Dekorglass rządzi w Superlidze

2019-12-03 12:00:00(ost. akt: 2019-12-03 12:23:01)
Wang Yang zdobył w dwóch ostatnich meczach komplet czterech punktów dla Dekorglassu

Wang Yang zdobył w dwóch ostatnich meczach komplet czterech punktów dla Dekorglassu

Autor zdjęcia: Marcin Tchórz

Zdaje się, że tenisiści stołowi z Działdowa trudny czas mają już za sobą. Po zawieszeniu Wei Shihao i porażce z rywalami z Rzeszowa nie ma śladu – w ostatnich dwóch meczach Dekorglass odniósł dwa zwycięstwa i znów prowadzi w Superlidze.
Dekorglass Działdowo – Energa Manekin Toruń 3:1
Wang Yang – Tomasz Kotowski 3:0 (5, 4, 8), Jirzi Vrablik – Damian Węderlich 0:3 (-12, -5, -10), Paweł Fertikowski – Konrad Kulpa 3:0 (8, 8, 11), Wang – Węderlich 2:1 (-9, 8, 9)

Ostatnie tygodnie nie były łatwe dla Dekorglassu. Najpierw zarząd Polskiego Związku Tenisa Stołowego poinformował klub z Działdowa, że przez pięć miesięcy nie skorzysta on z usług swojego lidera Wei Shihao, a wypadkową tej decyzji była niespodziewana przegrana Dekorglassu przed własną publicznością z Fibrainem AZS Politechnika Rzeszów (1:3).

Skąd ta drastyczna kara? Otóż, okazało się, że były pracodawca Wei Shihao zgłosił do związku, że 21-letni Chińczyk, który w zeszłym sezonie był jeszcze zawodnikiem AZS AWFiS Gdańsk, nie bez powodu nie zagrał w półfinałach play-off z... Dekorglassem. Zarzuty miały dotyczyć tego, że Wei wcześniej podpisał kontrakt z Dekorglassem i w związku z tym zrezygnował z występu przeciw działdowianom w półfinale. Gdańszczanie przegrali, klub z Działdowa awansował do finału, gdzie po raz kolejny nie wygrał mistrzostwa Polski. Przedstawiciele klubu z Trójmiasta złożyli więc protest do władz PZTS, które nie uznały tłumaczeń Dekorglassu. Zarząd PZTS w piśmie podtrzymującym decyzję komisji dyscyplinarnej powołał się jedynie na punkt ze statutu związku.

Tymczasem kara nałożona na Wei, już po zmianie barw klubowych, stawia ekipę Dekorglassu w trudnej sytuacji w walce o upragnione mistrzostwo Polski. Okazuje się bowiem, że – po pięciomiesięcznej absencji – młody Chińczyk wzmocni zespół z Działdowa dopiero na ostatnie kolejki Superligi, no i w rundzie play-off, w której działdowianie raczej na pewno zagrają.

– Nasz zawodnik został ukarany indywidualnie, ale uderzyło to także w nasz klub – powiedział Ferdynand Chojnowski z Dekorglassu. – Bez Wei jesteśmy słabsi, ale – jak widać – nie bez szans, bo znowu wygrywamy.

Warto pamiętać, że działdowianie mają w swoim składzie również m.in. Wong Chun Tinga (Hongkong) i Taku Takakiwę (Japonia). Jednak w ostatnich meczach zespół z Warmii i Mazur poradził sobie bez wsparcia gwiazd z Azji. Dekorglass wystąpił w składzie z Jirzim Vrablikiem, Wang Yangiem oraz Pawłem Fertikowskim i to wystarczyło do powrotu na fotel lidera.

W niedzielny wieczór zespół z Działdowa podejmował we własnej hali Energę Manekin Toruń i po pierwszych dwóch grach był... remis. Jednak później gospodarze, nie bez trudu, ograli kolejnych przeciwników i sięgnęli po trzy punkty. Dzięki temu zespół grającego trenera Vrablika powrócił na fotel lidera Superligi.
Kilka dni wcześniej pingpongiści Dekorglassu wygrali z innym przedstawicielem Kujawsko-Pomorskiego, pokonując na wyjeździe ekipę z Bydgoszczy.

Lotto Zooleszcz Bydgoszcz – Dekorglass Działdowo 1:3
Asuka Machi – Paweł Fertikowski 3:1 (-7, 10, 7, 9), Artur Grela – Wang Yang 1:3 (9, -10, -5, -6), Wiaczesław Burow – Jirzi Vrablik 2:3 (9, -8, -8, 15, -10), Machi – Wang 1:2 (-9, 7, -8)

* Inne wyniki: AZS AWFiS Balta Gdańsk – Fibrain AZS Politechnika Rzeszów 3:1, 3S Polonia Bytom – Dojlidy Białystok 3:0, Poltarex Pogoń Lębork – Warta Kostrzyn nad Odrą 3:1.

TABELA SUPERLIGI
1. Dekorglass 26 28:11
2. Bogoria 23 26:10
3. Kolping 22 24:10
4. Energa 19 22:15
5. Zooleszcz 15 20:17
6. Polonia 14 18:18
8. Politechnika 12 20:22
9. AZS AWFiS 10 16:26
10. Olimpia 9 15:23
11. Pogoń 8 15:25
12. Warta 3 10:30