Udany powrót Dominiki

W Katowicach walczyło 167 zawodników z 20 polskich klubów, a poza tym pojawili się także młodzi szabliści z Białorusi, Czech i Austrii. Natomiast barw Hajduczka bronili: Aniela Kozłowska, Dominika Träger, Piotr Kozłowski, Oskar Kusak i Krzysztof Dowgierd.
Na planszach do rywalizacji przystąpiło 102 szablistów. Olsztynianie pewnie awansowali do fazy pucharowej. W play-off Dowgierd przegrał 10:15 z Michałem Pardelą (Kolejarz 24 Katowice), natomiast dwóm pozostałym szablistom Hajduczka uzyskane wyniki w grupach dały prawo startu od razu w drugiej fazie play-off. Niestety, Kusak uległ 14:15 Wojciechowi Kaczmarczykowi (KKSZ Konin), kończąc rywalizację na 33. miejscu. Natomiast Kozłowski pokonał 15:7 Toma Nastase (AZS AWF Warszawa) oraz 15:8 Filipa Józefowskiego (AZS AWF Katowice). W walce o ćwierćfinał zmierzył się z późniejszym finalistą turnieju Krzysztofem Kajorem (Pałac Młodzieży Katowice), przegrywając 8:15, co dało mu ostatecznie 14. miejsce.
Natomiast wśród dziewcząt obie olsztynianki awansowały do play-off. Aniela Kozłowska, dzięki wygranym wszystkim walkom w grupie, rozpoczęła rywalizację od drugiej fazy play-off. W pierwszej walce pokonała 15:3 Maję Karlicką (Grodziski Klub Szermierczy), by w walce o ćwierćfinał ulec 11:15 późniejszej tryumfatorce Zuzannie Lenkiewicz (TMS Zagłębie Sosnowiec), co dało jej ostatecznie 10. miejsce.

- Kilka prostych błędów zaważyło na końcówce walki. Chwila dekoncentracji kosztowała mnie wejście do strefy medalowej. Teraz przede mną pracowity wrzesień i październik. W sumie sześć startów, w tym dwa Puchary Europy - powiedziała Aniela Kozłowska, której rozwój sportowy wspiera firma Wipasz.

Bardzo udany występ zaliczyła natomiast Dominika Träger. W fazie play-off w kolejnych walkach pokonała 15:11 Nikolę Woźniak (KKSZ Konin), 15:7 Anastazję Nagórską (OŚ AZS Poznań) i 15:6 Marię Więckiewicz (Szermierka Wołomin). W ćwierćfinale olsztynianka uległa 6:15 Ewie Zając (TMS Zagłębie Sosnowiec), kończąc rywalizację na 8. miejscu.

- Po rocznej przerwie wróciłam na plansze. Na początku nie byłam pewna siebie, ale z każdą walką czułam się coraz lepiej. Jestem szczęśliwa, że mogłam wrócić do rywalizacji. To był dla mnie dobry dzień - przyznała Dominika Träger.

- Gratuluję zawodnikom wyników. Każdy z nich pozostawił wiele sił na planszach. Ważne jest, że mimo wielu lat ciężkich treningów nadal kochają ten piękny olimpijski sport, jakim jest szermierka. Podziwiam ich i dziękuję, że przynoszą chlubę naszemu klubowi i Olsztynowi - dodał prezes UKS Hajduczek Adam Sobczyk.
Hajduczek wspierany jest przez Warmiński Bank Spółdzielczy w Jonkowie. Zawodnicy biorą udział w programie współfinansowanym przez urząd miasta w Olsztynie „Szkolenie sportowe dzieci i młodzieży biorącej udział w ogólnopolskim współzawodnictwie sportowym”.
xyz