Pamiętają o pani Małgosi...

2019-11-23 13:00:00(ost. akt: 2019-11-21 22:58:01)
I Gimnastyczny Memoriał Małgorzaty Plichty

I Gimnastyczny Memoriał Małgorzaty Plichty

Autor zdjęcia: Archiwum klubu

Za pół roku minie już 10 lat od przedwczesnej śmierci Małgorzaty Plichty, byłej świetnej gimnastyczki, a później znakomitej trenerki i wychowawcy olsztyńskich zawodniczek. Jej pamięci poświęcono turniej, po którym zadowoleni byli wszyscy.
Pierwszy Memoriał Małgorzaty Plichty, adresowany do najmłodszych adeptek gimnastyki, zgromadził na starcie ok. 60 zawodniczek, wśród których większość stanowiły – oczywiście – uczennice Szkoły Podstawowej nr 23 Mistrzostwa Sportowego. Ale nie tylko, bo w specjalistycznej sali im. Małgorzaty Plichty przy Gietkowskiej w Olsztynie pokazały się również młodziutkie gimnastyczki z Gdańska, Krakowa i Zabrza. Wszyscy obiecali przyjechać na te zawody także za rok, a już dziś wiadomo, że drugi memoriał zyska też międzynarodowy charakter.

– To zainteresowanie Memoriałem pięknie rokuje na przyszłość. A już teraz wiemy, że w przyszłym roku chcą do nas przyjechać gimnastyczki z... Belgii, za czym stoi Ania Piekut, córka pana Mieczysława (trener i prekursor gimnastyki sportowej w Olsztynie – red.) – mówi Beata Lewalska, trenerka i jednocześnie prezes UKS SMS Olsztyn.

Ania mieszka w Belgii, gdzie pracuje m.in. w gimnastyce, więc jak się tylko dowiedziała o naszym memoriale, to już zapowiedziała, że w przyszłym roku koniecznie chciałaby przyjechać do nas ze swoimi zawodniczkami (uśmiech). W tym roku rzuciliśmy hasło w Polskę, że robimy taki memoriał, tak naprawdę, dwa miesiące wcześniej. W nowym roku będzie już wcześniej o tym wiadomo, bo chcemy wpisać ten turniej – już na stałe – do kalendarza imprez Polskiego Związku Gimnastycznego. Prawdopodobnie zostaniemy już przy tym jesiennym terminie, bo to jest dobry termin. Niby można by zrobić Memoriał trochę bliżej rocznicy śmierci Małgosi (28 kwietnia 2010 – red.), tylko że koniec kwietnia to jest okres startowy taki mocno „zapchany”, więc ciężko by było zmieścić tam jeszcze jedne zawody – wyjaśnia Beata Lewalska.
Poza oczywistym i podstawowym powodem zorganizowania Memoriału Małgorzaty Plichty, bo w Olsztynie pamięta się o pani Małgosi, wydaje się również, że takich zawodów „dedykowanym” najmłodszym gimnastyczkom nie ma za wiele w Polsce, więc jest to też wypełnienie swego rodzaju luki. – To prawda, jest to jakaś nisza. Zresztą, specjalnie „na potrzeby” Memoriału powołaliśmy do życia kategorię pre-młodzieżową, a czegoś takiego do tej pory nie było nigdy – mówi Beata Lewalska. – Owszem, kluby organizują u siebie zawody w rodzaju „Mój pierwszy krok gimnastyczny”, gdzie dziewczynki też pokazują najprostsze układy, ale generalnie robi się to tylko we własnym sosie, czyli są to takie wewnątrzklubowe historie. Natomiast my postanowiliśmy, że do nas będą mogły przyjechać te najmłodsze zawodniczki, które nie mają możliwości startu nigdzie poza miejscem swojego zamieszkania. Czasem to są dzieci, które nawet jeszcze nie trenują wyczynowo, ale coś tam już liznęły tej gimnastyki, więc też mogą się zaprezentować. Z nikim się nie ścigamy, bo nie o to tu chodzi, ale myślę, że jesteśmy pierwsi w Polsce z takimi zawodami – uśmiecha się pani prezes UKS SMS.

O tym, że Memoriał Małgorzaty Plichty nie zniknie z kalendarza imprez gimnastycznych w Polsce, świadczy oddźwięk z innych ośrodków w naszym kraju. – I to mimo, że nie było próby przyrządów, która u starszych gimnastyczek jest zwyczajowo dzień przed właściwymi zawodami – podkreśla Beata Lewalska. – Przykładowo rodzice dziewczynek z Krakowa zabrali swoje pociechy i kilkoma samochodami przywieźli całą ekipę w nocy do Olsztyna. Raniutko weszły do sali, rozgrzały się i już był start. Bardzo chcieli przyjechać na Memoriał i to jest wspaniałe. Dziękujemy wszystkim za tak liczne przybycie. I zawodniczkom, i trenerom należą się naprawdę wielkie gratulacje. Dziękujemy też panu prezydentowi Piotrowi Grzymowiczowi za wsparcie najmłodszych gimnastyczek i oficjalne otwarcie Memoriału.
Dodajmy, że gimnastyczki UKS SMS z klasy młodzieżowej prowadzą na co dzień trenerzy Kamila Zarzycka razem z Dariuszem Laszukiem oraz Paula Plichta, natomiast najmłodszymi dziewczętami z klasy pre-młodzieżowej zajmuje się Anna Musiał.

* Wyniki zawodniczek UKS SMS, klasa młodzieżowa: 1. Maja Mierzejewska, 2. Antonina Bednarczyk, 6. Emilia Hnatiuk, 7. Kaja Tankielun, 8. Celestyna Kendzierska, 9. Julia Lewandowska, 11. Natalia Stankiewicz, 12. Agata Białobrzewska, 17. Marcelina Derewecka, 19. Lena Ciborska, 22. Maja Adamczyk
Klasa pre-młodzieżowa: 1. Maja Utowka, 3. Ewa Kubaszak, 4. Julia Niszewicz, 6. Wiktoria Całka, 8. Izabela Kacprzyńska, 11. Iwona Rosman, 13. Pola Borowska, 15. Nadia Ptak, 25. Zoja Dąbkowska.
pes