Wielka sportowa pasja pana Mirosława

2019-11-25 12:00:25(ost. akt: 2019-11-25 12:07:30)

Autor zdjęcia: Archiwum prywatne

Mirosław Mikołajewski, urodzony w Szczytnie 52-letni pracownik kantoru wymiany walut w Olsztynie, od lat zajmuje czołowe miejsca w konkursach, w których trzeba się wykazać wiedzą sportową. A zaczęło się to wszystko w 1987 roku...
Zaczęło się od mistrzostw świata w piłce nożnej w 1974 roku w Niemczech - miałem wtedy siedem lat. Potem przyszły igrzyska olimpijskie w Montrealu, które śledziłem z zainteresowaniem i sporo już zapamiętałem - przypomina pan Mirosław. - Zacząłem też coraz dokładniej czytać ostatnie strony gazet. „Przegląd Sportowy” nie zawsze był dla mnie wówczas dostępny, bo mieszkałem z rodzicami na wsi. Można było natomiast kupić „Trybunę Ludu”, która miała bardzo dobre strony sportowe. A jak skończyłem dziesięć lat, to przyszedł czas na książki o tematyce sportowej.

Pierwsze zawody kibiców
— Jako szesnastolatek postanowiłem po raz pierwszy wziąć udział w zawodach strefowych mistrzostw Polski kibiców. Miały się odbyć w Ostrołęce, ale nic z tego nie wyszło, bo nie dotarłem na imprezę. Przyszedłem na przystanek, ale autobus nie przyjechał. Udało się mi dopiero w 1987 roku, kiedy byłem jeszcze uczniem Technikum Rolniczego w Chorzelach. Był wtedy turniej telewizyjny dla kibiców „Na olimpijskim szlaku”. Postanowiłem wziąć w nim udział, no i w eliminacjach wojewódzkich byłem drugi, dzięki czemu awansowałem do fazy strefowej. Na tym etapie rywalizowali już reprezentanci siedmiu województw, wśród nich było wielu finalistów z poprzedniego roku. Niestety, okazali się lepsi, więc nie przebiłem się do finału.

Gry olimpijskie Sydney 2000
— Przed igrzyskami w Sydney w 2000 roku zorganizowano teleturniej „Gry olimpijskie”. Wygrałem wstępne eliminacje, a potem było pięć półfinałów, z których do finału wchodzili tylko zwycięzcy. Udało mi się wygrać i trafiłem do transmitowanego przez telewizję finału. Na pierwszym pytaniu tak się zestresowałem, że potem już nie byłem sobą. A to pytanie brzmiało: W jakiej dyscyplinie pierwsze medale olimpijskie przyznano kobietom? Pamiętałem, że było to w 1900 roku, kiedy w Paryżu panie walczyły w tenisie i golfie. Odpowiedziałem, że w tenisie, co uznano za błąd, chociaż potem znalazłem w książkach informację, że to jednak ja miałem rację. Ostatecznie zająłem czwarte miejsce.

Mistrzostwa Polski kibiców
— W 2001 roku ruszyły kolejne mistrzostwa Polski kibiców, ale ja postanowiłem wystartować dwa lata później. Eliminacje polegały na odpowiedziach na zamieszczone w telegazecie pytania. Najlepsi zostali zaproszeni do Dzierżoniowa na finały, a ja byłem wśród szczęśliwej czterdziestki uczestników. No i ostatecznie zająłem miejsce w czołowej szóstce. Było lepiej niż się spodziewałem, więc postanowiłem co roku brać udział w tych mistrzostwach. Niestety, tegoroczne były dla mnie zupełnie nieudane, bo zająłem dopiero 11. miejsce. Zawsze najgorsze dla mnie są pytania z bieżącego roku, a było ich w tych mistrzostwach Polski najwięcej. Najlepsze miejsce w mistrzostwach Polski kibiców zająłem w 2006 roku, kiedy byłem piąty.

Laureaci krajowego finału konkursu wiedzy olimpijskiej, który się odbył 4 listopada w Białymstoku. Mirosław Mikołajewski siódmy z prawej
Fot. archiwum prywatne
Laureaci krajowego finału konkursu wiedzy olimpijskiej, który się odbył 4 listopada w Białymstoku. Mirosław Mikołajewski siódmy z prawej

O innych konkursach
— W tym roku z okazji 100-lecia polskiej piłki nożnej odbył się specjalny turniej dla kibiców, w którym zająłem czwarte miejsce. Poza tym w październiku w Dzierżoniowie był konkurs z okazji stulecia Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Trzeba było odpowiedzieć na 25 pytań w czterech tematycznych kategoriach: igrzyska olimpijskie, lekka atletyka, wioślarstwo i narciarstwo. Każdą tematykę klasyfikowano oddzielnie, a potem wszystkie razem. W klasyfikacji ogólnej byłem czwarty, w lekkiej atletyce - drugi, w igrzyskach - trzeci, w wioślarstwie - czwarty, a w narciarstwie, niestety, dopiero dziesiąty. Natomiast 4 listopada w Białymstoku na stulecie Polskiego Komitety Olimpijskiego zorganizowano finał krajowego konkursu wiedzy olimpijskiej. Tematyka dotyczyła jedynie igrzysk. Pojawiła się tam cała czołówka polskich kibiców, a ja znowu byłem czwarty...

O przygotowaniach
— Trzeba na bieżąco śledzić nowe wyniki i często powracać do tych wcześniejszych. Niestety, na dokładne przygotowania nie mam czasu. A na przykład pan Sokołowski z Kluczborka, który ma już 22 tytuły mistrza Polski kibiców, wstaje codziennie o piątej rano i zakuwa. Ja pracuję, więc na taki luksus nie mogę sobie pozwolić.

Córka idzie śladami taty
— Moja córka Marysia, która chodzi obecnie do pierwszej klasy liceum, zaczyna się coraz bardziej interesować sportem. Doszło do tego, że zaczęła brać udział w różnych zawodach z wiedzy sportowej, i to z niezłym skutkiem. W tym roku wzięła udział w mistrzostwach Polski kibiców juniorów, no i była piąta, ale druga wśród dziewczyn.

(Mirosław z córką, ale zdjęcie nie chce się otworzyć, nie wiem dlaczego)
Fot. archiwum prywatne
Marysia Mikołajewska

Lech Janka


Rozpoczęły się w 1958 roku z inicjatywy „Sztandaru Młodych”, który przeprowadził 18 edycji konkursu. Po pięcioletniej przerwie, w 1982 roku, inicjatywę przejęło krakowskie „Tempo”, po czym znowu nastąpiła kilkuletnia przerwa. Od 2001 roku mistrzostwa odbywają się w dolnośląskim Dzierżoniowie.

Mistrzostwa Polski kibiców: