Sobota z piłkarzami ręcznymi

2019-09-14 11:00:00(ost. akt: 2019-09-12 14:40:53)

Autor zdjęcia: Emil Marecki

Pierwszoligowa Warmia Energa wygrała ostatni przed sezonem sparing z Jeziorakiem Iława, a w sobotę w Galerii Warmińskiej odbędzie się prezentacja olsztyńskiego zespołu. - Chcemy się przedstawić kibicom - mówi Mateusz Kopyciński.
Mecz Jeziorakiem Iława został rozegrany podczas środowego treningu w hali Urania. Niestety, drugoligowiec nie był zbyt wymagającym przeciwnikiem, bowiem w środku tygodnia nie zdołał zebrać najsilniejszego składu. W efekcie Marcin Prorok, były bramkarz Warmii, musiał zagrać w polu. Mimo to w pierwszej połowie Jeziorak jeszcze dotrzymywał tempa, przegrywając jedynie 12:16. Jednak po przerwie goście opadli z sił, więc Warmia Energa, która dysponuje dość szeroką ławką rezerwowych, ostatecznie wygrała 38:22.

- Jesteśmy już na ostatniej prostej przygotowań do pierwszego meczu z Nielbą Wągrowiec (21 września, godz. 17 w Uranii - red.) - mówi Jarosław Knopik, trener Warmii Energi. - Zawsze na koniec staram się grać sparingi, nie umniejszając nic rywalowi, z drużynami z niższych lig. Założenie było takie, żeby nasi zawodnicy, którzy wracają po kontuzjach, mogli więcej czasu spędzić na parkiecie.

Olsztynianie mają za sobą ciężki okres przygotowawczy, który rozpoczął się w pierwszej połowie sierpnia. Zespół trenował na początku w Rynie, a potem szlifował formę na „swoich śmieciach”. Warmiacy rozegrali łącznie sześć gier kontrolnych, z których wygrali pięć, co dało im zwycięstwa w turniejach w Olsztynie oraz Elblągu. Przegrali tylko raz w Legionowie.

- Cieszę się, że do dyspozycji mam praktycznie wszystkich zawodników - dodaje Knopik. - Są jedynie jakieś niegroźne dolegliwości. Ważne, że wszystko, co sobie założyliśmy, zostało zrealizowane. Jesteśmy dobrze przygotowani, więc możemy spokojnie myśleć o meczu z Nielbą. W ostatnim weekendzie przed pierwszym ligowym meczem staram się już nie grać sparingów, bo jest za dużo ryzyko urazów, które mogłyby osłabić zespół.
Jednak w sobotę zawodnicy Warmii Energi nie będą mieli wolnego, bo o godz. 14 w Galerii Warmińskiej spotkają się z kibicami. Będzie to wspaniała okazja do poznania nowych zawodników olsztyńskiego klubu, na pewno znajdzie się także czas na rozmowy, wspólne zdjęcia oraz na słodki poczęstunek.

- Jest to dla nas bardzo ważne, dlatego już teraz chciałbym serdecznie zaprosić wszystkich na sobotnią prezentację - dodaje Mateusz Kopyciński, skrzydłowy Warmii Energa. - Chcemy się przedstawić kibicom, by zobaczyli nas trochę z innej strony niż na boisku. Może potem zaczną częściej przychodzić na nasze mecze, do czego chcemy ich zachęcić.
EM