KKS przegrał, ale choć uniknął trzycyfrówki

• KKS Olsztyn — Arka II Gdynia 56:97 (12:29, 23:20, 9:27, 12:21)
KKS: Markiewicz 21 (2x3), Woźniak 16 (3x3), N. Żukowska 9, Gzinka 6, Gromadzińska oraz Kitkowska 4, Karwowska, Jastrzębska, Przeradzka, Birkos

— Mają bardzo mocne fizycznie dziewczyny, m.in. zagra z nami, mierząca aż 203 cm wzrostu, Joanna Grymek (zdobyła 8 pkt — red.), która wróciła ze Stanów, gdzie występowała w zespołach akademickich. Jesteśmy jednak podbudowani zwycięstwem z rezerwami Łomianek, więc chcemy pójść za ciosem i będziemy twardo walczyć o drugie zwycięstwo — mówił przed meczem z rezerwami Arki trener olsztynianek Tomasz Sztąberski.
Wprawdzie olsztynianki walczyły twardo, to jednak o zwycięstwie nie było mowy. Rywalki nie dość, że pod względem fizycznym znacznie przewyższały zawodniczki KKS, to grały też dojrzały basket. Na dodatek trafiały prawie z każdej pozycji, a najboleśniej dla olsztynianek spoza linii 6,75 m (aż 9 razy!).

— Jedynymi pozytywami było to, że nie przegraliśmy trzycyfrowym wynikiem, no i że fragmenty dobrej gry miała kadetka Ewelina Kitkowska. I to tyle — mówił olsztyński szkoleniowiec. — Mieliśmy jedynie epizody dobrej gry, a z takim przeciwnikiem epizody to za mało.
Już w czwartek o g. 19.30 KKS zagra w Płocku z Mon-Polem.

* Inne mecze 4. kolejki: SMS PZKosz II Łomianki — MKS Pruszków 44:109, AZS Uniwersytet Warszawski — Polonia Warszawa 53:72, Politechnika Gdańska II — Mon-Pol Płock 61:83.

Więcej o meczu KKS - w poniedziałkowej "Gazecie Sportowej".

PO 4 KOLEJKACH
1. Pruszków 7 335:249
2. Arka II* 6 238:163
3. Politech. II* 6 267:283
4. Mon-Pol* 5 251:222
5. SMS* 5 230:203
6. Polonia* 5 197:186
7. AZS UW 5 276:317
8. KKS 5 272:316
9. SMS II 4 215:342
* mecz mniej