Indykpol AZS na zero w Zawierciu

2019-10-30 22:30:08(ost. akt: 2019-10-30 23:29:33)
Wojciech Żaliński zdobył w Zawierciu 18 punktów

Wojciech Żaliński zdobył w Zawierciu 18 punktów

Autor zdjęcia: Emil Marecki

W drugiej kolejce PlusLigi siatkarzy Indykpol AZS przegrał po prawie dwugodzinnej walce mecz w Zawierciu. Tym samym tradycji stało się zadość: olsztynianie trzeci raz w historii zagrali w hali „Jurajskich Rycerzy” i po raz trzeci zeszli z boiska pokonani.
* Aluron Virtu CMC Zawiercie - Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (16, -24, 21, 23)
ALURON
: Masny (1), Waliński (18), Kania (7), Malinowski (22), Ferreira (16), Swodczyk (5), Koga (libero) oraz Dosanjh, Penczew, Gawryszewski
INDYKPOL AZS: Woicki, Żaliński (18), Poręba (2), Hadrava (19), Andringa (10), Seyed (14), Żurek (libero) oraz Kowalski, Kapica, Pietraszko (2)
MVP: Alexandre Ferreira (Aluron)

O tym, jak „niewygodnie” gra się przyjezdnym w Zawierciu, przekonał się już chyba każdy zespół w PlusLidze. A szczególnie słabe skojarzenia z tym miejscem ma Indykpol AZS, któremu nie udało się wygrać w hali Aluronu Virtu żadnego z dwóch poprzednich meczów ligowych. I ta kiepska seria została podtrzymana w środę, bo olsztynianie po raz trzeci w Zawierciu musieli uznać wyższość gospodarzy.

Tak naprawdę, ekipa Marka Lebedewa mogła rozstrzygnąć to spotkanie nawet w trzech setach, bo w drugiej partii prowadziła już 22:19. Wtedy jednak na zagrywkę poszedł Wojciech Żaliński i za moment na tablicy wyników zrobiło się... 22:22. Ba, przy 23:23 Mateusz Malinowski nadział się na efektowną „czapę” gości (swoje zrobił Seyed Mousavi) i to Indykpol AZS miał setbola. Tego pierwszego jeszcze nie wykorzystał, ale przy prowadzeniu 25:24 tym razem z zagrywki „kopnął” Jan Hadrava, zawiercianie jakimś cudem zdołali jeszcze przebić piłkę na olsztyńską stronę, ale przy kontrze Czecha byli już bezradni. Niestety, więcej tak radosnych końcówek setów kibice AZS już się nie doczekali...

* Sensacją 2. kolejki PlusLigi jest wynik z Rzeszowa, gdzie w sobotę o g. 14.45 zagra Indykpol AZS (transmisja w Polsacie Sport), a skąd w środę komplet punktów - pierwszy w historii PlusLigi - wywiózł... Ślepsk Malow Suwałki! Ekipę absolutnego beniaminka ekstraklasy prowadzi Andrzej Kowal, czyli były długoletni trener Resovii...

2. kolejka:
* Asseco Resovia Rzeszów - Ślepsk Malow Suwałki 1:3 (23, -17, -16, -22);
* PGE Skra Bełchatów - GKS Katowice 3:2 (-19, 24, -22, 19, 14);
* Trefl Gdańsk - Czarni Radom 3:1 (13, -21, 19, 21);
* Jastrzębski Węgiel - Cuprum Lubin 3:0 (20, 23, 7!);
* BKS Visła Bydgoszcz - Projekt Warszawa 0:3 (-21, -23, -13);
* ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - MKS Będzin 3:0 (25, 21, 26)
.

PO 2 KOLEJKACH
1. Jastrzębie 2-0 6 6:0
2. Projekt 2-0 6 6:1
3. Aluron 2-0 5 6:3
4. PGE Skra 2-0 5 6:3
5. ZAKSA 1-0 3 3:0
6. Ślepsk 1-0 3 3:1
7. Trefl 1-1 3 4:4
8. Katowice 1-1 3 5:5
9. Indykpol AZS 1-1 2 4:5
10. Resovia 0-2 1 3:6
11. Czarni 0-2 1 3:6
12. Cuprum 0-2 1 2:6
13. Będzin 0-2 0 1:6
14. BKS Visła 0-2 0 0:6