To była słodko-gorzka runda

2019-12-16 12:00:00(ost. akt: 2019-12-16 09:46:09)
Strzela Grzegorz Lech

Strzela Grzegorz Lech

Autor zdjęcia: Paweł Piekutowski

Dwa tygodnie Stomil zakończył jesienne pierwszoligowe zmagania. Olsztyński zespół w 20 spotkaniach zgromadził 26 punktów (7 zwycięstw, 5 remisów i 8 porażek), dzięki czemu uplasował się na 11. miejscu w ligowej tabeli.
Olsztyńska drużyna sezon rozpoczęła od wyjazdowych porażek z GKS Bełchatów (0:3) i Radomiakiem Radom (1:2). Był to zatem falstart, ale kibice nie zwątpili w swoją drużynę i w komplecie stawili się na wysłużonym stadionie przy al. Piłsudskiego 69a, gdzie Stomil wygrał 2:0 z GKS 1962 Jastrzębie, a następnie wygrał na wyjeździe 1:0 z Odrą Opole.
Olsztyńska drużyna regularnie punktowała, podopieczni Piotra Zajączkowskiego potrafili wygrać 1:0 z Sandecją Nowy Sącz oraz Stalą Mielec. Po tym ostatnim spotkaniu Stomil przez moment był nawet liderem. Niestety, po dobrej grze w sierpniu i we wrześniu pojawił się kryzys w drużynie. Stomil nie potrafił wygrać przez osiem kolejek z rzędu, a przełamanie nastało dopiero na koniec piłkarskiej jesieni, gdy biało-niebiescy ponownie pokonali, tym razem na wyjeździe, GKS 1962 Jastrzębie.
Stomil w 26 spotkaniach strzelił zaledwie 16 goli, co jest jednym z najgorszym wyników w lidze.

Mniej goli (15) zdobyła tylko Puszcza Niepołomice, więc nie powinno nikogo dziwić, że w spotkaniu obydwu drużyn padł bezbramkowy remis.

Niedawno InStat opublikował raport dotyczący I ligi, z którego możemy się dowiedzieć, że Stomil strzelił po osiem goli w pierwszej połowie oraz w drugiej. Do 15. minuty meczu - zdobył 3, między 15. a 30. - 4, między 30. a 45. - kwadrans po przerwie - 0!, między 60. a 75. minutą - 5, a w końcówce - 3.
Podopieczni Piotra Zajączkowskiego stracili 22 gole. W pierwszej połowie 10, a w drugiej 12. Pierwszy kwadrans - 5, między 15. a 30. minutą - 1, od 30. do przerwy - 4, kwadrans po wznowieniu gry - 4, między 60. a 75. minutą - 2, w końcówce meczów - 6. Podstawowym bramkarzem Stomilu w lidze był Piotr Skiba, tylko raz w Tychach (porażka 0:1) kontuzjowanego Skibę zastąpił Michał Leszczyński.
Poza tym Stomil tylko jedną bramkę zdobył po uderzeniu zza pola karnego, gorsza w tym zestawieniu jest tylko Puszcza Niepołomice, której taka sztuka przez 20 kolejek nie udała się ani razu. Średnią ligową są 4 gole zza szesnastki. Niemal co trzecia stracona bramka przez olsztyński zespół była strzałem zza pola karnego. Słabiej wypadła tylko Puszcza, która takich bramek straciła 8. Stomil strzelił 3 gole z 5 podyktowanych rzutów karnych. Tyle samo strzelili jego przeciwnicy, którzy wykorzystali wszystkie okazje. Stomil oddawał w meczu średnio 13,2 strzału, z których średnio 4,6 było uderzeniami celnymi, dzięki czemu nasza drużyna znalazła się w środku tego zestawienia, nie odbiegając od średniej ligowej. Stomil stwarzał też średnio 4,4 okazji do zdobycia gola na mecz (najwięcej Stal Mielec - 7, najmniej Wigry - 3,3). Stomil był drugim najczęściej faulującym zespołem w lidze (średnio 19 przewinień na mecz), nieznacznie ustępując tylko Chojniczance. Olsztyńska drużyna zajęła pozycję wicelidera także w odgwizdywanych spalonych. Stomil najgorzej w lidze wyglądał pod względem posiadania piłki i podań. W środku stawki olsztyńska drużyna uplasowała się w zestawieniach: podań w pole karne, dośrodkowań i podań kluczowych. Olsztynianie pod względem pojedynków powietrznych znaleźli się na czele zestawienia, natomiast jeśli chodzi o pojedynki na ziemi - na przedostatnim.
Trener Piotr Zajączkowski w 20 kolejkach skorzystał z 24 piłkarzy.

We wszystkich spotkaniach wystąpiło zaledwie dwóch piłkarzy: boczny obrońca i zarazem kapitan zespołu Janusz Bucholc oraz napastnik Szymon Sobczak.

Ten pierwszy jednak zagrał wszystko od 1. do 90. minuty. Sobczak pełnych spotkań zagrał 14 i tylko raz (w Tychach) mecz zaczął z ławki rezerwowych. 20 spotkań na koncie miałby także zapewne Grzegorz Lech, ale z jednego występu wyeliminowała go kontuzja pleców i mecz z Radomiakiem oglądał z trybun. W 19 spotkaniach zagrał także Artur Siemaszko i wcześniej wspominany Skiba. Najmniej, bo zaledwie 8 minut, na boisku I-ligi przebywał Karol Landowski, który przed sezonem do Stomilu trafił z Lechii II Gdańsk.
Obecnie piłkarze Stomilu przebywają na urlopach i trenują według indywidualnych rozpisek. Do zajęć powrócą 7 stycznia. Olsztyński zespół wyjedzie na dwa zgrupowania: w styczniu do Cetniewa, a w lutym będzie szlifował formę w Nieborowie. „Duma Warmii” rozegra szereg spotkań sparingowych, m.in. z Olimpią Elbląg, Standecją Nowy Sącz i Żalgirisem Wilno. Ostatnim sparingpartnerem będzie Sokół Ostróda.
EM

SNAJPERZY STOMILU

5 - Grzegorz Lech
4 - Szymon Sobczak
2 - Artur Siemaszko
1- Mateusz Gancarczyk, Wojciech Hajda, Maciej Pałaszewski, Rafał Remisz, Oktawian Skrzecz


I LIGA
1. Warta 40 33:18
2. Stal 38 30:18
---------------------------------
3. Podbeskidzie 37 36:21
4. Radomiak 36 30:23
5. Olimpia 31 34:30
6. Miedź 31 29:26
--------------------------------
7. Jastrzębie 30 30:25
8. GKS Tychy 30 40:29
9. Zagłębie 26 28:31
10. Bruk-Bet 26 28:22
11. Stomil 26 16:22
12. Sandecja 25 28:35
13. Bełchatów 24 24:27
14. Puszcza 23 15:24
15. Chrobry 20 18:33
---------------------------------
16. Odra 20 16:25
17. Wigry 19 17:31
18. Chojniczanka 16 27:39

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. EMinem #2836572 | 77.111.*.* 16 gru 2019 20:58

    Jak Emin z Kinio coś "kopiuj-wklej" to nie ma bata na Mariolkę!

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz