Z Wartą zawsze wygrać warto

2019-11-09 11:00:00(ost. akt: 2019-11-08 09:09:26)

Autor zdjęcia: Emil Marecki

Stomil rozpoczyna serię trzech spotkań z rzędu na własnym stadionie. Na początek (sobota, godz. 12.40) podopieczni Piotra Zajączkowskiego podejmą Wartę Poznań, która po 16 kolejkach jest niespodziewanym liderem I ligi.
Tydzień później olsztynianie zagrają u siebie z GKS Bełchatów, a na koniec na stadion przy al. Piłsudskiego 69a zawita Radomiak Radom, który jeszcze niedawno był na pierwszym miejscu. To ostatnie spotkanie zapowiada się bardzo interesująco, więc Polsat Sport już zaplanował transmisję na żywo w swojej ramówce.
Wróćmy jednak do pojedynku z Wartą. Starsi kibice mogą pamiętać historyczne boje z poznańską drużyna na poziomie Ekstraklasy. Teraz jednak olsztyński zespół zmierzy się z niespodziewanym liderem pierwszoligowych zmagań. Warta w ostatnim czasie - podobnie jak Stomil - zmagała się z olbrzymimi problemami finansowymi. W poprzednim sezonie doszło w klubie z Wielkopolski do zmian właścicielskich, dzięki czemu uporządkowano wiele spraw. Bartłomiej Farjaszewski, przedsiębiorca z Lubonia, przejął sekcję piłkarską za... 9,5 zł, ale zobowiązał się też do spłaty długów Warty wobec piłkarzy oraz sztabu szkoleniowego.

No i obecnie sytuacja w Warcie jest na tyle wyprostowana, że klub jest na pierwszym miejscu w tabeli. Największym problemem poznaniaków jest w tej chwili infrastruktura, a właściwie jej brak (skąd my to w Olsztynie znamy...), w efekcie Warta swoje domowe spotkania rozgrywa w Grodzisku Wielkopolskim.
Stomil też ma problemy ze stadionem, ale póki co obiekt przy al. Piłsudskiego 69a spełnia normy I ligi. Największym zmartwieniem sztabu szkoleniowego obecnie jest brak skuteczności w lidze. „Duma Warmii” się zacięła i nie może się odblokować. Drużyna Piotra Zajączkowskiego w ostatnich ośmiu spotkaniach ligowych strzeliła zaledwie cztery gole. Ostatni raz Stomil wygrał pod koniec września z Podbeskidziem, a przecież za nami już październik i pierwsza listopadowa kolejka...
Co z tego, że Stomil jest chwalony za grę, skoro nie przynosi to efektów w postaci ligowych punktów. Po dobrym wrześniu, gdzie przez moment Stomil był nawet liderem, przyszedł kryzys. Czas w końcu się przełamać i wygrać ligowe starcie. Warta jest liderem I ligi, ale nie jest zespołem, którego nie można pokonać.

- Gramy dobrze, więc trzeba popracować nad finalizacją - mówi Artur Siemaszko, napastnik Stomilu. - Jesienią do rozegrania zostały cztery spotkania, więc w każdym musimy wyjść na boisko z nastawieniem zdobycia trzech punktów, bo chcemy mieć spokojne święta w tym roku.

- Musimy się przełamać. Teraz jest świetna okazja, żeby zrobić to u siebie z Wartą. Na pewno kibice nam w tym pomogą - kończy Siemaszko
Początek spotkania z Wartą w sobotę o godz. 12:40. Transmisję na żywo przeprowadzi Polsat Sport.
* Inne mecze 17. kolejki, piątek: Sandecja Nowy Sącz - Olimpia Grudziądz (19:10); sobota: GKS Bełchatów - GKS Tychy (17), Radomiak Radom - Puszcza Niepołomice (14), GKS 1962 Jastrzębie - Miedź Legnica (16), Odra Opole - Bruk-Bet Termalica Nieciecza (17), Zagłębie Sosnowiec - Wigry Suwałki (18), Chojniczanka Chojnice - Stal Mielec (16); niedziela: Chrobry Głogów - Podbeskidzie Bielsko-Biała (12:40).
EM, dryh

PO 16 KOLEJKACH
1. Warta 31 25:14
2. Podbeskidzie 30 28:16
--------------------------------
3. Radomiak 30 25:20
4. Miedź 27 24:18
Jastrzębie 27 24:18
6. Stal 26 21:17
---------------------------------
7. Olimpia 24 26:23
8. GKS Tychy 24 32:24
9. Nieciecza 22 22:17
10. Stomil 22 13:17
11. Bełchatów 21 21:19
12. Zagłębie 20 23:25
13. Sandecja 18 20:30
14. Puszcza 18 11:20
15. Chrobry 18 15:24
---------------------------------
16. Chojniczanka 16 24:29
17. Wigry 16 14:22
18. Odra 10 9:24