Mieć Miedź to żadna radość

2019-11-05 15:00:00(ost. akt: 2019-11-05 15:15:16)

Autor zdjęcia: Paweł Piekutowski

Stomil nie miał szczęścia w losowaniu Pucharu Polski. Liczono, że na początku grudnia do Olsztyna przyjedzie Legia lub Lech, tymczasem w 1/8 finału podopieczni Piotra Zajączkowskiego zagrają na wyjeździe z Miedzią Legnica.
Oczekiwania kibiców wobec tego losowania były bardzo duże. Wszyscy chcieli na początku grudnia zobaczyć w Olsztynie przedstawiciela Ekstraklasy, a najchętniej kogoś z dwójki Legia Warszawa lub Lech Poznań. Losowanie jednak okazało się nieudane, bo nie dość, że Stomil zagra w 1/8 finału na wyjeździe, to na dodatek z Miedzią Legnica, z którą rywalizuje na boiskach Fortuny 1. Ligi. O awans może być ciężko, biorąc pod uwagę fakt, że w październiku Miedź okazała się bezlitosna dla Stomilu, wygrywając u siebie 4:1.
Przypomnijmy, że w pierwszym meczu tegorocznej edycji Pucharu Polski Stomil wyeliminował Ruch Chorzów. Dokonał tego dzięki dobrze egzekwowanym rzutom karnym, bo w trakcie regulaminowego czasu i dogrywki obydwa zespoły strzeliły po trzy gole.
Do 1/8 finału Pucharu Polski olsztynianie awansowali po tym, jak w zeszłym tygodniu wyeliminowali z rywalizacji ówczesnego lidera PKO Ekstraklasy - Wisłę Płock. O awansie do kolejnej fazy ponownie zdecydował konkurs jedenastek, które znowu lepiej wykonywała drużyna prowadzona przez Piotra Zajączkowskiego. Po tym meczu Szymon Sobczak napastnik Stomilu przyznał, że jest mu obojętne, na kogo trafi w następnej rundzie. - Chciałbym w pucharze zajść jak najdłużej, dlatego teraz musimy się skupić na tym, żeby na początku grudnia zagrać jak najlepiej.

Trener Stomilu Piotr Zajączkowski: - Chcemy awansować do kolejnej fazy, muszę jednak przyznać, że trafiliśmy na niewygodnego rywala, z którym na dodatek zagramy na wyjeździe. Jeśli poznamy dokładną datę meczu z Miedzią (3, 4 lub 5 grudnia - red.), wtedy być może po ligowym spotkaniu z Jastrzębiem (30 listopada - red.) już nie wrócimy do Olsztyna, tylko pozostaniemy na południu kraju.

Zanim jednak Stomil przystąpi do trzeciego spotkania w ramach tegorocznej edycji Pucharu Polski, to olsztyńską drużynę czekają cztery spotkania w I lidze. Już w sobotę Duma Warmii zmierzy się z liderem rozgrywek Wartą Poznań. Piłkarze Stomilu są w lekkim kryzysie, bo nie potrafią wygrać w lidze od końca września. - Dlatego teraz koncentrujemy się na lidze - dodaje Zajączkowski. - Nie zaprzątamy sobie głowy meczem pucharowym, bo na to przyjdzie odpowiedni czas.
- W meczu z Warta musimy się przełamać - nie ma wątpliwości Artur Siemaszko, napastnik Stomilu. - Teraz jest świetna okazja, żeby zrobić to u siebie. Na pewno kibice nam w tym pomogą. Trzeba poprawić finalizację akcji pod bramką przeciwnika. Jestem pewien, że zdobyta bramka, obojętnie przez kogo z nas, będzie punktem zwrotnym w końcówce tego roku.

1/8 finału PP
Stal Stalowa Wola - Lech Poznań
Lechia Gdańsk - Zagłębie Lubin
GKS Tychy - ŁKS Łódź
Cracovia - Raków Częstochowa
Legia II Warszawa - Piast Gliwice
Błękitni Stargard - Stal Mielec
Górnik Łęczna - Legia Warszawa
Miedź Legnica - Stomil Olsztyn


Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. serpiko #2815028 | 31.0.*.* 6 lis 2019 14:14

    to jest właśnie szczęście zagrać z przeciwnikiem o 3 klasy lepszym a nie szukać piłki podwórkowej - niech pokażą że są piłkarzami zawodowymi a nie dziś przegrali , jutro przegrają - bo na razie to co pokazują na murawie mnie jako kibica przeraża i nie zdziwię się jak towarzystwo zostanie trochę przewietrzone jak spadochron który nie był używany do skoku a przydało by się

    odpowiedz na ten komentarz

  2. zxc #2814841 | 195.136.*.* 6 lis 2019 10:19

    Siemaszko spoko, tylko więcej podawaj, rozglądaj się, a mniej wal na pałę bez patrzenia, bo słabo się to ogląda.

    odpowiedz na ten komentarz

  3. Kibic #2814715 | 88.220.*.* 6 lis 2019 08:19

    Stomil powinie dbać przede wszystkim o mecze ligowe! Pucharu Polski i tak nie zdobędą więc po co narażać zawodników =a żółte kartki lub kontuzje.Do tego meczu z Miedzią dobrze byłoby aby zagrali zawodnicy rezerwowi. Niech się wykażą.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. fan #2814556 | 83.5.*.* 5 lis 2019 21:49

      Jestem zdruzgotany ilością bramek jakie zdobył STOMIL . Liczą się bramki , a to okazuje się KOSMICZNYM PROBLEMEM .

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    2. Goooooolllll...Goooooll #2814406 | 81.190.*.* 5 lis 2019 18:27

      Bramki są dwie a piłka jedna. Sport to nie koncert życzeń i uważam, że Stomil ma szansę tak jak szanse ma Miedź. Każdy mecz jest inny. Miedź to nie Barcelona czy Liverpool więc każdy z każdym może wygrać.

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (8)