Bukowiecki tym razem nieco w cieniu
2020-02-09 18:00:00(ost. akt: 2020-02-10 12:17:47)
Wydarzeniem mityngu Orlen Copernicus Cup w Toruniu był wyczyn 20-letniego Szweda Armanda Duplantisa, który wynikiem 6,17 m ustanowił absolutny rekord świata w skoku o tyczce! W pchnięciu kulą nieco słabszy start zaliczył Konrad Bukowiecki (AZS UWM).
Dotychczas najlepszy wynik w historii światowej tyczki wynosił 6,16 m (też w hali) i został ustanowiony sześć lat temu w Doniecku przez Francuza Renauda Lavillenie. Z kolei na otwartym stadionie najwyżej skoczył do tej pory legendarny Ukrainiec Serhij Bubka (6,15).
Polscy kibice cieszyli się w Toruniu ze świetnego startu Justyny Święty-Ersetic, która z czasem 51,37 sek. poprawiła własny halowy rekord Polski w biegu na 400 m (51,78 z 2018). Jest to także najlepszy w tym roku wynik na świecie.
Pierwszy start w sezonie zaliczył rekordzista kraju w pchnięciu kulą Michał Haratyk i od razu w pierwszej serii uzyskał 21,50 m. Bezkonkurencyjny okazał się jednak Czech Tomasz Stanek, który pchnął aż 21,86, co jest drugim tegorocznym rezultatem na świecie. Nieco słabszy konkurs zaliczył numer jeden na światowych listach (21,88), „nasz” Konrad Bukowiecki (AZS UWM Olsztyn), który w swojej najlepszej z trzech mierzonych prób uzyskał 20,39 i zajął szóste miejsce.
– To jest sport, dziś po prostu nie wyszło. Za trzy dni startuję w Orlen Cup w Łodzi i mam nadzieję, że tam będzie lepiej – stwierdził Bukowiecki, dla którego był to już czwarty występ w ciągu ośmiu dni!
– To jest sport, dziś po prostu nie wyszło. Za trzy dni startuję w Orlen Cup w Łodzi i mam nadzieję, że tam będzie lepiej – stwierdził Bukowiecki, dla którego był to już czwarty występ w ciągu ośmiu dni!
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez