Meble Wójcik zdobyły Wojewódzki Puchar Polski

2019-10-10 11:00:00(ost. akt: 2019-10-10 11:34:32)

Autor zdjęcia: Marcin Tchórz

W hali Ostródzkiego Centrum Sportu i Rekreacji szczypiorniści Mebli Wójcik zdobyli Wojewódzki Puchar Polski. W walce o to trofeum i o prawo gry na szczeblu centralnym elblążanie pokonali wyżej notowaną Warmię Energę Olsztyn.
* Meble Wójcik Elbląg - Warmia Energa Olsztyn 31:23 (17:12)
MEBLE WÓJCIK: Ram, Dąbrowski, Jaworski - Stępień 7, Ławrynowicz 5, Karczewski 4, Nowakowski 4, Chyła 4, Pałasz 2, Nowak 2, Budzich 1, Kowszuk 1, Sucharski 1, Sparzak, Bartnicki
WARMIA ENERGA: Kłodziński, Pikura 1 - Mięsopust 1, Dzido 1, Starzec, Idzikowski, Pasymowski, Sikorski 1, Kosmala 4, Wadowski 3, Golks 1, Zemełka 1, Rupp 5, Deptuła 1, Malewski 3, Koledziński 1

Pierwszy raz na neutralnym gruncie rozegrany został finałowy mecz o Wojewódzki Puchar Polski. Naprzeciw siebie stanęły dwie najlepsze ekipy z województwa warmińsko-mazurskiego, czyli występujące w I lidze elbląskie Meble Wójcik i Warmia Energa Olsztyn. „Na papierze” faworytami tego pojedynku byli olsztynianie, którzy po trzech kolejkach z kompletem zwycięstw są na fotelu lidera. Natomiast elblążanie wygrali dwa z trzech meczów i są na drugim miejscu w tabeli.
W hali Ostródzkiego Centrum Sportu i Rekreacji jako pierwsi bramkę rzucili olsztynianie, ale było to ich jedyne prowadzenie w tym meczu! Do 10. min zespół Mebli Wójcik miał jedno- lub dwubramkową przewagę. W tym momencie trener elblążan Grzegorz Czapla wziął czas, po którym jego podopieczni zagrali skutecznie w ataku, a że jednocześnie byli czujni w obronie, więc po kwadransie prowadzili 10:6. Wtedy z kolei o czas poprosił szkoleniowiec Warmii Energi Jarosław Knopik. Ta przerwa też dała efekty, bowiem olsztynianie zmniejszy straty do jednego gola. Spora w tym była zasługa Jakuba Pikury, który obronił kilka rzutów elbląskich szczypiornistów. Jednak był to jedynie chwilowy przebłysk zawodników z Olsztyna. Później do dobrej dyspozycji powrócili elblążanie, którzy po kilku akcjach znowu mieli cztery bramki przewagi.

Bohaterem ostatniej akcji przed przerwą był Adam Nowakowski, który wykorzystał rzut karny, dzięki czemu na półmetku finałowej rywalizacji Meble Wójcik prowadziły 17:12.

Jednak na początku drugiej części gry elblążanie znowu na chwilę się zdrzemnęli. Olsztynianie wykorzystali grę rywali w osłabieniu i po dziewięciu minutach po przerwie Warmia Energa znowu miała tylko jednobramkową stratę. Drzemkę elblążan przerwał dopiero Bartłomiej Ławrynowicz, zespół z Elbląga rzucił bramkę, a olsztynianie zmarnowali dwie dobre okazje. Następnie elbląscy szczypiorniści trafili do pustej bramki i „transport” Mebli Wójcik ponownie odjechał drużynie z Olsztyna. Dziesięć minut przed końcem meczu podopieczni trenera Czapli prowadzili różnicą czterech bramek, więc elbląski szkoleniowiec dał pograć wszystkim swoim zawodnikom. Mimo to ekipie Mebli Wójcik wychodziło niemal wszystko, w efekcie wygrała finał różnicą aż 8 bramek, zdobywając tym samym Wojewódzki Puchar Polski. Dzięki zwycięstwu w Ostródzie elblążanie uzyskali prawo występu w rozgrywkach centralnych PP.
- Zagraliśmy niekonsekwentnie i nie realizowaliśmy założeń przedmeczowych. Od początku gra nam się nie układała. W zespole z Elbląga było więcej jakości i zaangażowania – skomentował Jarosław Knopik, trener Warmii Energi.
mart