Żeglarze tradycyjnie świętowali na wodzie

2019-11-13 17:00:00(ost. akt: 2019-11-13 17:27:48)
Honorowa salwa na otwarcie regat

Honorowa salwa na otwarcie regat

Autor zdjęcia: Łukasz Czarnecki-Pacyński

W 12. Regatach Niepodległości na jeziorze Krzywym w Olsztynie wzięło udział 15 jachtów z sześciu klubów z regionu. Siedem z nich ścigało się w klasie DZ, pozostałe w klasie open. Regaty zorganizował Yacht Klub Polski Olsztyn.
Żeglarska wiara zebrana na kei KKS Warmia najpierw odśpiewała hymn, po czym trzy wystrzały z małej armatki sygnałowej obwieściły światu, że – jak co roku od 12 lat – żeglarze Warmii i Mazur na wodzie będą świętować rocznicę odzyskania niepodległości. Z tej okazji do Olsztyna przyjechały załogi z Biskupca i Kętrzyna
Niezbyt długą trasę ustawiono na małym akwenie w pobliżu przystani Warmii, dzięki czemu przy słabym wietrze zdołano rozegrać cztery wyścigi po klasycznym trójkącie. Dwa razy doszedł jeszcze tradycyjny „śledź”, w sumie jednak już o godz. 15 można było spotkać się w tawernie żeglarskiej w klubowej przystani, gdzie nastąpiło uroczyste wręczenie pucharów i dyplomów.

Specjalnie na regaty przyjechali z Warszawy Alicja i Jerzy Gilowie, którzy dołączyli do załogi DZ-y „Pablo”. — Przyjeżdżamy, bo tu jest bardzo fajnie, miła atmosfera i są wielcy przyjaciele — mówi pani Alicja. — Pływało się świetnie — dodaje jej małżonek. — I daliśmy radę pomimo zimna na wodzie. W Warszawie nie ma gdzie pożeglować, więc musimy jeździć aż nad Zalew Zegrzyński.
„Ekspedyt” - zwycięzcę w klasie DZ - prowadziło dwóch doświadczonych skipperów: pracą na dziobie oraz taktyką regatową zarządzał Zbigniew Choroszucha, natomiast rumpel od steru dzierżył w pewnych dłoniach Radosław Jankowski. — Było trochę wiatru i trochę słońca, akurat, żeby pożeglować w tych ostatnich w sezonie regatach — śmieje się Radosław Jankowski. — W listopadzie zawsze się dobrze pływa — dodaje Zbigniew Choroszucha.

Ceremonię zakończenia regat poprowadził komandor YKP Olsztyn Kazimierz Burgat, który zwrócił uwagę, że choć zwycięskie załogi odebrały oczywiście swoje puchary, to każdy z uczestników otrzymał też dyplom udziału w 12. Regatach Niepodległości w Olsztynie. – Uważam, że dzisiaj wszyscy wygrali, ponieważ wzięli udział w fajnej zabawie na wodzie zamiast spędzać dzień przed telewizorem.
Zgadzamy się, że wszyscy uczestnicy regat „byli wygrani”, ale dla porządku podajemy trójkę zwycięzców w każdej z dwóch klas.
* DZ: 1. „Ekspedyt” (Zbigniew Choroszucha), 2. „Rekin” (Krzysztof Choroszucha z AKŻ Szkwał), 3. „8 Czortów” (Szczepan Kawiecki z Biskupieckiego Towarzystwa Żeglarskiego).
* Open: 1. „Delfa 12” (Jakub Malicki z kętrzyńskiego klubu Kaper), 2. „Delfa 30” (Jacek Pszczółkowski z Nauticus Yacht Club Olsztyn), 3. „Jacht6” (Krzysztof Warywoda z Nauticus Yacht Club Olsztyn).

łcp