Polska ze srebrnym medalem Pucharu Świata!

2019-10-15 09:24:41(ost. akt: 2019-10-15 12:16:13)
Szerokie uśmiechy na twarzach są w pełni uzasadnione: polscy siatkarze zakończyli mocnym akcentem swoje tegoroczne występy w reprezentacji

Szerokie uśmiechy na twarzach są w pełni uzasadnione: polscy siatkarze zakończyli mocnym akcentem swoje tegoroczne występy w reprezentacji

Autor zdjęcia: fivb.com

Mocnym akcentem zakończyli polscy siatkarze swoje zmagania w ostatniej imprezie sezonu reprezentacyjnego. Efektowne zwycięstwo nad Iranem pozwoliło Biało-czerwonym utrzymać drugie miejsce w rozgrywanym w Japonii turnieju o Puchar Świata.
* Polska – Iran 3:0 (18, 18, 16)
POLSKA
: Drzyzga (2), Kubiak (5), Kłos (6), Muzaj (15), Leon (17), Bieniek (2), Zatorski (libero) oraz Wojtaszek (libero), Kaczmarek (3), Komenda, Śliwka (4), Szalpuk (1), Kochanowski (3), Kwolek
IRAN: Karimi (2), Ebadipour (8), Shafiei (6), Yali (14), Esfandiar (12), Gholami (3), Hazratpour (ibero)

Trzecie miejsce w Lidze Narodów, trzecie w mistrzostwach Europy, teraz drugie w Pucharze Świata, a po drodze jeszcze wygranie absolutnie najważniejszej tegorocznej imprezy, turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk w Tokio 2020 – nie ma wątpliwości drugi rok pracy trenera Vitala Heynena z reprezentacją polskich siatkarzy trzeba uznać za bardzo udany. A ostatnim kadrowym akcentem tego roku był wtorkowy mecz z Iranem na zakończenie morderczego Pucharu Świata w Japonii, gdzie Biało-czerwonym przyszło rozegrać aż 11 spotkań w ciągu 15 dni!

Kropka nad "i" wypadła nadzwyczaj efektownie i – co najważniejsze – efektywnie, bo Polska w trzech szybkich setach ograła Iran, ani razu nie dając rywalom dojść do granicy do 20 zdobytych punktów w secie. Nasz zespół imponująco wypadł zwłaszcza w ataku: cała drużyna zanotowała prawie 67-procentową skuteczność na siatce, a kapitalną partię rozegrali zwłaszcza Maciej Muzaj (14 z 19 ataków skończonych, czyli 73 proc.!) oraz Wilfredo Leon (13/21, 61 proc.).

Co prawda, trener Igor Kolaković dał w tym spotkaniu wolne swoim paru czołowym zawodnikom (nie zagrali m.in. Marouf, Ghafour, Fayazi czy Ghaemi), ale to już jest problem Irańczyków. Ważne, że ekipa Vitala Heynena nie pozostawiła wątpliwości, komu należy się zwycięstwo, a tym samym srebro Pucharu Świata! Przed Polakami znalazła się tylko Brazylia (z kompletem 11 zwycięstw na koncie!), a na trzecim stopniu podium stanęli Amerykanie. To trzecie w historii drugie miejsce Polski w PŚ, po 1965 oraz 2011 roku (cztery lata temu była trzecia pozycja).

* Inne mecze PŚ, 10. kolejka: USA – Rosja 3:0 (23, 11, 16), Argentyna – Egipt 3:1 (-25, 17, 22, 17), Włochy – Iran 3:2 (-25, -27, 28, 17, 12), Tunezja – Australia 0:3 (-21, -17, -21), Japonia – Brazylia 1:3 (-17, 24, -14, -25).
11. kolejka: USA – Egipt 3:1 (-22, 16, 14, 13), Tunezja – Rosja 0:3 (-16, -16, -15), Włochy – Brazylia 0:3 (-20, -22, -15), Argentyna – Australia ..., Japonia – Kanada ... .

PUCHAR ŚWIATA
1. Brazylia 11-0 32 33:5
2. Polska 9-2 28 30:9
3. USA 9-2 27 29:12
4. Japonia 7-3 20 23:14
5. Argentyna 5-5 16 21:20
6. Rosja 5-6 15 20:23
7. Włochy 5-6 14 19:22
8. Iran 4-7 12 19:25
9. Kanada 4-6 11 17:25
10. Egipt 2-9 8 15:29
11. Australia 2-8 5 9:26
12. Tunezja 1-10 4 6:31