podtrzymali dotychczasową tradycję. Premierową partię po zaciętej walce wygrał Geoexpert 25:23. W drugim secie Intelly „odgryzło” się przeciwnikom, pokonując ich 25:22. W decydującej rozgrywce Geoexpert odrodził się niczym Feniks z popiołów. Wygrana 15:10 i dwa punkty do ligowej tabeli niewątpliwie pozwolą złapać nieco oddechu coraz lepiej grającemu zespołowi Geoexpert Sunbroker Team. MVP został Arkadiusz Jagodziński.

Wyniki
Rupi – Michelin 2:1
Inter Parts OSW Olsztyn – Abram Team 1:2
AKS Kormoran – Netland 2:1
Geoexpert Sunbroker Team – Intelly 2:1

OLSA EKSTRAKLASA
1. Młode Wilki 11 30 22:3
2. Abram Team 11 25 20:7
3. Inter Parts OSW Olsztyn 11 25 18:7
4. Nocożercy 11 22 17:9
5. AKS Kormoran 12 21 17:13
6. Rupi 11 12 11:16
7. Geoexpert Sunbroker Team 11 11 10:17
8. Intelly 12 10 10:23
9. Michelin 12 8 7:21
10. Netland 12 7 7:23

Najbliższe spotkania (19.02)
18.00 Inter Parts OSW Olsztyn – Michelin
19.00 Netland – Rupi
20.00 AKS Kormoran – Geoexpert Sunbroker Team
21.00 Młode Wilki – Abram Team